Czarnym kolorem zaznaczyłem parking, ale to chyba nie ma żadnego znaczenia.
Obydwa samochody (niebieski i czerwony) mają przed sobą znak A-7. Poniżej zamieszczam fotkę.

Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Ricky » środa 16 marca 2011, 01:11
przez oskinstruktor » środa 16 marca 2011, 09:54
przez el_ryba » środa 16 marca 2011, 10:33
przez piotrekbdg » środa 16 marca 2011, 10:35
Pytałem się taty jak to zinterpretować, to powiedział mi, że niebieski ma pierwszeństwo, bo jest już na głównej. Z kolei ja jadąc niebieskim, chciałem puścić czerwonego i stoimy obaj, bo on mi ustępował, dlatego już zgłupiałem kompletnie.
Niebieski ma pierwszeństwo, jak może być to jedno skrzyżowanie skoro jest przesunięte o 15 metrów Czego teraz uczą na tych kursach, ehh
przez oskinstruktor » środa 16 marca 2011, 12:12
przez BOReK » środa 16 marca 2011, 12:29
przez el_ryba » środa 16 marca 2011, 12:42
jarzabek napisał(a):el-ryba te katogerie prawa jazdy pod zdjęciami to Twoje??? Jeśli tak to powiedz że żartowałeś w poprzedniej wypowiedzi. Jeśli odpowiedź będzie twierdząca, to powiem szczerze że strach znaleźć się koło Ciebie na drodze
przez maryann » środa 16 marca 2011, 12:48
przez piotrekbdg » środa 16 marca 2011, 13:29
Ten zaszlapowany kawał pola wyłączonego z ruchu ma jednak spore znaczenie....
bo jestem na GŁÓWNEJ całym samochodem więc włączyłem się do ruchu i do tego już parę metrów jadę.
przez BOReK » środa 16 marca 2011, 14:06
przez Ricky » środa 16 marca 2011, 15:05
przez rusel » środa 16 marca 2011, 15:37
przez piotrekbdg » środa 16 marca 2011, 16:37
W sumie kto by nie miał pierwszeństwa i tak trzeba uważać, bo tak jak wspomniałem - wpychają się pod maskę w ostatniej chwili. Dodam jeszcze, że na tym skrzyżowaniu nie da się wykonać skrętu bezkolizyjnego z innym samochodem, a skrzyżowanie nie jest aż takie małe, więc może to też jest argument przemawiający za tym, że to jednak dwa odrębne skrzyżowania
przez Joter » środa 16 marca 2011, 17:53
przez dylek » środa 16 marca 2011, 18:59