Kurs na B za 1000 pln

[5010550600]

Jak myślicie czy można zorganizować uczciwy kurs na kategorie B za 1000 zł bo ja liczę i liczę i jakoś mi nie wychodzi od tego tysiaka to trzeba zapłacić podatek a z tego co zostanie zorganizować wykłady , opłacić plac manewrowy ,telefony ,biuro (jak jest) ,serwisować i opłacać auta , kupić skodę ,opłacić instruktorów , i tak sobie myślę czy zostanie coś na paliwo.

[oskinstruktor]

To ja Ci powiem tak.... Godzina jazdy dodatkowej kosztuje 40zł. Ilość godzin na kursie podstawowym to 30. 40(zł) x 30(godzin) daje nam kwotę 1200zł. Wnioski wyciągnij sobie sam.....

Drugi przykład.... niespełna godzinę temu dzwoni do mnie dziewczyna z pytaniem o jazdy dodatkowe. Rozmowę zaczyna od pytania czy mamy jakieś gratisy, bo ona kiedyś dostała takie gratisy w jakiejś szkole- po 5 godzinach jedna godzina gratis. Mówię jej że ja mam też godzinę gratis ale po 10 godzinach, po 15-1,5 a po 20-2 godziny, takie typowe 10% gratis.
Podziekowała i powiedziała że się zastanowi. Rozłączyłem się i tak sobie myślę..... Skoro już miała gdzieś te dodatkowe jazdy czyli już nie zdała jednego egzaminu przed nimi. Teraz będzie wykupywała kolejne godziny, czyli po tych 5+1 gratis też nic z tego nie wyszło. Skoro było tam tak tanio to czemu znów do nich nie zadzwoni.

Wniosek dla mnie jest taki.... Owszem można iść na kurs za 1000zł tylko tak:
-szkoła na tym na pewno nie zarabia
-szkoła kosztem kursanta oszczędza na czym się da
-odbija się to na jakości szkolenia- oczywiście najbardziej na kursancie
-biedny nieświadomy kursant skuszony niską ceną nie wie co go na kursie czeka a potem jak już zapłacił to jest za późno
-niska jakość szkolenia odbija się na niezdanym egzaminie
-po niezdanym egzaminie- kursant jeśli wykupi gdzieś dodatkowo tylko 5 godzin płaci 200zł plus koszty egzaminu 130 to już go kurs kosztuje 1330zł
-zakładając że zda za drugim razem bo nie zawsze w ciągu 5 godzin można oduczyć złych nawyków których ktoś uczy się przez 30 godzin na kursie cena zamyka się w cenie "normalnego kursu"
-gorzej jeśli drugi egzamin jest znów niezdany więc koszty dalej rosną

Podsumowując nie zawsze cena to jedyne wymierne odniesienie. Warto czasem zagłębić się bardziej co się kryje za tak niskimi cenami szkoleń. Broń Boże nie twierdzę, że cena powinna być zbyt wygórowana ale na pewno nie na poziomie 1000zł a już nie taniej o zgorozo co często widać w reklamach niektórych szkół.

[bobpl]

a ja mysle ze to jest zly dział i mod powinien to usunac.

[5010550600]

Piszę w dziale oceń OSK bo jak się okazuje za pomocą ceny kursu można wstępnie ocenić OSK Chodzi mi o taką ocenę która byłaby choć odrobinkę miarodajna bo czytając wpisy na forum mam wrażenie ze spora ich ilość jest porostu napisana przez szkoły jazdy .Może macie jakieś inne pomysły co do sposobu oceny OSK !! bo do tych cukrowych opinii to ja jakoś się nie mogę przekonać tak jak do tych kursów za tysiaka

[bobpl]

@jarząbek - kurde, pojecie o ekonomii i zarzadzaniu OSK to masz zacne.
W cenie kursu masz teorię 30h + praktykę 30h.
W praktyce wychodzi, ze za teorię w ramach kursu płacisz grosze, bo wykładowca przecietnie za 3h wykładu zarabia 30-40 zł. Srednio na grupe masz 20 kursantów, co daje po 2zł / kursant / 3h. Czyli 20zł za 30godzin teorii.
Jazdy w ramach kursu nie są liczone po 40 zł za godzina. W ramach jazd zwykłych w ramach kursu instruktor zarobi z 8-10 zł/h. Reszta kasy idzie na paliwo, koszty eksploatacji.
Jakby tanie szkoly jazdy nie zarabiały na kursach, to by ich nie prowadziły. A uwierzcie mi, ze zarabiają, chociaz kokosy to nie są.
Oczywiscie wiadomo, ze wtedy oszczedzaja na czym się da, zaczynajac od aut, które juz nie jeden OSK przejezdzily po kompetencje instruktorów, które są wątpliwe.
W azdym razie kurs za 1100-1200 wg mnie ma lepsze podejscie do kursanta niz cuda za 899 zł.
Chociazby to, ze placac 1,1k dostajesz materiały, placac 9 stów materiały to zeszyt 16kartek i dlugopis.

[5010550600]

Troszeczkę mnie to przeraża a mianowicie te 8-10 zł pracy instruktora czy to brutto czy netto a i jeszcze czy taki instruktor to ma jakiś urlop czy jak ten robocik musi zasuwać od świtu do zmierzchu i czy jazda z takim panem jest bezpieczna .A może to też dobry parametr do oceny OSK.

[bobpl]

@up - takie są realia płacowe w OSKach na śląsku.
Wykładowca nie robi wykładów dla 1 osoby - robi je dla grupy, takze dla uproszczenia przyjąłem, ze kazda osoba z grupy 'składa' się na jego płacę za godzinę.
Standardowo ok. 40-50 zł z ceny kursu to są wykłady.
Wykładowcy nie dostają przecież po 300-500 zł za godzine, bo aby byc takim wykladowca teorii to w sumie duzych wymogów nie ma.
8-10 zł to jest realna płaca instruktorów nauki jazdy - netto.

Gdy wykupujecie jazdy za 40 zł to wtedy taki instruktor zarobi nieco więcej - do 15 zł.
Bodajze instruktorzy nauki jazdy mogą wyjezdzic max 170h na miesiąc, ale pewien co do tego nie jestem.
Urlopy pracownicze przysługują tak jak w kazdym zakladzie pracy - zaleznie od dlugosci stazu jako pracownik.

@up raz jeszcze - przeczytaj dokladnie obliczenie dot. wykładów, bo chyba prosciej go nie moglem przedstawić. Dla przypomnienia raz jeszcze.
Srednio wykładowca dostanie ok 40 zł za przeprowadzone 3h wykładów.
Na wykład przychodzi 20 osób, czyli aby zaplacic za teorię kazdy musi 'wylozyc' 2 złote.
Musisz wychodzic 30h teroii, na jeden raz robisz po 3h. Czyli 2zł x 10'razów' po 3h. = ~40zł.

[5010550600]

Ten dobór osk jest dość trudny ja już wiem że parametr ceny za kurs jest bardzo istotny najtańszy to wcale nie oznacza najlepszy wręcz odwrotnie !!!!!!
Ale jeszcze chciałem się skupić na sposobie rozliczania instruktorów bo to może być istotne. Bo jeżeli taki instruktor ma płacone w zależności od tego czy jeździ z kursantem kursowym czy z takim który płaci po 40 to no z tymi kursowymi będzie tak jeździł żeby ich za dużo nie nauczyć . Może sposób rozliczania instruktorów będzie pomocny przy doborze OSK !!!!
Ten parametr wydaje się dosyć obiektywny

[bobpl]

nie zgodzę się z kolegą wyżej, bo jezdzilem w sumie z 3 instruktorami (no, w praktyce z 2, bo ten trzeci to dojazdówka na godzine był ).
I niezaleznie czy jezdzilem jako kurs czy jako prywaciarz zachowali fachowe podejscie, smiem twierdzic, ze mnie bardzo duzo nauczyli.
Najlepiej się kierowac opiniami o danym osrodku, w miare obiektywnymi. Jesli jakis osrodek zbiera info od 15 osób ze zle szkoli - to cos w tym jest.

[5010550600]

OK jeździłeś z trzema i było fajnie ale może dlatego że mieli stałą stawkę godzinową tego nie napisałeś
Bo ja tak sobie myślę że ludzie to przeważnie dążą do tego żeby jednak jak najwięcej tej kasy do domu przynieść i trudno mieć im to za złe a pokusa jest duża oczywiście że nie wszyscy są źli !!!!
Jeśli chodzi o te wpisy to nie jestem przekonany bo ja jednak podejrzewam o znaczną ich cześć osk chodzi mi o takie bardzo obiektywne parametry oceny takie które dadzą nam jasny obraz sytuacji

[bobpl]

@up - ty tam sobie rób jak chcesz.
Jeździłem zarówno z wlascicielem mojego OSK (lwia część kursu) jak i z p. Andrzejem, któego pozdrawiam
Ogólnie wg mnie lepiej isc do szkoly nieco drozszej ale lepiej przygotowującej - mam znajomego, który 2/3 kursu wyjezdzil na astrze sedanie
A co do opinii to to najlepsze wg mnie zrodlo informacji, o ile patrzymy na rzeczowe opinie a nie bazgroły konkurencji.

[5010550600]

OK Małe podsumowanie jak ocenić OSK
- Cena kursu (nie może być zbyt niska )
- Sposób rozliczania się szkoły z instruktorem to może być istotne myślę że ten temat mógłby się bardziej rozwinąć (piszcie może dowiemy się czegoś ciekawego)
- Opinie w internecie trzeba je czytać i zwrócić szczególna uwagę na te negatywne

A co myślicie o małych i dużych osk które będą lepsze ?

[bobpl]

@sposób rozliczania się z instruktorem - najczesciej jest to przelew wypłaty na konto w banku. Jeśli tak namiętnie pytasz.
Przeciętna płaca instruktora to 8-10zł - tak jest w całej PL, i czy instruktor zarobi 8zł czy 8,50 za godzine to wg mnie niewiele tu zmienia, bo różnice jesli są to kosmetyczne czysto.
Ja preferuję małe OSK, bo tam instruktorzy podchodzą do kazdego indywidualnie - w duzych jest natłok kursantów i instruktorzy 'kasują ich z automatu' - tzn z kazdym jeżdzą bo jeżdżą, a nie jezdza zeby nauczyc. No i w paru osrodkach u mnie w miescie jest tak, ze jak ktos mial 15 jazd po 2h to mial jazdy z 6-8 instruktorami. bezsens.

[5010550600]

Nie chodzi mi o formę płatności
ale czy np instruktor nie ma płacone za godzinę pracy łącznie z paliwem to znaczy że instruktor sam tankuje paliwo za swoją kasę .Tu może być sporo kombinacji . To też jest dobry parametr do oceny osk

[michooo]

Instruktor miałby płacić za paliwo? lol
To chyba w jakiejś 1-osobowej szkole.

Bierze się fakturę i właściciel OSK wyrównuje tę sumę.