pierwszeństwo na zjeździe z autostrady

[BOReK]

Słusznie, przepraszam, zamotałem. Zatem znak A-7 umieszczony "na dole" zjazdu (ślimaka) oznacza, że na odcinku połączenia pasa zjazdowego/wjazdowego (z/w) z pasami autostrady pojazd A na pasie z/w musi ustąpić pojazdowi B na autostradzie.

[lith]

Nie, A7 w tamtym miejscu oznacza tylko i wyłącznie, że mamy ustąpić w miejscu połączenia, czyli tam gdzie według przepisów znajduje się skrzyżowanie. A że jak sam zauważyłeś jest ono bezkolizyjne to nie ma kto komu ustępować w miejscu połączenia się dróg.

Z reszta nie wiem w czym problem jest. Przecież taki pas na który się wjeżdża i z którego się zjeżdża jest bardzo dobrym rozwiązaniem i raczej nie ma problemów z wjechaniem/zjechaniem z/na niego.... normalnie ustępując znajdującym się na danym pasie na który chcemy wjechać. Przecież w tym momencie oba pojazdy są już na autostradzie i oba są na jednej drodze, a nawet na jednej jezdni.

[cman]

Przychylam się do znania Borka. Skoro stoi tam znak A-7 to nie dla ozdoby tylko po to żeby ustalić pierwszeństwo bez względu na to jaki to rodzaj skrzyżowania.

Więc na skrzyżowaniu ustala, a za skrzyżowaniem (czyli w miejscu, w którym pojazdy mogą zmieniać pasy ruchu) już nie.

[BOReK]

W takim razie poproszę o zarysowanie obszaru skrzyżowania, na którym taki znak by obowiązywał w tym konkretnym przypadku. Bo jeżeli tak to intepretować, to te znaki umieszczane na ślimakach i w podobnych miejscach nie mają żadnego sensu. Według mnie jednak fakt ich stawiania w tych miejscach ma jasno uzmysłowić kierowcom, że zarządca drogi określił autostradę jako drogę nadrzędną i wjeżdżając na nią należy ustąpić kierowcom już się tam znajdującym.

[cman]

W takim razie poproszę o zarysowanie obszaru skrzyżowania, na którym taki znak by obowiązywał w tym konkretnym przypadku.

Na tym nie mogę, bo byłoby to złamanie praw autorskich. Natomiast podobne sytuacje (w pierwszej na niebiesko):

Bo jeżeli tak to intepretować, to te znaki umieszczane na ślimakach i w podobnych miejscach nie mają żadnego sensu.

Mniej więcej, mogą jedynie mieć zastosowanie kiedy znaki poziome mogą być niewidoczne przez śnieg.

Według mnie jednak fakt ich stawiania w tych miejscach ma jasno uzmysłowić kierowcom, że zarządca drogi określił autostradę jako drogę nadrzędną i wjeżdżając na nią należy ustąpić kierowcom już się tam znajdującym.

Nie ma czegoś takiego jeżeli jest pas rozbiegowy (w tym przypadku pas przeplatania).

[Cyberix]

http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/dojazd-podporzadkowana-lacznica-do-drogi-z-pierwszenstwem-przejazdu-21-ix-2008/1655148

Dziękuję za uwagę

[mk61]

http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpiecznie/wideo/dojazd-podporzadkowana-lacznica-do-drogi-z-pierwszenstwem-przejazdu-21-ix-2008/1655148

Odnosząc się do tego. Jeśli znaki poziome będą niewidoczne (jw. np. śnieg), to w którym miejscu powinniśmy się zatrzymać w celu ustąpienia pierwszeństwa? W którym miejscu zatrzymujemy się przed skrzyżowaniem celem ustąpienia, a w którym stoimy już na skrzyżowaniu, niejako nie ustępując, albo po prostu utrudniając ruch osobom jadącym drogą z pierwszeństwem?

[scorpio44]

Wydaje mi się, że cman pośrednio na to pytanie odpowiedział, zakreślając na rysunkach obszary skrzyżowania.

[mk61]

No właśnie. Pośrednio. Jak rozpoznać, czy "obszar skrzyżowania" jest na długości 10cm od fizycznego połączenia (czyli od np. barierki pomiędzy 2 łączącymi się jezdniami), czy na długości 10m?

[lith]

No raczej widać w którym miejscu drogi się przecinają/łączą a w którym jest to już 1 droga. Mi się wydawało, że skrzyżowanie jest zawsze na obszarze fizycznego połączenia się/przecięcia dróg o.O
A tu akurat nie ma różnicy czy będzie to wg nas 1m, czy 10m- bo właśnie po to samochody sa od siebie oddzielone nawet na dłuższym odcinku. Za to jakby przyjąć, że pas powstający przy łączeniu się dróg to cały czas skrzyżowanie, to niektóre skrzyżowania ciągnęłyby się kilometrami.

[maryann]

w którym miejscu powinniśmy się zatrzymać w celu ustąpienia pierwszeństwa?

W takim, żeby to po prostu zrobić- ustąpić pierwszeństwa.

[mk61]

W takim, żeby to po prostu zrobić- ustąpić pierwszeństwa.

No. "zawsze ma być dobrze". Tylko co to znaczy "dobrze"? Jeden z głównej drogi będzie zmieniał pas zaraz przy połączeniu skrętem o prawie 90 stopni, a inny "zużyje" trochę metrów do płynnej zmiany pasa ruchu.

[lith]

No wszystko jedno jak zmieni pas ruchu, oby ustąpił jadącym tym pasem. A czy to zrobi od razu, czy później, czy nagle, czy płynnie to wszystko jedno.

[mk61]

Od razu, czy później? Później, to raczej chyba nie. Bo wtedy już będzie na swoim pasie ruchu. A czy nagle? To by mi podchodziło albo pod nieustąpienie pierwszeństwa, albo stworzenie zagrożenia w postaci nagłego hamowania.

[lith]

Teraz już się zgubiłem o co Ci chodzi... jakie nagłe hamowanie? o.O Raczej jak się samochody między pasami mieszają to nie ma właśnie nagłego hamowania, czy zatrzymywania się na środku.