Piesi.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Piesi.

Postprzez Daro5 » niedziela 29 maja 2011, 19:56

Witam. jutro egzamin a ja mam wątpliwości co do jednej sytuacji mianowicie : jest droga dwujezdniowa po dwa pasy ruchu w każdą stronę oddzielona zieloną wyspą i jest przejście dla pieszych (biało czerwone barwy) bez sygnalizacji świetlnej i teraz tak ja jadę prawą stroną prawym pasem a pieszy stawia nogę z lewej strony przejście i co teraz ? czy muszę ustąpić i czekać aż przejdzie czy jadę dalej ? proszę o pomoc bo nie wiem jak sie mam zachować na egzaminie. pozdrawiam ;]
Daro5
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 29 maja 2011, 19:50

Re: Piesi.

Postprzez cman » niedziela 29 maja 2011, 20:09

PRD napisał(a):Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
(...)
23) ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;

(...)

Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Piesi.

Postprzez oskbelfer » niedziela 29 maja 2011, 21:15

caman, to jak kolega ma postąpić - jechać czy zatrzymać się :) ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Piesi.

Postprzez Cyberix » niedziela 29 maja 2011, 21:28

Jeśli jest 2 metry od przejścia -> jechać dalej
Jeśli jest 20 metrów od przejścia -> hamować

Nie ma uniwersalnej odpowiedzi, tak lub nie. Zależy od warunków.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Piesi.

Postprzez oskinstruktor » niedziela 29 maja 2011, 21:45

Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem. Jeżeli ktoś wchodzi na jezdnię przed pasem zieleni, bo zrozumiałem że o taką sytuację chodzi to jedziesz. Natomiast jeśli by chodziło o sytuację że wchodzi na jezdnię z pasa zielni, który dzieli jezdnię zastosuj się do tego co napisał Cyberix.
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Piesi.

Postprzez Olin » środa 01 czerwca 2011, 15:49

Cyberix napisał(a):Jeśli jest 2 metry od przejścia -> jechać dalej
Jeśli jest 20 metrów od przejścia -> hamować

Nie ma uniwersalnej odpowiedzi, tak lub nie. Zależy od warunków.


?
Ustępujesz pieszemu, który jest juz na przejściu-choćby jednym palcem stopy. Pieszy będacy poza przejsciem nie ma pierwszeństwa przed pojazdem (pomijam tu sytuację, kiedy pieszy wtargnie na jezdnię bezposrednio przed jadący pojazd).
Jeżeli pieszy wchodzi na przejscie jezdni lewej (drogi dwujezdniowej) to jedziesz. Takie przejścia są traktowane jako oddzielne. Jeżeli natomiast jest na przejściu jezdni prawej tj. tej która ty jedziesz, zatrzymujesz pojazd i czekasz aż przejdzie.
Twoje zachowanie nie może spowodowac sytuacji w której, pieszy zwolni, przyspieszy lub zatrzyma się.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Re: Piesi.

Postprzez cman » środa 01 czerwca 2011, 15:55

Olin napisał(a):Twoje zachowanie nie może spowodowac sytuacji w której, pieszy zwolni, przyspieszy lub zatrzyma się.
Ano właśnie, więc nie:
Olin napisał(a):Ustępujesz pieszemu, który jest juz na przejściu-choćby jednym palcem stopy.
Tylko pieszemu, który jest na przejściu i który mógłby być zmuszony do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Piesi.

Postprzez rusel » środa 01 czerwca 2011, 18:31

zgadza sie wg PRD nie kwalifikuje sie to do nieustapienia pierszenstwa ale wg instrukcji egzaminowania moze kwalifikowac sie do przerwania egzaminu....

egzamin zostaje przerwany jezeli "zachowanie osoby egzaminowanej swiadczy o mozliwosci stworzenia zagrozenia" czyli jest to "dzialanie mogace skutkowac stworzeniem zagrozenia dla zdrowia lub zycia osob" zatem jej zachowanie na to wskazuje mimo iz jeszcze zagrozenie nie nastapilo


stopa pieszego na przejsciu w odleglosci kilkunastu metrow -egzamin trwa nadal
stopa pieszego na przejsciu w odleglosci kilku metrow-nawet jezeli nie powoduje zatrzymania, zwolnienia kroku itp egzamin powininen byc przerwany
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Piesi.

Postprzez mapmen » środa 01 czerwca 2011, 19:18

no ale to potencjalne zagrożenie musi być związane ze [możliwym] złamaniem PoRD, a nie depresją egzaminatora
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Piesi.

Postprzez rusel » środa 01 czerwca 2011, 19:39

to sie tak ladnie i latwo mowi :wink:

zblizamy sie do niewielkiego przejscia, wchodzi pieszy, kursant byc moze nie widzi, co robimy? czekamy az pieszy zwolni lub zatrzyma sie i przeciagniemy reakcje zeby miec pewnosc?

a moze hamujemy? jezeli tak a pieszy nie zwolnil i przeszedl dalej to egzaminator popelnil blad bo nieustapienie nie nastapilo?

ulamek sekundy na reakcje albo cale zycie na rehabilitacje wybieraj.....
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Piesi.

Postprzez Zonaimad » środa 01 czerwca 2011, 20:43

Nie wspominając o pieszym, który z racji instynktu chronienia swojego tyłka może zatrzymać się zwolnić, przyśpieszyć krok mimo, że zagrożenie - z punktu widzenia kierującego - nie było wcale takie znów realne. Ale pieszy, jak to pieszy. Nie musi wiedzieć, że kierujący jest świadomy jego istnienia i odpowiedzialny na tyle, by go nie zgarnąć na maskę. ;)
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Piesi.

Postprzez oskinstruktor » środa 01 czerwca 2011, 23:07

Czemu wszystkim kursantom tłucze się do łbów (za przeproszeniem) że nie mogą wymusić na pieszym a nikt nie wspomina, że taki sam obowiązek dotyczy również pieszych. Oni tak samo nie mogą nam wejść przed samochód bo wymuszają na nas kierujących pierwszeństwo. Każda sytuacja będzie inna i możemy się tu rozwodzić na ten temat jak o kierunkowskazach na rondzie i końca nie będzie.
Wina min. leży po stronie np mediów, które jakiś rok temu "rozpętały piekło" po wypadku na przejściu dla pieszych. Mówiono i pisano o piratach drogowych, którzy za nic mają pieszych którzy muszą uciekać przed samochodami na przejściach albo nie mogą na nie wejść.
Pamiętam z tamtych wydarzeń relację na TVN24 jak redaktor stoi przed przejściem i liczy samochody, które przejeżdżają obok niego i nikt się nie zatrzymuje żeby go przepuścić. Liczy tych kierowców którzy "popełniają wykroczenie". Potem idzie takie coś w świat puszczane przez kilka dni i nie ma się co dziwić, że ktoś kto stoi przed przejściem dla pieszych jest tym biednym przechodniem, który nie potrafi przejść przez jezdnię bo ci niedobrzy kierowcy łamią przepisy.

Co tu więcej pisać, wnioski wyciągnijcie sami.
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Piesi.

Postprzez Zonaimad » środa 01 czerwca 2011, 23:28

Czemu wszystkim kursantom tłucze się do łbów (za przeproszeniem) że nie mogą wymusić na pieszym a nikt nie wspomina, że taki sam obowiązek dotyczy również pieszych.

Bo kursant zamierza zdawać na prawo jazdy, a nie prawo chodu. ;)

Oni tak samo nie mogą nam wejść przed samochód bo wymuszają na nas kierujących pierwszeństwo. Każda sytuacja będzie inna i możemy się tu rozwodzić na ten temat jak o kierunkowskazach na rondzie i końca nie będzie.

Nie mogą. Ale my jesteśmy kierującymi i przepisów przestrzegać musimy nie oglądając się na innych. A na egzaminie musimy tych przepisów przestrzegać niemalże hiperpoprawnie.

A przecież w rozporządzeniu w sprawie znaków i sygnałów drogowych czytamy wyraźnie:

§ 47. 1. Znak D-6 "przejście dla pieszych" oznacza miejsce przeznaczone do przechodzenia pieszych w poprzek drogi.
(...)
4. Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających. (...)

I tyle. Trzeba się do tego zastosować - przynajmniej na egzaminie. Bo jak ktoś wówczas uzna, że naraziliśmy pieszego na niebezpieczeństwo, to otrzymanie plastiku może się okazać odwleczone w czasie. ;)
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Piesi.

Postprzez oskinstruktor » czwartek 02 czerwca 2011, 17:29

Skoro kursant zamierza zdać egzamin na prawo jazdy to ma obowiązek znać przepisy wszystkie a nie wybiórczo jak to opisałeś. Skoro mamy przestrzegać przepisów......Miło że przytoczyłeś w/w artykuł. Często jest tak, że w zupełnie innym miejscu w tej "magicznej książce" zwanej Kodeks Drogowy znajduje inny przepis, który jest powiązany z kolejnym. Dlatego przypomnę Ci Art. 14 który mówi:

"Zabrania się:
1. Wchodzenia na jezdnię przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych"


skoro się mamy do nich stosować to dlaczego tylko do niektórych??? Skoro "hiperpoprawnie" to czemu do tego artykułu nie?

Nie będę przytaczał komentarza do artykułu ale zacytuję pogląd Stefańskiego wyrażony w głosie do wyroku SN:

"Przejście dla pieszych, jako powierzchnia przeznaczona do przekraczania jezdni nie oznacza, iż pieszy może w każdej chwili na nie wejść i kierujący pojazdem musi mu ustąpić pierwszeństwa. Pieszego obowiązuje zakaz wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd także na przejściach dla pieszych. Ma on pierwszeństwo przed kierującymi pojazdami, ale tylko wówczas, gdy już znajduje się na przejściu. Pieszy nie może jednak wejść na przejście dla pieszych, kiedy mu się podoba, ale musi upewnić się, że w momencie wchodzenia na jezdnię jadące pojazdy są w takiej odległości od przejścia, która pozwala na bezpieczne przejście, bez zmuszania kierujących do gwałtownego hamowania"

Tyle przepisy i wyroki. Wnioski i jak kto uczy swoich kursantów zostawiam samym zainteresowanym.
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Piesi.

Postprzez rusel » czwartek 02 czerwca 2011, 17:44

to tez pewien utarty absurd w naszym spoleczenstwie ze traktuje sie pieszych jak swiete krowy, jako tych najbardziej bezbronnych i narazonych itp. a sami nie zdaja sobie sprawy jaka role odgrywaja, czasami jak sie widzi co ci "chodziarze" wyprawiaja w roznym wieku na ulicy to az sie prosi o kurs i egzamin na pieszego
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości