powrót na plac

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

powrót na plac

Postprzez wisniatmn » czwartek 27 stycznia 2011, 17:50

witam, na ost egzaminie jeździłem godzinę, wróciłem na plac bez przesiadki i Pan instruktor poinformował mnie o tym, że nie zdałem, ponieważ było kilka błędów, ale dobrze mi idzie i następnym razem napewno zdam. no i jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że jeśli wrócę samemu to wynik jest pozytywny, ponieważ po popełnieniu błędu egzaminator musi się przesiąść, ale w moim przypadku tego nie zrobił. oczywiście miał do mnie zastrzeżenia w czasie jazdy, ale to chyba normalne, bo idealnie nie da się przejechać, a mówić coś musi.
mógłbym się dowiedzieć jak sprawa wygląda?
z góry dziękuję
wisniatmn
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 27 stycznia 2011, 17:38

Re: powrót na plac

Postprzez marcin_akle » czwartek 27 stycznia 2011, 17:54

wisniatmn napisał(a):witam, na ost egzaminie jeździłem godzinę, wróciłem na plac bez przesiadki i Pan instruktor poinformował mnie o tym, że nie zdałem, ponieważ było kilka błędów, ale dobrze mi idzie i następnym razem napewno zdam. no i jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że jeśli wrócę samemu to wynik jest pozytywny, ponieważ po popełnieniu błędu egzaminator musi się przesiąść, ale w moim przypadku tego nie zrobił. oczywiście miał do mnie zastrzeżenia w czasie jazdy, ale to chyba normalne, bo idealnie nie da się przejechać, a mówić coś musi.
mógłbym się dowiedzieć jak sprawa wygląda?
z góry dziękuję


Jeżeli popełnisz dwa błędy tego samego rodzaju to wtedy przesiadka, ale nie koniecznie i wcale o tych błędach nie musi ci mówić w czasie jazdy.
marcin_akle
 
Posty: 154
Dołączył(a): niedziela 31 października 2010, 12:56

Re: powrót na plac

Postprzez wisniatmn » czwartek 27 stycznia 2011, 17:57

czyli miał do tego pełne prawo?
wisniatmn
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 27 stycznia 2011, 17:38

Re: powrót na plac

Postprzez oOMGo » czwartek 27 stycznia 2011, 18:02

A nie powiedział czasem, że popełniłeś/aś 2 błędy takie same i wynik egzaminu jest negatywny, ale może pani dokończyć egzamin ?
oOMGo
 
Posty: 18
Dołączył(a): środa 26 stycznia 2011, 14:12

Re: powrót na plac

Postprzez wisniatmn » czwartek 27 stycznia 2011, 18:06

tylko na końcu jak już wypisywał kartę powiedział, że dwa razy przejeżdżaliśmy przez skrzyżowanie i nie upewniłem się, że nic nie nadjeżdża z drogi z pierszeństwem i mogło to się źle skończyć. Oczywiście było widać bez wykręcania sobie głowy w lewo, że nic tam nie ma, no ale tak już jest.. dodam, że sam manewr zawracania na skrzyżowaniu, wykonałem dobrze 2 razy.
wisniatmn
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 27 stycznia 2011, 17:38

Re: powrót na plac

Postprzez oOMGo » czwartek 27 stycznia 2011, 18:29

Chce Cię uwalić to Cię uwali i taka jest prawda... Mogłaś/eś wyjść z samochodu i się upewnić ... Albo wpatrywać się w lewą stronę, a z prawej by Ci ktoś przywalił ...
oOMGo
 
Posty: 18
Dołączył(a): środa 26 stycznia 2011, 14:12

Re: powrót na plac

Postprzez wisniatmn » czwartek 27 stycznia 2011, 18:36

no niestety, trzeba będzię czekać na dobry chumor egzaminatora :) a swoją drogą to b niemiło, z jego strony, bo jak się już samemu przyjeżdża to wiadomość o oblaniu boli bardziej :)
wisniatmn
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 27 stycznia 2011, 17:38

Re: powrót na plac

Postprzez piotrekbdg » czwartek 27 stycznia 2011, 21:16

Czy w czasie jazdy poinformował Cię o popełnieniu dwóch błędów tego samego rodzaju? Czy powiedział Ci o niezdaniu egzaminu zaraz po popełnieniu tego drugiego błędu czy dopiero po powrocie do ośrodka?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: powrót na plac

Postprzez bobpl » piątek 28 stycznia 2011, 02:43

z tego co piszesz o nieupewnieniu się - egzamin jest specyficzny i trzeba wyraznie pokazywac, ze patrzymy w lusterko, na boki itd.
Teraz w normalnej jezdzie patrze w lusterka kątem oka - na egzaminie cala glowa robiła ruch, zeby nie bylo ze nie sprawdzalem.
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: powrót na plac

Postprzez wisniatmn » piątek 28 stycznia 2011, 12:50

mówił, że znów się nie upewniłem, czy coś z lewej nie nadjeżdza, więc wychodzi na to, że mnie poinformował :)
wisniatmn
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 27 stycznia 2011, 17:38

Re: powrót na plac

Postprzez lith » piątek 28 stycznia 2011, 12:56

Ale poinformował na koniec po przyjeździe czy od razu po popełnionym błędzie?? Bo to istotna różnica.
Aha, ktoś wyżej pisał, ze po 2 błędach przesiadka- nie prawda. Przesiadka jest po przerwaniu egzaminu, a 2 popełnione błędy i wynik negatywny egzaminu wcale jeszcze nie przerywają. Często to wygląda tak, że egzamin zostaje przerwany na wniosek zdającego (który zazwyczaj nie wie o co chodzi:P).
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: powrót na plac

Postprzez bobpl » piątek 28 stycznia 2011, 14:42

@lith - o co chodzi z tym przerwanien na wniosek egzaminowanego? ;]
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: powrót na plac

Postprzez szerszon » piątek 28 stycznia 2011, 14:46

O to chodzi, ze jak nie stworzył zagrozenia w ruchu drogowym to sie nie musi przesiadać, tylko mimo negatywu moze wrócic do WORD za kierownicą
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: powrót na plac

Postprzez lith » piątek 28 stycznia 2011, 14:51

Nie było mnie w takiej sytuacji, ale podejrzewam, że może wyglądać to mniej więcej tak:

"No niestety popełnił Pan tu drugi błąd przy xyz. Wynik egzaminu będzie niestety negatywny. To co, kończymy?"


I specjalnie mnie to nie dziwi, bo większość nie widzi sensu dalszej jazdy jeżeli i tak wie, że ma już negatywa.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: powrót na plac

Postprzez wisniatmn » piątek 28 stycznia 2011, 18:17

nie, o negatywie powiedział na samym końcu, jak wyżej napisałem, podczas zawracania, powiedział tlyko, że znów sie nie upewniłem, i jak tak można?
wisniatmn
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 27 stycznia 2011, 17:38

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości