Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez bobpl » piątek 28 stycznia 2011, 21:36

a mój sposób na zdany egzamin to szczesliwe buty :P na pierwszym mialem inne, na drugi wzialem szczesliwe pumy i zdałem :)
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez michooo » piątek 28 stycznia 2011, 21:45

Jak ktoś nie umie jeździć to nawet z pomocą worka batonów, ulubionych butów czy gaci, maskotek, błogosławieństwem proboszcza i innymi szamańskimi zaklęciami nie zda ;)

Ale jak komuś to polepsza wiarę w siebie, to ok ;D
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez olusiaxblum » poniedziałek 31 stycznia 2011, 13:20

Może te batony nie są 100% gwarancją na zdanie, ale same w sobie mają właściwości korzystne na nasz organizm, to i sama myśl o tym cos w stylu maskotki takiej nadzieji i lepszego samopoczucia.
Ja zjadłam połowę batona no i niestety nie udało mi się na mieście, a to wszystko wyłacznie przez własną głupotę !

Do tego batona, polecałabym coś uspakajającego jednak ja mimo, że nie miałam dużego stresa to dopadł mnie nagle na górce noga strasznie mi si e telepała, a ja nie mogłam temu zaradzić. No i do tego zestawiku polecała bym coś na skupienie i myślenie ;)
Może yerba mate Wam pomoże :)
31.01.11-Plac (+) Miasto (-)
10.02.11-Plac (-)
18.02.11-Plac (+) Miasto (-)
Stres ;(
olusiaxblum
 
Posty: 47
Dołączył(a): czwartek 20 stycznia 2011, 15:14

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez bobpl » poniedziałek 31 stycznia 2011, 15:21

@up - mi przez polowe egzaminu noga latała na sprzegle - dobrze ze wysoko dosc brało, bo tak bym skakał jak kangur tym autem. :P
Ja polecam sobie muzyczki jakiejs lajtowej posłuchac przed egzaminem.
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez abarth » poniedziałek 31 stycznia 2011, 15:33

u mnie chyba baton nie podziała
ogólnie jestem nadpobudliwcem i dodatkowa porcja cukru raczej podziała w drugą stronę :-)
zastanawiam się natomiast nad kwasami omega i lecytynką...
29.05.2008 g.12 - Teoria zdana - 0 błędów :-)
09.06.2008 g.8 - Plac (-)
01.08.2008 g.8 - Placyk (+),Miasto (-) :-(
24.10.2008 g.14 Zagasło na górce :-(
21.02.2011 g.13:00 - do 4 razy sztuka? YAHOOOOOOOOOO :-) ZDANEEEEEE !!!!!
Avatar użytkownika
abarth
 
Posty: 136
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 14:05
Lokalizacja: Warszawa-Jelonki

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez bobpl » poniedziałek 31 stycznia 2011, 15:49

@abarth - najwazniejsze, to być pewnym siebie. Ja nie jestem zwolennikiem "ćpania" się czymkolwiek - ale jesli to pomaga komus w pewnosci siebie, to niech to robi ;D
(aha - piwo, nawet pomimo tego ze wg wielu to nie jest alkohol raczej nie pomoze na egzaminie, naprawdę)
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez olusiaxblum » środa 02 lutego 2011, 18:15

bobpl napisał(a):@up - mi przez polowe egzaminu noga latała na sprzegle - dobrze ze wysoko dosc brało, bo tak bym skakał jak kangur tym autem. :P
Ja polecam sobie muzyczki jakiejs lajtowej posłuchac przed egzaminem.

Mama nadzieję, że za drugim podejściem będzie lepiej i lajtowa muzyczka się przyda, ale najważniejsze to lajtowe podejście nie ma co się stresować. Niestety jednak nie do końca można nad tym zapanować ;(
31.01.11-Plac (+) Miasto (-)
10.02.11-Plac (-)
18.02.11-Plac (+) Miasto (-)
Stres ;(
olusiaxblum
 
Posty: 47
Dołączył(a): czwartek 20 stycznia 2011, 15:14

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez darklighter » czwartek 03 lutego 2011, 01:33

U mnie zadziałały trzy czynniki "wspomagające":
a) na dzień przed egzaminem i w dniu egzaminu - po dwie tabletki uspokajającego "Persenu"
b) przed wejściem na teren WORDU odmówiłem przyjęcia ulotek o kursach doszkalających słowami: "dziś dziękuję, nie mogę wziąć. Jak poprzednio wziąłem, to nie zdałem." - rozdający roześmiał się i życzył powodzenia. (zestaw ulotek pobrałem wychodząc po zdanym egzaminie :wink: )
c) pół godziny przed egzaminem wypiłem kawę i zagryzłem trzema kostkami gorzkiej czekolady

Pozdrawiam!
(2/2/11) Prawo Jazdy:: Egzamin zakończony wynikiem pozytywnym
(2/8/11) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(2/9/11) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
darklighter
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 03 lutego 2011, 00:45

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez lukas1981 » czwartek 03 lutego 2011, 08:12

Ja zdawałem egzamin na czczo, tylko o kawie wypitej na dzień dobry. Podporą dla mnie był natomiast spokój i wiara we własne umiejętności. Każdy z nas przed egzaminem chodził na kurs i jeżeli tam dawał sobie radę, jeżdząc bez większych błędów to i na egzaminie da sobie radę. Jeżeli jednak problemy były na ostatnich jazdach na kursie (zwłaszcza "manewry" na placu, że o płynnej jeździe nie wspomnę) to wg mnie szkoda czasu i pieniędzy na egzamin. Lepiej dokupić parę godzin jazdy niż liczyć na cud na egzaminie, bo tam nawet pochłonięte 2000 kalorii w snickersach czy innych prince polo i tak nie pomoże :wink:
Avatar użytkownika
lukas1981
 
Posty: 8
Dołączył(a): wtorek 01 lutego 2011, 11:00

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez olusiaxblum » piątek 18 lutego 2011, 23:10

za kazdym razem snicers + napoj energetyzujący, lub kawa (z uwagi na wczesne godz egzaminu)
Nie pomoglo, a moze nawet przeciwnie zaszkodzilo.
Takze nastepnym razem jakies leki uspakajajace i musi byc dobrze ;)
31.01.11-Plac (+) Miasto (-)
10.02.11-Plac (-)
18.02.11-Plac (+) Miasto (-)
Stres ;(
olusiaxblum
 
Posty: 47
Dołączył(a): czwartek 20 stycznia 2011, 15:14

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez _Jano_ » sobota 19 lutego 2011, 12:22

Mój sposób na pozytywnie zakończony egzamin:

-Pozytywne podejście. Przed egzaminem i w trakcie miałem w głowie myśl: "Musi mi się udać". Przy pierwszym egzaminie czułem, że ciąży na moich barkach duża presja. Drugi egzamin to bardziej wyluzowane podejście.

-Długi pobyt w poczekalni przed egzaminem (1.5h) sprawił, że mojemu organizmowi "znudziło się" stresowanie. Napięcie oczywiście pozostało do końca lecz w ostatniej fazie było całkiem do zaakceptowania.

-3 godziny przed egzaminem (0.5h przed ostatnią godziną jazdy) wypiłem mocną kawę i zjadłem sławny już batonik. W moim przypadku była to Princessa Orzechowa :D . Po ostatniej jeździe zjadłem jeszcze Snikersa. Czułem pozytywne skutki działania kawy i batoników, gdyż z łatwością mogłem się skupić na jeździe. Czułem też swojego rodzaju orzeźwienie (??).

- Być pewnym swoich umiejętności. Jeśli wiesz, że jeździsz dobrze nie przejmuj się tym, że może nie udać ci się coś w czym jesteś dobry. To tylko niepotrzebnie potęguje stres i niepokój.

-Uprzejme podejście do egzaminatora. Nie bać się egzaminatora, to taki sam człowiek jak Ty czy ja. Jeśli nie zrozumiałeś/ nie dosłyszałeś jakiegoś polecenia, pytaj. BTW. Sympatyczne podejście sprawia, że egzaminator jest bardziej skory wybaczyć Twoje niedociągnięcia.

-Opanowanie. Podczas jazdy myśl tylko i wyłącznie o tym by wszystkie Twoje manewry były wykonane poprawnie. Nie ma potrzeby rozwodzić się nad tym co w tym momencie nie ma znaczenia.

PS. Zdałem prawko za 2 razem. Pierwsze niepowodzenie to błąd pod koniec egzaminu na mieście.
_Jano_
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 18 lutego 2011, 13:24

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez Oli » poniedziałek 21 lutego 2011, 18:20

Nie jadłam batonów ani za pierwszym, ani za drugim razem :) przy pierwszym podejściu z kolei zjadłam pół pudełka tofifi jednak nic nie dało, stres był nieziemski i za nic nie mogłam go zwalczyć :evil: po oblaniu zjadłam resztę czekoladek :lol: Przy drugim podejściu zjadłam tylko jakąś kanapkę przed wyjazdem (mieszkam dwie godziny drogi od WORDu) i na miejscu już tylko słyszałam jak mi burczy w brzuchu :D ale nic już nie piłam/jadłam bo bym chyba zwymiotowała z nerwów. Jakoś poszło! :P
2011-02-11 - teoria (+) plac (-)
2011-02-02 - plac (+) miasto (+)
2011-02-16 - Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne
Oli
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 21 lutego 2011, 16:56

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez abarth » poniedziałek 21 lutego 2011, 21:12

a ja łyknęłam 2 lecytynki 1200mg i zażerałam się cukierkami Kopiko :-)
i zdałam :-)
29.05.2008 g.12 - Teoria zdana - 0 błędów :-)
09.06.2008 g.8 - Plac (-)
01.08.2008 g.8 - Placyk (+),Miasto (-) :-(
24.10.2008 g.14 Zagasło na górce :-(
21.02.2011 g.13:00 - do 4 razy sztuka? YAHOOOOOOOOOO :-) ZDANEEEEEE !!!!!
Avatar użytkownika
abarth
 
Posty: 136
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 14:05
Lokalizacja: Warszawa-Jelonki

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez Johnny » wtorek 22 lutego 2011, 01:43

Sto do nosa i jedziemy : D Nie no, żart. Łatwo się mówi ale opanowanie latania nogi na sprzęgle, bez tego można się wyłożyć zanim na dobre rozpoczniemy praktykę. Być dobrej myśli i skoncentrować się na jeździe a nie podziwianiu krajobrazów czy rozmyślaniu o nie wiadomo czym, powinno pomóc : )
Johnny
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 05 lutego 2011, 00:20
Lokalizacja: Gliwice

Re: Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

Postprzez monis81 » wtorek 22 lutego 2011, 09:26

Z tymi batonami to trochę prawdy jest :)
strasznie się denerwowałam przed egzaminem, czekając ponad godzinę na wywołanie można się skręcić :)
co prawda nie dałam rady pochłonąć całego batona ale nawet niewielki kawałek czekolady pomógł :)
nie zdałam egzaminu, wymusiłam pierwszeństwo na mieście ale wiem, że to tylko moja nieuwaga była tego przyczyną, a nie skacząca noga na sprzęgle czy nerwowe ruchy !!!
kolejny egzamin za 3 tyg, pójdę na pewno mniej zestresowana i pewniejsza swoich umiejętności
aha i batona na pewno zabiorę ze sobą :)
powodzenia dla zdających, nie dajcie się stresowi :)
monis81
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 18 lutego 2011, 08:52

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości