
Mam problem odnośnie odwołania się od egzaminu praktycznego...
Niżej wrzucam narysowaną przeze mnie dwie sytuacja,przez którą egzaminator mnie "oblał"...

Rzsunek 1 : Egzaminator powiedział "W prawo" nie powiedział " Na skrzyżowaniu w prawo",więc skręciłem w pierwszą ulicę w prawo,na to egzaminator,że chodziło mu o skrzyżowanie,jednak nie powiedział tego.
Rysunek 2 : Identyczna sytuacja jak na rysunku 1...egzaminator nie sprecyzował i kazał skręcić w prawo,więc skręciłem,a egzaminator na to,że to kolejny błąd co daje wynik negatywny...
Jak myślicie - jest to błąd popełniony przez egzaminatora ? Bo rozmawiałem w wieloma osobami i wszyscy jednogłośnie stwierdzają,że nie był to mój błąd,bo ja nie wiedziałem,że chodziło mu o skrzyżowanie...