Naloty na 'elki'

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Naloty na 'elki'

Postprzez BuGi » środa 02 lutego 2011, 19:50

Cześć!
Jak wiadomo czasami policja organizuje 'naloty na elki'. Czy wy ucząc się jeździć natrafiliście kiedyś na taką sytuację ? Co jest wtedy sprawdzane przez policjantów ?
BuGi
 
Posty: 11
Dołączył(a): niedziela 30 stycznia 2011, 20:28

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez dylek » środa 02 lutego 2011, 22:11

To co przy standardowej kontroli najczęściej łącznie z gaśnicą i apteczką - ważność dowodu rej. ubezpieczenia, to czy "L" wbite itd.
Z typowo L-kowych to karta zajęć, czy wpisana godz rozpoczęcia, nr instr prowadzącego, nr uprawnień tego od pierwszej pomocy, ważność legitymacji instruktora, czy pojazd właściwie oznakowany (wielkość liter na boku pojazdu, czy L ma podświetlenie ) i takie tam...
Generalnie zależy od policmajstra na ile chce być wnikliwy :D
U mnie w L-nie takie kontrole to standard a nie "nalot", ale raczej nie robi ich sama policja tylko ludzie z UM odpowiedzialni za nadzór nad OSK. Oni sami nie mogą zatrzymywać pojazdów więc robią to do spóły z policją ;) Policja zatrzymuje i sprawdza jak inne pojazdy, a ludzie z UM sprawdzają papierkologię związaną ze szkoleniem ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez el_ryba » czwartek 03 lutego 2011, 01:35

Nie zdarzyło mi się, ani nigdy od znajomych nie słyszałem, żeby polizai zatrzymywali "L". W jednej szkole jeździłem z kartą a w drugiej bez :P
B- 16.05.2008// C- 03.12.2010// C+E- 03.01.2011// D- 20.05.2011
Avatar użytkownika
el_ryba
 
Posty: 266
Dołączył(a): sobota 04 grudnia 2010, 10:32
Lokalizacja: Białystok

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez Niebieski ptak » piątek 04 lutego 2011, 21:42

Hej

Przecież to nic złego jak Policja zatrzyma "L", ja miałam taką przygodę i nie wspominam jej źle. Panowie sprawdzili światła, apteczkę, dokumenty moje i instruktora oraz moją kartę jazd. A, że było wszystko w porządku-- życzyli nam miłego dnia i nauki. Policjanci to nie wampiry. :lol:
Niebieski ptak
 
Posty: 7
Dołączył(a): poniedziałek 24 stycznia 2011, 21:40

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez AceCold » sobota 12 lutego 2011, 00:51

Mój znajomy dla przykładu pierwszy raz dmuchał w balonik jak się uczył jeździć :D
Obrazek
Avatar użytkownika
AceCold
 
Posty: 15
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 20:39

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez Borys_q » sobota 12 lutego 2011, 01:30

Z typowo L-kowych to karta zajęć, czy wpisana godz rozpoczęcia,


Ostatnio o tą godzinę rozpoczęcia miałem aferę z władzą ale odpuścił.
§ 7. 1. Przeprowadzenie poszczególnych zajęć teoretycznych i praktycznych jest potwierdzane w karcie przeprowadzonych zajęć, każdorazowo po ich zakończeniu przez osobę prowadzącą zajęcia i osobę szkoloną.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez oskinstruktor » sobota 12 lutego 2011, 08:01

Mnie zatrzymali 2 dni temu. Powodem było to, bynajmniej taka była wersja oficjalna że nie mam opisanego auta. Pan Policjant powiedział mi że samochód do nauki jazdy powinien być opisany nazwą i adresem ośrodka. Na co ja mu odpowiedziałem że ma rację, POWINIEN a nie musi bo tego wymaga od nas rozporządzenie. Między powinien a musi jest zasadnicza różnica. Sprawdzili tylko jeszcze czy mam wbitą w dowodze L-kę i było po kontroli.
Co do tego opisywania samochodu. Mi samemu zalezy żeby było jak najszybciej opisane bo poza zapisem w rozporządzeniu to przecież moja reklama ale skoro wymieniamy samochody to niestety musimy mieć "okres przejściowy".

Nie jest tak źle, przecież zdecydowana większość z nas jeździ nowymi lub prawie nowymi samochodami więc o stan techniczny nie ma się co martwić, wyposażenie to też nie fizyka jądrowa a karta przeprowadzonych zajęć to chyba normalne.

Do niczego innego nie można się doczepić więc głowa do góry. Przy okazji kursant ma nowe doświadczenie i wie jak podczas takiej kontroli się zachować i co robić.
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez szerszon » sobota 12 lutego 2011, 09:34

W innym wątku pisałem Sebastaianowi.
Zazwyczaj jest to napisane tak:
kierujacy jest obowiazany
ale np rower powinien byc wyposazony, tablica "L" powinna być...
Przecież nie bedą zobowiazywać tablicy... :)

Moze Art 57 jak sie w niego wczytamy wyjaśni ...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez Borys_q » sobota 12 lutego 2011, 12:00

Mi samemu zalezy żeby było jak najszybciej opisane bo poza zapisem w rozporządzeniu to przecież moja reklama ale skoro wymieniamy samochody to niestety musimy mieć "okres przejściowy".


A nie macie zastępczych nalepek magnetycznych na takie okazje lub jak dostajecie auto zastępcze z blacharni co by okleić???
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez oskinstruktor » sobota 12 lutego 2011, 15:58

Jakoś nie mam przekonania do magnesów. Miałem oklejone cała auto naklejkami i ten będzie również tak samo oklejony :) Wiem jedno, że jak by mi chcieli za to wypisać mandat to na pewno bym nie przyjał.
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez scorpio44 » sobota 12 lutego 2011, 18:00

Zobaczymy, jak się zakończy sprawa Sebastiana ze wspomnianego tu innego wątku, i będziemy wiedzieć, czy warto nie przyjmować. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez oskinstruktor » sobota 12 lutego 2011, 19:04

A o co tam chodziło bo nie czytałem tego postu?
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez ella » sobota 12 lutego 2011, 19:23

Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Naloty na 'elki'

Postprzez szerszon » sobota 12 lutego 2011, 22:45

jarzabek napisał(a):Jakoś nie mam przekonania do magnesów.

Trzyma to zupełnie nieżle. Ja np mam zamiar współpracowac teraz z dwoma OSK jednym samochodem i nie widzę przeciwskazań do magnesów.
Tylko jak będę zmieniał szyldy to chciałbym zobaczyc miny kontrolujących. :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości