jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez Novi » piątek 04 marca 2011, 11:12

Teoretycznie nie, jeżeli sytuacja tego nie wymaga...
Jakiś znaczenie ma ta ciągła chyba.

Pozdrawiam,
Novi.
23.11.2010 rozpoczęcie kursu
24.02.2011 teoria (+), plac (+), miasto (+) pierwsze podejście
(3/2/11) Prawo Jazdy Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(3/7/11) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Novi
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 24 lutego 2011, 22:57

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez lith » piątek 04 marca 2011, 11:39

W praktyce, że jest ona przez większość odbierana jako 'zakaz wyprzedzania' to właśnie przypomina o zakazie wyprzedzania bezpośrednio przed przejściem.

Jaki cel miałby zakaz zmiany pasa już na przejściu?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez qwer0 » piątek 04 marca 2011, 11:41

Chodzi o to, że właśnie nie można zmieniać pasu, będąc na przejściu dla pieszych.

Nie mozna bo?? Dlaczego nie mozna? Jaki przepis tego zabrania?

A jak jest poprzedzone ciągłą to nie można?

Nie bardzo wiem co ma jeden znak do drugiego. A jak przerywana jest poprzedzona ciagla, to tez nie wolno? Wolno. Ciagla to ciagla, zebra to zebra. 2 rozne znaki drogowe.

Możliwe, że było to w tych okolicach http://mapy.google.pl/maps?q=50.069578, ... oramio.all ale nie jestem pewna.

Mozliwe, ze pocisnelas po ciaglej przed przejsciem, podczas gdy moglas zmienic pas wczesniej, na przerywanej, gdy tylko uszkodzony pojazd pojawi sie w polu widzenia.
Ale wtedy powod oblania bylby inny. Tak mi sie wydaje :P
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez anek_93 » piątek 04 marca 2011, 12:25

Tam nie miałam możliwości zmiany pasa wcześniej, bo wcześniej był przejazd kolejowy. :/
Beznadziejna sytuacja.
anek_93
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 03 marca 2011, 17:06

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez qwer0 » piątek 04 marca 2011, 13:12

To ja juz nie czaje jak Ty tam jechalas. Ktoredy? Skad dokad?
Beznadziejna sytuacja.

Czy ja wiem, na zdjeciu wyglada calkiem normalnie.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez maryann » piątek 04 marca 2011, 14:49

Nie potrafię pojąć dwóch rzeczy; po pierwsze
anek_93 napisał(a):Niestety nie potrafię tego znaleźć na mapie.
Przecież takie rzeczy i takie miejsca śnią sie po nocach do końca życia! Ale zostawmy.
Po drugie gdzie to i co to "miejsce wyłączone z ruchu".
anek_93 napisał(a):czy są (...) miejsce wyłączone z ruchu
Czy chodzi o zaszlapowanie pasami określonymi jako P21? Może było 300m wcześniej i egzaminator dopiero teraz zaskoczył, że cos tam było nie tak? A może chodzi o coś zupełnie nazwane jako "miejsce wydzielone z ruchu". Nie wiem- jak to jest- taki wynik otrzymuje się na piśmie, ustnie, czy czasem komuś się uda przez ramię wyzerkać?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez qwer0 » piątek 04 marca 2011, 16:02

Przecież takie rzeczy i takie miejsca śnią sie po nocach do końca życia! Ale zostawmy.

Ojj juz nie przesadzajmy. To ze Tobie sie takie rzeczy snia po nocach, nie znaczy, ze innym tez.

Niepojete jest to, ze idziemy na egzamin, oblewamy go i sami nie wiemy za co. Budzimy sie dopiero w domu z reka w nocniku "ojjjeej, ale wlasciwie to za co ja oblalem/am?!".
Mozna sie zgadzac lub nie z werdyktami, ale jesli sie nie wiem co sie wlasciwie stalo, to w ogole nie ma o czym tu dyskutowac.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez anek_93 » sobota 05 marca 2011, 16:44

Jechałam od strony ul. Warszawskiej na ul. Borową. (jeśli dobrze zlokalizowałam to miejsce)

To że nie zapytałam co miałam zrobić i dlaczego oblałam było moją głupotą, ale wtedy było mi wszystko jedno.
anek_93
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 03 marca 2011, 17:06

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez qwer0 » sobota 05 marca 2011, 17:03

Czyli mialas skrecac w lewo i dopiero na pasach zmiana pasa?
Raz piszesz, ze omijalas uszkodzony pojazd, nawet piszesz, ze upewnilas sie czy nic nie jedzie z naprzeciwka (jak sie pozniej okazuje na 2 jezdniowej?? :eek2: ), teraz piszesz, ze dodatkowo mialas w tym miejscu skrecac w lewo.
Jesli sie nie dowiemy co tak naprawde sie tam dzialo to nic tu po nas.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez michooo » sobota 05 marca 2011, 17:57

Któryś raz czytam ten temat i szczerze mówiąc nic nie rozumiem z tych relacji :D

Jaką w końcu ulicą jechałaś? Warszawską?
widząc że nic z naprzeciwka nie jedzie włączyłam kierunkowskaz i zaczęłam go omijać.

Z tego, co widzę to droga dwujezdniowa, o dwóch pasach ruchu w każdym kierunku. Jak ktoś tam miał jechać z naprzeciwka?
Chyba, że rzeczoną powierzchnią wyłączoną z ruchu jest pas zieleni i znalazłaś się na drugiej jezdni :D

Będąc na twoim miejscu, jakby ktoś mi zabrał 112 zł, to przynajmniej chciałbym wiedzieć za co.
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez anek_93 » sobota 05 marca 2011, 19:26

Wytłumaczę najlepiej jak potrafię :)
Jechałam Warszawską, po czym skręciłam na Borową, przejechałam przez tory, a zaraz za nimi było przejście dla pieszych, za którymi stał samochód na awaryjnych. Skoro nikt nie wchodził na przejście, a z naprzeciwka nic nie jechało włączyłam kierunkowskaz i go ominęłam. No i zaraz egzaminator kazał mi zaparkować i przerwał egzamin.
Zaznaczam, że nie wiem czy to na pewno była ul. Borowa, aczkolwiek na 100% Warszawska :)
anek_93
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 03 marca 2011, 17:06

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez kopan » sobota 05 marca 2011, 20:04

Zeskanuj arkusz przebiegu egzaminu to będzie wiadomo za co przerwano egzamin.
Wtedy będzie można się odnieść do twoich relacji.
Z mojego doświadczenia wynika że prawie zawsze osoby egzaminowanie nie wiedzą za co uzyskały wynik negatywny i podają różne przypuszczenia/ich fakty nie mające związku.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez dylek » sobota 05 marca 2011, 20:05

Mam wrażenie, że nie chodzi o Borową, a o kolejny lewoskręt (Miłocin)
Oraz, o powierzchnię wyłączoną z ruchu znajdującą się przed torami
Link >>TUTAJ<<
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez michooo » sobota 05 marca 2011, 20:29

Zgadzałoby się gdyby autorka tematu jechała w stronę Warszawskiej i skręcała w nią. Natomiast z jej relacji wynika, że skręciła z Warszawskiej w lewo i była już za torami. A tam nie widzę powierzchni wyłączonej z ruchu.
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: jazda po miejscu wydzielonym z ruchu ?

Postprzez dylek » sobota 05 marca 2011, 20:45

A gdzie miał ją egzaminator zatrzymać za najechanie ??
Na torach, czy bezpośrednio przed tym kolejnym przejściem ?? :D
Mi wychodzi, że zaraz za tym pojazdem omijanym, co to stał koło przejścia to akurat dobrze ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości