kto ma pierwszeństwo

[rusel]

gdzie tu rownorzedna sytuacja?

[pablo7654]

gdzie tu rownorzedna sytuacja?

A po jaką cholercię nam rownorzedna sytuacja? No może mam jasność-pomroczną bo już późno ale zawsze mi się wydawało, że jak spod sygnalizatora S2 skręcam w lewo to ustępuję tym jadącym z przeciwka na wprost oraz skręcającym w prawo...

[Tomek Kulik]

gdzie tu rownorzedna sytuacja?

(...) jak spod sygnalizatora S2 skręcam w lewo to ustępuję tym jadącym z przeciwka na wprost oraz skręcającym w prawo...

Oraz spod S-1, najlepiej gdy jest zielone
Nie przejmuj się, ja też mam kłopoty, gdy kursant widząc dwa pojazdy naprzeciw siebie, z czego jeden skręcający w lewo, twierdzi, że będzie przepuszczany ten z prawej... A jego tu nie ma
Wiele osób nie pojmuje, że pierwszeństwo rozstrzyga się przed skrzyżowaniem. Gdy skręcamy w lewo i na skrzyżowaniu występuje tylko pojazd jadący z przeciwka, który ma zamiar jechać prosto lub skręcić w swoją* prawą stronę, to jemu ustępujemy. Nie ustępujemy jadącemu z prawej strony, bo go tu nie ma! Potem mamy kolizje, a nawet wypadki, bo brakuje czytania ze zrozumieniem. Tego chu*ja co podpisał Traktat z Bolonii** trzeba rozstrzelać, razem z resztą manipulantów (polityków).

* to dla odpornych na logikę
** Traktat z Bolonii zawiera zapisy o ograniczaniu poziomu nauczania w szkołach, dzięki czemu dzisiejszy maturzysta ma wiedzę o świecie na poziomie absolwenta zawodówki sprzed reformy edukacyjnej.

[rusel]

po jaką cholercię nam rownorzedna sytuacja? No może mam jasność-pomroczną bo już późno ale zawsze mi się wydawało, że jak spod sygnalizatora S2 skręcam w lewo to ustępuję tym jadącym z przeciwka na wprost oraz skręcającym w prawo...

bo to co cytujesz to pietro przepisow ogolnych, na jakiej podstawie twierdzisz ze znak a7 ma w tej sytuacji priorytet nad sygnalizatorem?

[pablo7654]

podstawie twierdzisz ze znak a7 ma w tej sytuacji priorytet nad sygnalizatorem?

Nie twierdzę tego Nie wtykaj mi w usta czegoś czego czego nie napisałem

Odpowiedz mi na pytanie - czy jadąc spod sygnalizatora S2 i skręcając w lewo ustępujesz tym jadącym z przeciwka na wprost oraz skręcającym w prawo? Tak czy nie? Krótka męska odpowiedź

Gdy skręcamy w lewo i na skrzyżowaniu występuje tylko pojazd jadący z przeciwka, który ma zamiar jechać prosto lub skręcić w swoją* prawą stronę

Masz rację Nie ma tu co szukać żadnej większej filozofii Sytuacja drogowa prosta jak 2+2

[rusel]

warunki techniczne stosowania sygnalizacji;

Stosujac sygnalizacje na skrzyzowaniu nalezy objac nia wszystkie grupy uczestnikow i wszystkie strumienie ruchu. Nie dopuszcza sie pozostawienia jakiegokolwiek wlotu pasa lub strumienia ruchu w obszarze skrzyzowania bez sygnalizacji

proste jak 2-2

zatem ponawiam swoje pytanie dlaczego art 25 ma tu zastosowanie

jest jak wczesniej pisalem prawdopodobienstwo ze ten wlot nie tworzy pelnego skrzyzowania tylko jak Dylek pisal wczesniej

[scorpio44]

Dobrze, założmy, że ta droga ze znakami i bez świateł jest np. drogą dojazdową do obiektu lub gruntową. Czy to cokolwiek zmienia (poza tym, że przecięcie z nią samo w sobie nie tworzyłoby skrzyżowania)? Mamy tutaj skrzyżowanie ze światłami, a samochody wyjeżdżające z tej "nieskrzyżowaniowej" odnogi są moim zdaniem dalej jednym ze "strumieni ruchu w obszarze skrzyżowania" (na mocy zasad, które zacytowałeś). Ja to tak interpretuję. A zatem światła tak czy siak muszą być.

[pablo7654]

zatem ponawiam swoje pytanie dlaczego art 25 ma tu zastosowanie

Przeczytaj proszę moją pierwszą wypowiedź w tym temacie. Napisałem tam, że art25, tyczy się tej sytuacji tylko jeśli rzeczywiście mamy tu do czynienia ze skrzyżowaniem. Myślę, że jeśli uznać to za skrzyżowanie, to fakt jego nieprawidłowego oznakowania (brak świateł przy jednym z wlotów) nie wyłącza art25.

są moim zdaniem dalej jednym ze "strumieni ruchu w obszarze skrzyżowania" (na mocy zasad, które zacytowałeś)

Otóż to. Też tak uważam. Jest to nadal, jak by nie patrzył strumień ruchu. Zdaje się więc, że światła powinny być.

Strumień ruchu - zbiór uczestników ruchu tego samego rodzaju, którzy przekraczają obszar skrzyżowania w określonym kierunku pomiędzy punktami: początkowym i końcowym przemieszczenia.

[szerszon]

Napisał,że z drogi podporządkowanej.

szerszon - pleeeeease ...
Serio sądzisz, że każdy bezbłędnie określi czym tak naprawdę jest asfalt, który widzi ??
Ile razy ci ludzie mówią o skrzyżowaniu opowiadając w rzeczywistości o połaczeniu np. dojazdu do posesji z drogą publiczną ??
To, że jest tam znak podporządkowania nie oznacza, że ów asfalt tworzy skrzyżowanie, bo jak zapewne wiesz można A-7 czepiać i na wyjazdach z posesji

Osoba pisząca w tym dziale powinna jednak nie miec z tym problemów.

[Tomek Kulik]

(...)
bo to co cytujesz to pietro przepisow ogolnych, na jakiej podstawie twierdzisz ze znak a7 ma w tej sytuacji priorytet nad sygnalizatorem?

A gdzie jest napisane, że zielony sygnał S-1 i S-2 daje pierwszeństwo przejazdu prze pojazdem z przeciwka?
Jeśli na przytoczonym przykładzie skrzyżowania skręcam w prawo, to co mnie obchodzi, że ten z przeciwka ma sygnalizator? W dupie to mam. Dla mnie ustawiono znak A-7 bez uzupełnienia T-6, więc interesuje mnie ustąpienie jadącym drogą poprzeczną- wsjo.

Zielone światło nie daje pierwszeństwa, a jedynie pozwala na wjazd na skrzyżowanie, i to po spełnieniu kilku warunków.

Czemu nikt nie sprawdza, czy piszący tutaj nie podszywają się pod instruktorów i egzaminatorów?

[rusel]

Dobrze, założmy, że ta droga ze znakami i bez świateł jest np. drogą dojazdową do obiektu lub gruntową. Czy to cokolwiek zmienia (poza tym, że przecięcie z nią samo w sobie nie tworzyłoby skrzyżowania)

no zmienia, nie ma obowiazku stawiania sygnalizatora skoro wlaczamy sie do ruchu, jestesmy poza skrzyzowaniem, jesli tam bedzie wjazd na podworko to tez ma byc sygnalizator w strumieniu ruchu w obrebie skrzyzowania?

Jeśli na przytoczonym przykładzie skrzyżowania skręcam w prawo, to co mnie obchodzi, że ten z przeciwka ma sygnalizator? W dupie to mam

a ja zaczne zastanawiac sie dlaczego tak niewiele ogranicza mnie zeby wjechac na to skrzyzowanie jaki mam status wobec innych kierujacych i jaki sygnalizator jest na przeciw mnie czy napewno s1 a jesli to s3?

[wiciu2]

"Obowiązek objęcia sygnalizacją wszystkich grup uczestników ruchu i wszystkich strumieni ruchu oznacza, że na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną zabronione jest stosowanie:

* pasów ruchu dla pojazdów skręcających w prawo pozostawionych bez sygnalizacji a oznakowanych jedynie znakiem A-7 lub B-20,
* pasów ruchu, na których na stałe nadawany jest sygnał dopuszczający skręcanie w kierunku wskazanym strzałką,
* pasów ruchu, na których na stałe nadawany jest sygnał migający w postaci sylwetki pieszego."

Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby jednym z wlotów na skrzyżowaniu ze sygnalizacją świetlną był wyjazd z obiektu przydrożnego. Jeśli gość miał by chatę w obrębie skrzyżowania to jakoś wątpię w to, żeby postawili mu pod nosem A7, B20 czy inne dziwolągi.

Pytanie. Czy faktycznie znowu jakiś urzędas chciał się wykazać kreatywnością i pokazać, że potrafił zaoszczędzić na inwestycji, czy jest to spowodowane remontami dróg w obrębie tego skrzyżowania.

[Tomek Kulik]

A po cholerę zaglądać w dz.u. 220?
Popatrzcie na rysunek i operujcie na tym, co ma znać każdy kierowca.
Sprawa jest prosta: kto skręca w lewo ustępuje temu z przeciwka, wsjo...

[wiciu2]

Jeśli to skrzyżowanie jest błędnie oznakowane to oczywiście zastosowanie ma tutaj
Art. 25.1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo -także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo
Sygnalizator (jak już z resztą ktoś przytoczył wcześniej) zezwala jedynie na wjazd za sygnalizator.
I to tyle w temacie. Nie ma co tu wielce móżdżyć.

[kopan]

No nie takie proste.
Bo zmieńmy trochę sytuację , niech pojazd 1 jedzie na sygnalizatorze S-1 przy sygnale zielonym z prawej do lewej.
No i co wtedy ??
Ma ustąpić pojazdowi z prawej bo znaki nie ważne.
Ten wyjeżdżający z podporządkowanej wie że jak mu jedzie pojazd z lewej wprawdzie drogą z pierwszeństwem ale na zielonym więc znaki nie obowiązują to śmiwło może jechać bo ten na zielonym ma go po prawej.

Tu mamy ewidentnie złe oznakowanie.
Wszystkie strumienie ruchu powinny mieć sygnalizatory.
Przypuszczenie że ten z przeciwka jest włączającym się do ruchu też nie znajdzie potwierdzenia w przepisach.

Bo przepisy nie dopuszczają lokalizacji wjazdów na skrzyżowaniach a nawet w strefie wpływu skrzyżowań.