Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez Olin » sobota 11 czerwca 2011, 21:34

To niewiarygodne, ale w wiekszości jednostek Policji karani sa kierowcy, którzy wykonywali na skrzyżwoniu manewr skrętu w lewo i jednoczesnie doszlo do kolizji z pojazdem który wyprzedzał na tymże skrzyżwoniu. Żeby było ciekawiej dodam, że nieszcześnik jest karany za spowodowanie kolizji drogowej natomiast wyprzedzajacy pirat za wykonywanie tego manewru na skrzyżwoniu.
Karanie kierowcy skręcajacego jest tłumaczone tym, że powinien on upewnic się w lusteru czy skręcając nie zajeżdża komuś drogi ! A ja się pytam o podstawę prawną mówiącą o obowiazku patrzenia w lusterko przy zmianie kierunu jazdy.
Zapraszam użytkowników do wyrażenia opinii w tej sprawie.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez szerszon » sobota 11 czerwca 2011, 21:53

Aby tylko na skrzyzowaniu.
Jesli skręca w lewo zgodnie ze sztuką, a nie z prawego pasa...
Dobrze, że jeszcze mandatu nie ładują za brak uwagi na UFO.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez mapmen » sobota 11 czerwca 2011, 22:00

nie ma podstawy, a obowiazek upewanienia sie skrecajac na skrzyzowaniu to taki urban legend
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez dylek » sobota 11 czerwca 2011, 22:07

Olin napisał(a): A ja się pytam o podstawę prawną mówiącą o obowiazku patrzenia w lusterko przy zmianie kierunu jazdy.

Paragraf to się znajdzie ;)
Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.

szczególna ostrożność - ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie


Nie zmienia to jednak faktu, że stawia się vis a vis osobę łamiącą ewidentnie zakaz wyprzedzania z lewej sygnalizującego lewoskręt z totalnym olaniem szczególnej ostrożności nakazanej przepisem w art. 24.2 , a po drugiej stronie tej konfrontacji osobę zbyt mało zachowującą szczególną ostrożność lub jej nie zachowującą, ale wykonującą dozwolony przepisami manewr. Z tej konfrontacji policja winnego widzi niestety w skręcającym... dla mnie to również porażka ;/
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez mapmen » sobota 11 czerwca 2011, 22:14

dylek, ale mamy też art 4 i skrecajćy ma prawo uwazać, ze inni przestrzegają PoRD.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez dylek » sobota 11 czerwca 2011, 22:21

mampmen - zgoda, tyle, że art. 4 nie zwalnia skręcającego z przestrzegania art.22 ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez mapmen » sobota 11 czerwca 2011, 22:53

art4 nie zwalnia z art22 ale ogranicza podejmowane w jego ramach czynności, do przygotowania sie na zachowania prawidlowe i ewentualnie nieprawidłowe o ile je zauważymy

W przeciwnym wypadku we wszelkich miejscach gdzie mamy szczegolną ostrożność i nastąpi kolizja mamy winę po obu stronach i z automatu 6pkt i 200zł dla kazdego z uczestników - absurd
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez rusel » niedziela 12 czerwca 2011, 11:26

analogicznie mozna porownac to do sytuacji na egzaminie, w takich przypadkach rowniez oblewa sie kursanta za brak reakcji na zaistniale niebezpieczenstwo czyli dziala tu zasada ograniczonego zaufania, po to ocenia sie ta reakcje wobec innych kierujacych. Troche w tym racji jest choc to trudna ocena, np. rowerzysta przejezdzajacy na pasach i kursant ktory nie reaguje, mysle ze tutaj trzeba ocenic wszystkie okolicznosci i moment w ktorym mozemy przewidziec pewne zachowania innych kierujacych a nie z automatu karac obydwoch obywateli, ale to chyba juz nie nalezy do policji tylko do sadu no i niestety egzaminatora
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez mapmen » niedziela 12 czerwca 2011, 12:01

rusel, z tym rowerzystą to jest tak ze ma obowiązek reagowania o ile go zauwazył lub powinien zauważyc. Jak jest na pasach to powinien go widzieć, jak rowerzysta zbliza sie z niewielka predkosci do PdP to powinien, ale jak rowerzysta wali 30km/h po chodniku, to trudno wymagac od kierowcy by sie tego spodziewal. Oczywiscie egzaminator zna rejon i wie gdzie rowerzysci maja fantazje i moze w znanych mu miejscach obserwowac wieksze pole niz by wynikalo z potrzeby wyznaczonej przez prawidłowe zachowanie innych. W takim wypadku powinien nacisnac na hamulec i powtorka egzaminu na koszt milośnika 2 kółek, a jak sie go nie złapie na koszt wordu, bo winy egzaminowanemu nie sposob przypisac.

Bo instrukcja egzaminowania jest z PoRD bardzo luźno związana.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez rusel » niedziela 12 czerwca 2011, 13:06

dlatego policja sie takimi interpretacjami nie zajmuje, jest kolizja/wypadek bez namyslu wali mandaty
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez szerszon » niedziela 12 czerwca 2011, 13:25

rusel napisał(a):.. jest kolizja/wypadek bez namyslu wali mandaty

Chyba tutaj jest problem.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez mapmen » niedziela 12 czerwca 2011, 13:28

Domniemalnie idzie w kierunku, że miał prawo nie widzieć. W przeciwnym przypadku ja musze udowodnić, ze nie jestem wielbłądem.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez Pinhead » poniedziałek 13 czerwca 2011, 11:14

rusel napisał(a):dlatego policja sie takimi interpretacjami nie zajmuje, jest kolizja/wypadek bez namyslu wali mandaty


Dokładnie tak. Ogólnie to mam wrażenie że wszelkie zasady są dla nich uproszczone, byle szybko mandat przywalić i do widzenia. Np. wspomniana zasada ograniczonego zaufania jest często błędnie interpretowana jako ciągły wymóg na kierowcy aby widział wszystko, sprawdzał każdy kierunek i przewidywał to co nieprzewidywalne. Kiedy w PORD jest jasno określone że zasada ta pozwala przyjąć kierującemu za pewnik przestrzeganie przepisów ruchu drogowego przez innych kierujących z wyłączeniem wyjątkowych sytuacji gdy coś wskazuje na możliwość odmiennego ich zachowania wykraczającego poza przepisy PORD.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez Olin » środa 15 czerwca 2011, 19:52

Słuszne wydaje się twierdzenie, że skrecajacego można ukarać w przypadku kiedy mógł i powinien przewidzieć nieprawidłowe zachowanie kierującego pojazdem wyprzedzającym.
Problem z interpretacją zapisów art 22 w połączeniu z art. 4 jest ponieważ nawet Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach nie jest jednolity w tej kwestii.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Re: Jeszcze o skręcie w lewo na skrzyżowaniu.

Postprzez Pinhead » środa 15 czerwca 2011, 21:32

Na jakiej podstawie twierdzisz że powinien ? Co wskazywało dla kierującego który skręcał w lewo że inny uczestnik ruchu jadący za nim właśnie będzie łamał przepisy ruchu drogowego ?
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości