prostopadłe tyłem...

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

prostopadłe tyłem...

Postprzez kajka » czwartek 07 października 2004, 19:00

Jak zrobić prostopadłe tyłem tak aby było dobrze?! :roll:
Na kursie uczyli mnie...żebym po prawej stronie przy kołach miała biała przerywana linie...i bedzie wszystko okey...tak robiłam na egzaminie..ale jak robiłam w/w sposobem najechałam na długa zołta przerywana linie :? Ja nie moge nia nią najechac?! Czy pan egzaminator miał zakodowane w głowie żeby wiekszosc oblac?! :?
kajka
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 21 lipca 2004, 12:26
Lokalizacja: Lublin

Re: prostopadłe tyłem...

Postprzez Ar » czwartek 07 października 2004, 19:32

kajka napisał(a):Jak zrobić prostopadłe tyłem tak aby było dobrze?! :roll:
Na kursie uczyli mnie...żebym po prawej stronie przy kołach miała biała przerywana linie...i bedzie wszystko okey...tak robiłam na egzaminie..ale jak robiłam w/w sposobem najechałam na długa zołta przerywana linie :? Ja nie moge nia nią najechac?!

Nie mozesz wyjechac poza ciagla linie; jesli wychodzilo Ci wszystko OK na kursie byc moze na egzaminie przedobrzylas...

Mnie natomiast uczono aby obejrzec sie do tylu (dosc mocno sie wychylic) i gdy zobacze pacholek sygnalizujacy poczatek garazu skrecam maskymalnie w prawo. Jesli wszystko pojdzie dobrze powinno sie wjechac bezproblemowo.
Egzamin kat. B zdany: 07.01.2005
Podejscie nr: 3
Prawo jazdy wydane: 12.01.2005
Avatar użytkownika
Ar
 
Posty: 155
Dołączył(a): piątek 11 czerwca 2004, 18:33
Lokalizacja: Wlkp

Postprzez Aarienka » czwartek 07 października 2004, 19:34

U Ciebie pacholek a u mnie slupek i jak tylko zobaczylam go w praeej tylnej szybie skreca;am max w prawo i sie udawalo :-)
Kat. B

10 VIII 04 -Kaputt...
7 IX 04 - Kaputt...
27 X 04 - Zdane :-)
12 XI 2004 -Odebrane :D
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez kajka » czwartek 07 października 2004, 19:37

heh...teraz to ja juz nie wiem co ja w takim razie zrobiłam...na kursie prostopadłe tyłem wychodzilo mi najlepiej :cry:
kajka
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 21 lipca 2004, 12:26
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Aarienka » czwartek 07 października 2004, 19:49

wiesz co..najlepiej to idz z tym do swoejgo instruktora, bo kazde znas tutaj pisze co innego i calkiem mozna zglupiec :wink:
Kat. B

10 VIII 04 -Kaputt...
7 IX 04 - Kaputt...
27 X 04 - Zdane :-)
12 XI 2004 -Odebrane :D
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez Mmeva » czwartek 07 października 2004, 22:38

Najechałas na linię ( mówisz o tej ograniczającej z lewej strony, tak? ona chyba jest ciagła o ile pamietam) tzn pewnie przód Ci odszedł. Nie możesz jechać zupelnie automatycznie tzn nie patrzeć co się z autem dzieje, wystarczy; że trochę inaczej auto ustawisz np bliżej linii czy np. za wcześnie zaczniesz kręcić i możesz zahaczyc słupki. Skrecając musisz również kontrolować, co się z przodu dzieje i w miare potrzeby troche skorygować tor jazdy.

Ja robilam tak:

=Prostopadłe tyłem ustaw się przy "dalszej linii" ( na lewo), dajesz prawy kierunkowskaz, a następnie podczas jazdy odbij lekko na prawo ( trochę oddalisz się od słupków po lewej stronie - abyś ich nie zaczepiła przodem przy skręcie), skręcasz mniej więcej w momencie, gdy odległość od tyłu auta do bliższego słupka będzie równa pół długości samochodu - jadąc do tyłu obserwujesz boczną tylna szybę ( zobaczysz słupek w rogu i za chwilę zobaczysz całą bliższa linię ) i prawe lusterko ( dobrze jest odgiąć je tak, abyś widziała tylko kawałek swojego samochodu i słupki od garażu) obserwujesz, czy auto dobrze ci wchodzi w garaż i w razie potrzeby korygujesz , wykonujesz max. skręt w prawo (patrzysz do przodu, jeśli przód samochodu by ci za bardzo odszedł musisz skorygować) , wjeżdżając staraj się zachować odległość od słupków z obu stron, przy prostowaniu kół po wjeździe dobrze jest zerknąć w lewe lusterko (upewnić się, że prosto wjechałaś i ocenić odległość od tylnego słupka) i potem zerknąć także w tylne.
*Przy wyjeździe dajesz prawy i gdy pół auta wyjdzie kręcisz w prawo, a następnie prostujesz.

A ta btw. to opisy manewrów są w najczęściej zadawanych pytaniach:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1269

Pozdrawiam i powodzenia nastepnym razem.
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez bodek541 » sobota 09 października 2004, 23:33

Ja moze dodam cos od siebie bo mialem dzisiaj 2 godziny jazd na placu. Mnie instruktor kazal sie ustawic jak najblizej u mnie żółtej przerywanej lini bo takie mam na placu egzaminowanym.Klamka ma byc równo z żółtą linią śledzisz linie mniej więcej do zatoczki jak już jesteś przy niej i słupek od wjazdu tyłem np w nissanie micrze minie 2 cm napisa na szybie krecisz na maksa w prawo.Później jak widzisz w lusterku słupek 30 cm odkręcasz raz i jak jesteś równoległo odkręcasz drugi raz. Mi to wychodziło w miare.
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez scorpio44 » sobota 09 października 2004, 23:37

bodek541 napisał(a):Klamka ma byc równo z żółtą linią

Chryste Panie........ Wiedziałem, że nauka placu w Polsce to są jedne wielkie jaja. Ale nie myślałem, że aż do tego stopnia...
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez bodek541 » sobota 09 października 2004, 23:47

scorpio44 napisał(a):
bodek541 napisał(a):Klamka ma byc równo z żółtą linią

Chryste Panie........ Wiedziałem, że nauka placu w Polsce to są jedne wielkie jaja. Ale nie myślałem, że aż do tego stopnia...
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

No widzisz ile miast tyle nauk latwo policzyc :D
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez miros » sobota 09 października 2004, 23:58

niestety jest to kolejny przyklad ze system nauczania manewrow jest glupi. kierowcow uczy sie tylko po to zeby pan egzaminator majacy linijke w oczach nie mogl sie do nieczego przyczepic. potrzebne sa zmiany, szkoda tylko ze nie mam pomyslu na te zmiany :(
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Mmeva » niedziela 10 października 2004, 00:01

No ja też nie myślałam; że do tego stopnia; mi też instruktor podał pewne sztuczki na prostopadłe tyłem i kopertę; ale niewielkie i uniwersalne; które można odnieść na każde autko a i na parkingu są pomocne.

Twoja wypowiedź mnie rozbroiła, dobrze sobie poprawić humor na noc; chociaż skoro u niektórych było zatrzymywanie sie na łuku 'na wycieraczkę' to klamka w sumie już nie powinna dziwić :lol:. A jak sobie staniesz krzywo na egzaminie albo nie bedzie napisu na szybie to co?? Albo 2 cm . . . :D:D:D
Ostatnio zmieniony niedziela 10 października 2004, 00:15 przez Mmeva, łącznie zmieniany 1 raz
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez scorpio44 » niedziela 10 października 2004, 00:08

Mmeva napisał(a):u niektórych było zatrzymywanie sie na łuku 'na wycieraczkę'

U mnie w zatoczce był słupek na "połowie wycieraczki". :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Mmeva » niedziela 10 października 2004, 00:22

scorpio44 napisał(a): U mnie w zatoczce był słupek na "połowie wycieraczki". :D


Ja nie miałam takich 'odjechanych' metod ;)
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez ella » niedziela 10 października 2004, 00:54

Ja nie miałam takich 'odjechanych' metod

Ja też. Ale jak tak ludzim wychodzi i potrafia w ten sposób zaliczyć ten plac, to niech tak robią. Uczyc sie będą po egzaminie w codziennej jeździe.
Bodek, jeżeli ten sposób jest dla ciebie dobry to tak to wykonaj na egzaminie. Ważne żeby zdać.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mmeva » niedziela 10 października 2004, 00:59

Jak dla mnie klamki, wycieraczki i te nieszczęsne 2 cm od nalepki to już lekka przesada; ale oczywiście jak komuś tak wychodzi to proszę bardzo, kazdy robi jak uważa; tylko trzeba pamietać, że przy takich trikach można sie zapomnieć czy zagapić i potem jest tak, że ktoś niby wszystko robił tak samo a na egzaminie nie wyszło.

Pozdrówki. :)
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości