Automat a manual, różnice ?

[Wodecki]

Lepiej nie znaczy łatwiej...

[piotrekbdg]

No oczywiście że nie, ale nie demonizujmy że jest to też coś strasznie trudnego. Jak już się to raz załapie to już później każdym autem po kilku próbach na rozgrzewkę da się pojechać bez problemu. A tak same kłopoty później, w pracy dostaniesz samochód służbowy i powiesz że Ty tylko z automatem jeździsz bo wachlować biegami nie umiesz? Trochę jak Amerykanin na wakacjach w Europie.

[Wodecki]

dalej czekam na instruktora lub egzaminatora obeznanego w temacie

[michooo]

Robienie prawka na automat to głupota. Masz tam wpisane, że możesz jeździć tylko automatem do usranej śmierci i nie możesz przejechać się "normalnym" autem. W pracy też będziesz prosić o auto służbowe z automatem? Będą z ciebie drwić wszyscy naokoło jak z przysłowiowej blondynki, która nie ogarnia zmiany biegów.

Zrób PJ na ręcznej, a potem to już twoja sprawa, możesz jeździć sobie na tym swoim automacie. Ale w sytuacji awaryjnej będziesz mógł pojechać każdym autem. Nie rozumiem po co tak się ograniczać. Nie przesadzajmy, że przez jazdę na ręcznej skrzyni egzamin jest dużo trudniejszy.

[Wodecki]

Dla mnie jest ciężej, teraz w każdej porządniejszej pracy jest flota z automatami... więc to nie problem, niech sobie drwią ze mnie, zdam na automacie, naucze sie jezdzic, przyzwyczaje sie do miasta to potem na B zwykłe bedzie mniejszy stres...

[piotrekbdg]

Stres na egzaminie zawsze będzie, bez względu na kategorię czy rodzaj skrzyni. To są zawsze emocje i zawsze jest jakaś presja. Prawda jest taka, że trafiłeś prawdopodobnie na kiepskiego instruktora, bo nie wiem jak inaczej można dopuścić do egzaminu i zaliczyć wewnętrzny osobie która ma problemy z ruszaniem. Przemyśl więc zmianę nauczyciela bo ten obecny chyba zbytnio nie przejmuje się kogo wypuszcza w świat. Na pewno kiedyś zdarzy się taka sytuacja w rodzinie że będzie potrzebny kierowca, będzie potrzeba kogoś zawieźć czy odwieźć, teść będzie chciał pozyczyć auto i co powiesz? Sorry ja nie wiem jak tym ruszyć?

[Borys68]

Ahoj!

Na pewno kiedyś zdarzy się taka sytuacja w rodzinie że będzie potrzebny kierowca, będzie potrzeba kogoś zawieźć czy odwieźć, teść będzie chciał pozyczyć auto i co powiesz? Sorry ja nie wiem jak tym ruszyć?

Zawsze pada ten sam argument - "trzeba będzie pojechać cudzym samochodem" ... no to jak nie będzie umiał, to nie pojedzie. Nie umrze od powiedzenia - "takim nie umiem".
Wodecki po to robi PJ aby jeździć swoim samochodem - a nie aby przejmować się jaki samochód ma teść, Kazik, Ździcho czy jakiś Szramanaryju.
Borys

[piotrekbdg]

Zawsze pada ten sam argument - "trzeba będzie pojechać cudzym samochodem" ... no to jak nie będzie umiał, to nie pojedzie. Nie umrze od powiedzenia - "takim nie umiem".

No umrzeć oczywiście nie umrze ale siary trochę będzie. Wszystkie moje znajome które podchodziły do prawka też ubiegały się o kat B na manualu i szybciej lub później swój cel osiągnęły, więc ja tam bym sugerował doszkolenie a nie pójście na łatwiznę. To co teraz wydaje się prostsze w przyszłości może szyki pokomplikować.

[Borys_q]

czy jak do tej pory robilem wszystko na B zwykłe, to czy teraz musze od nowa robic wszystko na automat czy tylko w wordzie zglosic ze chce na automat zdawac i to wszystko

Na pewno musisz sobie zorganizować (nająć) auto przystosowane do egzaminowania bo wordy nie dysponują najczęściej automatami, musisz mieć odpowiednio wypełniony wniosek o wydanie prawa jazdy, szczegółów nie znam bo niestety nie zajmuję się automatami.

[Wodecki]

No i właśnie o to chodzi, to nie pojadę, nie jestem chłopcem na posyłki, jak bedzie mial automat to pojade, a zreszta juz pisalem , pojezdze +/- rok automatem, przyzwyczaje sie do jazdy po miescie to wtedy latwiej bedzie zdac na zwykle B

[piotrekbdg]

No jak ktoś chce zdawać 2x egzamin na tą samą kategorię to jego sprawa.

Kiedyś był taki dowcip: czego uczy się blondynka to rocznym stażu za kółkiem? I odpowedź była "wrzucać dwójkę". Teraz tak się ten świat pozmieniał że to mężczyźni potrzebują rocznego stażu by...nauczyć się ruszać z jedynki. Czy te zmiany poszły w dobrym kierunku niech każdy oceni sam. Mnie zniewieścienie płci męskiej nigdy jakoś nie imponowało.

[Lejo]

Nie będzie łatwiej. Ja jeździłem sporo manualem zanim przesiadłem się na wynalazek bogów zwany automatem, a potem i tak chciałem w matki clio wrzucać biegi bez sprzęgła

[Razor1990]

No i właśnie o to chodzi, to nie pojadę, nie jestem chłopcem na posyłki, jak bedzie mial automat to pojade, a zreszta juz pisalem , pojezdze +/- rok automatem, przyzwyczaje sie do jazdy po miescie to wtedy latwiej bedzie zdac na zwykle B

Zresztą:

- gdzie będziesz ćwiczył (i na czym) jazdę z manualem?
- uwzględniłeś, że złapiesz nawyki które zazwyczaj nie powinny pojawiać się na egzaminie?

[Wodecki]

- gdzie będziesz ćwiczył (i na czym) jazdę z manualem?

nie rozumiem ?

[Razor1990]

Jak się przygotujesz do ponownego egzaminu, tym razem używając manualnej skrzyni?