diesel czy benzyna

[dawid6671]

Witam! za bardzo nie mogłem znaleźć konkretnej odpowiedzi dlatego pisze tutaj.

Mianowicie mój problem polega na tym ,że uczęszczam na kurs prawa jazdy. Szkolenie u mnie odbywa się na NISSAN MICRA, u mnie w WORD są to benzyniaki ja się uczę jeździć dieslem. Chciałem spytać czy to w jakiś sposób utrudni mi zdanie egzaminu? Czy w ogóle będzie miało to jakiś wpływ? Proszę o pomoc. Z góry dziękuje.

[Borys68]

Ahoj!
O ile dobrze pamiętam poprzedni wątek na ten temat, to lepiej przygotuj się na wrzask
- "po 30h powinieneś być wstanie wsiaść i jeździć każdym samochodem! Łee! Cienias!"
Olej to ...


Typ silinika może mieć wpływ, ale nie musi. Zwłaszcza podobno na placu czuć różnicę.

Moja znajoma po kursie dizlem nie zdała, bo benzyniak na egzaminie jej gasł. Jakoś inaczej sprzęgło łapało czy jakoś tam ... zdała za drugim, po 2h lekcjach benzyniakiem.

Moje zdanie - poproś instruktora o wyjaśnienie, jak inaczej może się benzyniak zachowywać, abyś wiedział czego oczekiwać. A najlepiej weź ostatnie dwie godziny benzynowym.

Wypowiedź swoją opieram na relacjach stron trzecich, a zwłaszcza mojej koleżanki - kurs na Yaris.

Borys

[bobpl]

Dieslem latwiej sie rusza na polsprzegle niz benzyniakiem. No, przynajmniej 24-letnim golfem latwiej sie rusza niz 10-letnim lanosem z polsprzegla
Najlepiej pojezdz 2h przed egzaminem na benzyniaku, to zobaczysz czy sa roznice.
A rada na wszystko - wiecej gazu przy ruszaniu.

[michooo]

Na pewno inna charakterystyka pracy. Diesel nie kręci się tak wysoko, maksymalną moc i moment obrotowy uzyskuje przy stosunkowo niskich obrotach.

[lith]

No, ale z tej charakterystyki to na egzaminie najbardziej jest odczuwalne właśnie to, że żeby diesla zagasić to trzeba się postarać (w porównaniu do benzyny). więc jak ktoś ruszał tylko na dieslu i mu gładko szło, to może się zdziwić. Myślę, że 1-2h na benzynie na oswojenie się wystarczą. Co innego w drugą stronę... pierwszy raz jadąc dieslem byłem w szoku, że praktycznie puściłem sprzęgło bez gazu, a ten nie zgasł o.O

[dawid6671]

to mówicie, że 1-2 godziny żebym przejechał na benzynie i będzie ok? bo mi zostało akurat jakieś 3-4 godziny może 5 gdzieś w tych granicach.

[michooo]

Tak, powinno wystarczyć. Po prostu bardziej trzeba uważać przy ruszaniu.

[Borys_q]

Diesel jest głośniejszy więc w mieście dużo wyraźniej słychać konieczność zmiany biegu musisz pilnować żeby benzyny nie piłować zanadto.

[dawid6671]

nie no to żeby go za bardzo nie piłować to wiem, ale na co dokładnie powinienem zwrócić uwagę przy ruszaniu, więcej gazu po woli sprzęgło spowalniać ?

[lith]

No, diesel lepiej 'ciągnie' na niskich obrotach więc łatwiej się rusza (to znaczy jak używasz gazu to ciężko w ogóle ruszanie trudnym nazwać ). W benzynie trzeba bardziej ze sprzęgłem uważać i najlepiej właśnie po prostu mu obroty trochę zwiększyć. Szczególnie na egzaminie przy pierwszym ruszaniu, bo nie wiesz czego się spodziewać po samochodzie gdzie i jak gwałtownie sprzęgło złapie. Pewnie da sie i bez tych dodatkowych godzin jak będziesz uważał. ale po co sobie dodatkowe niespodzianki na egzamin zostawiać. Już lepiej chyba nawet tą godzinę 1 dodatkowo wziąć i się utwierdzić w przekonaniu, że to nie będzie problem... a jakbyś miał możliwość w ramach tych 30 to w ogóle sie nie zastanawiaj ;]... w ogóle niektórym moze duzo dać godzina czy kilka godzin na jakims innym samochodzie... tak żeby zobaczyć czy za mocno się do 1 egzemplarza nie przyzwyczailiśmy.

[el_ryba]

Jak już będziesz jeździł benzyniakiem to pojedź poćwiczyć górkę, zdziwienie będzie na pewno Dieslem to nawet bez gazu pod góre można ruszyć a benzyniak na początku będzie Ci zdychał

[dawid6671]

no nic dzięki za informacje, idę jutro zapisać się na egzamin zobaczmy co z tego będzie. Mam nadzieje ,że tragedii nie będzie

[dawid6671]

będę mieć 3 godziny benzyną, zobaczę jak to jest. Mam już wyznaczony termin na egzamin, jak możecie to polecie przy okazji jakieś porady co do egzaminu z góry dzięki.

[Borys68]

Ahoj!
Dwie podtawowe rady:
1 - nie denerwuj się; jeśli nie zdasz, to nic się złego nie stanie
2 - nie spiesz się

Mógłbym jeszcze dodać ostentacyjne rozglądanie się i sprawdzanie lusterek, aby egzaminator widział, że patrzysz ...

Borys

[bobpl]

co do egzaminu, to podejdz do tego na spokojnie, nie stresuj sie zanadto. Bo stres zabija wiekszosc kursantów na egzaminie.