Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez maryann » środa 01 czerwca 2011, 09:00

dylek napisał(a):dlaczego skręca w prawo, skoro tego nie robi ;) Jedzie prosto lewym pasem
Znak C12 dostatecznie opisuje ruch na rondzie- "wokół wyspy". Każde wyłączenie się z tego ruchu na każdym rondzie należy traktować tak samo- nie można na jednym zjeżdżać skręcając w prawo a na innym robiąc to samo określić to jazdą na wprost- zależnie jedynie od indywidualnego zmysłu przestrzennego czy większego albo mniejszego ruchu kierownicy.
Dopiero kiedy NA samym rondzie mamy kolejne, inne, dodatkowe znaki kierunku- to robimy i sygnalizujemy to, co one mówią.*

*nie dotyczy Ronda Czyżyńskiego.
:lol:
Ostatnio zmieniony środa 01 czerwca 2011, 13:47 przez maryann, łącznie zmieniany 1 raz
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez cman » środa 01 czerwca 2011, 10:30

maryann napisał(a):Każde wyłączenie się z tego ruchu na każdym rondzie należy traktować tak samo- nie można na jednym zjeżdżać skręcając w prawo a na innym robiąc to samo określić to jazdą na wprost- zależnie jedynie od indywidualnego zmysłu przestrzennego czy większego albo mniejszego ruchu kierownicy.

Czyli co robimy opuszczając rondo Czyżyńskie (będące naturalnie przedstawicielem wszystkich rond)?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez maryann » środa 01 czerwca 2011, 11:25

maryann napisał(a):Dopiero kiedy NA samym rondzie mamy kolejne, inne, dodatkowe znaki kierunku- to robimy i sygnalizujemy to, co one mówią.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez cman » środa 01 czerwca 2011, 11:38

Niestety, ale NA samym rondzie Czyżyńskim nie mamy żadnych dodatkowych znaków kierunku, to znaczy są jedynie strzałki w lewo jadąc od wschodu, ale to akurat wynika tylko z tego, że są tam dwa pasy ruchu przeznaczone do skrętu w lewo, natomiast jadąc na przykład z południa na północ tamtych strzałek nawet nie widzimy i nas w takim przypadku kompletnie nie interesują, po prostu jadąc z południa na północ na rondzie Czyżyńskim żadnych strzałek nie ma.

Więc ponawiam pytanie (które zadałem rozumiejąc całą Twoją wypowiedź):

Czyli co robimy opuszczając rondo Czyżyńskie (będące naturalnie przedstawicielem wszystkich rond)?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez maryann » środa 01 czerwca 2011, 12:57

cman napisał(a):rondo Czyżyńskie (będące naturalnie przedstawicielem wszystkich rond)
Więc na jakiej podstawie to stwierdzenie? Na mojej stodole też powiesiłem sobie C12... Ale twierdzę, że to raczej przypadek szczególny. Na szczęście na przykładach Grunwaldzkiego i Matecznego można zauważyć, że idzie ku lepszemu!
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez cman » środa 01 czerwca 2011, 13:16

maryann napisał(a):Więc na jakiej podstawie to stwierdzenie?

Na tej, że jest oznakowane znakami C-12, więc jest rondem.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez maryann » środa 01 czerwca 2011, 13:39

Tak, temu już trudniej zaprzęczyć, ale spróbuję: tak na prawdę C12+A7 trochę rules gdy zgasną światła, a całkiem, gdy jeszcze zwali śnieg.
Ale już teraz wrzucać go ot tak do jednego wora z rondami klasycznymi i turbinowymi, to ja na ich miejscu bym się obraził.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez cman » środa 01 czerwca 2011, 13:40

Ja nigdzie nic nie wrzucam, są rondami, co wynika ze znaków C-12, a Ty napisałeś właśnie o rondach ogólnie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez maryann » środa 01 czerwca 2011, 13:46

No tak, za dużo wiary mam w porządek. Więc post poprawiam!
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez cman » środa 01 czerwca 2011, 13:59

Więc w odniesieniu do poprawionego posta:

Czyli co robimy opuszczając rondo 308 Dywizjonu (z południa na północ)?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez maryann » środa 01 czerwca 2011, 14:36

Przeczytaj od 12:57, zmieniając "Nazwę".
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez cman » środa 01 czerwca 2011, 14:45

Ale mnie niespecjalnie interesuje za jaki przypadek Ty to uważasz - w świetle przepisów to jest takie samo rondo jak każde inne.
Nic nie idzie ku "lepszemu", tylko Grunwaldzkie nie może być rondem, bo puszczono przez środek ruch autobusów i jest to jedyny powód, dla którego nie jest ono już formalnie rondem, a Matecznego nie jest już po prostu w tej chwili jednym skrzyżowaniem, chociaż błędne oznakowanie zdaje się to sugerować.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez maryann » czwartek 02 czerwca 2011, 09:53

Otóż nie prawda- i to nie w zrozumieniu czy interpretacji- tylko w założeniach. Czy rondo C12 to takie samo rondo jak C12+A7? I takie samo jak C12+A7+P8 ; C12+A7+P3.....? Chyba, że masz baaardzo szeroką tolerancję na takosamość. Na pierwszej stronie mamy tożsamość koła z krzyżem! A nie chodzi o to, że kodeks też nie rozróżnia. Rozróżnia, ale opisuje jedno, a nie opisuje drugiego.
Dla zakończenia poprzedniego aspektu- nie pisałem o konkretnych rondach, bo wszystkich nie da się ująć dwoma schematami- są dwa, może trzy schematy teoretyczne, zrealizowane konsekwentnie analogicznie. A do tego cała masa przykładów jednorazowej radosnej twórczości drogowców, czy małpujących coś, bez żadnego kręgosłupa idei ronda. A jeździć trzeba. Jeśli chcesz do poprzednich dwóch trzecią uniwersalną instrukcję do pokanania ronda, to zamyka się ona w jednym słowie: ostrożnie.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez tom9 » czwartek 15 września 2011, 19:13

tom9 napisał(a):Witam, swoje zdanie nt. niżej opisanej sytuacji mam chciałem jednak poznać Wasze.

Obrazek
http://upload.fototube.pl/pics/2011/05/ ... 95fd91.jpg

Na zdjęciu mamy zaznaczone dwa pojazdy. Jeden pojazd w kółku zaznaczony kolorem czerwonym, drugi zielonym. Pojazd zaznaczony na zielono zdecydował, że pojedzie jednak na rondzie w lewo, pojazd czerwony pojechał prosto. Do stłuczki dochodzi w miejscu różowego kwadratu. Pojazd zaznaczony na czerwono zostaje uderzony przez zielonego w bok tylnego zderzaka.
Pytanie krótkie (mile widziana argumentacja), kto jest winny stłuczki?
Przed odpowiedzą proszę zwrócić uwagę na strzałki które zaznaczone są na różowo (po prawej stronie obrazka) oczywiście oprócz znaków poziomych, są również znaki pionowej (nie widać na zdjęciu).


Listownie przyszła decyzja sądu... wina kolegi (czerwony)...
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Re: Rondo Katowice - konkretna sytuacja (dobry opis)

Postprzez M.S. » czwartek 15 września 2011, 20:13

Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej :)
M.S.
 
Posty: 223
Dołączył(a): wtorek 20 lipca 2010, 16:10

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości