Jazda na czerwonym.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Jazda na czerwonym.

Postprzez kg1956 » czwartek 13 stycznia 2011, 10:44

Obserwuję od dawna dziwną manierę kierowców, by przejeżdżać na czerwonym w takim przypadku :
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 901.05.jpg
Chodzi o samochód skręcający w prawo i prawdopodobnie pogląd kierującego, że jego to czerwone nie dotyczy! :wow:
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez maryann » czwartek 13 stycznia 2011, 11:31

Postaw policjanta, czemu piszesz na forum?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez kg1956 » czwartek 13 stycznia 2011, 11:40

W taki miejscu to i pięciu policjantów miałoby co robić.
Zastanawiam się dlaczego kierowcy ignorują czerwone w takim miejscu.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez maryann » czwartek 13 stycznia 2011, 11:48

Trochę głupio postawione; w takim miejscu są ciekawsze rzeczy do obserwowania niż sygnalizator(łatwiej osobiście stwierdzić czy ktoś na przejściu jest); nikt się świateł tu nie spodziewa.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez BOReK » czwartek 13 stycznia 2011, 15:19

"Nie spodziewa"? Zupełnie jak gdyby sygnalizacja wyskakiwała spod ziemi...

Domyślam się, że wyjeżdżając z tej uliczki można zwyczajnie przeoczyć sygnalizator, nie jest tam ciasno? Przed zaopatrzeniem przejścia w sygnalizację powinno być ono nieco odsunięte od skrzyżowania, żeby uniknąć podobnych sytuacji. Pewnie nie ma tego w żadnym rozporządzeniu, a w tym kraju, jak wiemy, zdrowy rozsądek psu na budę się zdaje w konfrontacji z absurdalnym albo niedociągniętym prawem. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez kg1956 » czwartek 13 stycznia 2011, 15:20

Nie spodziewa się świateł na przejściu dla pieszych z sygnalizacją świetlną? :shock: Przejście jest tam gdzie jest i sygnalizatory muszą być tu gdzie są.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez Cyberix » czwartek 13 stycznia 2011, 20:09

Pytanie, gdzie są namalowane linie zatrzymania dotyczące spornego sygnalizatora ??
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez Joter » piątek 14 stycznia 2011, 01:39

kg1956 napisał(a):Przejście jest tam gdzie jest i sygnalizatory muszą być tu gdzie są.

I tu bym się nie zgodził.
Dz.U. 220 poz.2181 p.7.2.2
Zasady umieszczania sygnalizatorów w stosunku do drogi.
Sygnalizatory należy umieszczać w taki sposób, aby były widoczne przez kierujących z odległości co najmniej 60 m w osi drogi dla relacji na wprost. Sygnalizatory dla relacji w prawo lub w lewo mogą być widoczne z mniejszej odległości, jednak nie mniej niż 30 m.
Joter
 
Posty: 72
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 18:52

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez kg1956 » piątek 14 stycznia 2011, 10:32

Czyli co ? Można w tym wypadku przejechać na czerwonym? :(
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez maryann » piątek 14 stycznia 2011, 10:41

"Nie wolno... ale jak się baaardzo chce, to można".Tak kiedyś powiedział Wojciech Mann.
A tu - poważnie - oczywiście, trzeba się stosować i zrobić wszystko zadość poleceniu. W każdym razie tak zrobi kierowca Jedź Bezpiecznie Club . Niemniej w razie draki przed sądem można wylać wszystkie swoje żale, argumenty i okoliczności towarzyszące, że okaże się winny, ale np. bez kary.
Dla mnie sprawa dyskusyjna, do obejrzenia w rzeczywistości i ewentualnego zgłoszenia odpowiednim służbom.
Ostatnio zmieniony piątek 14 stycznia 2011, 11:11 przez maryann, łącznie zmieniany 1 raz
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez kg1956 » piątek 14 stycznia 2011, 11:03

Do niedawna takich miejsc w Poznaniu było pod dostatkiem. Widocznie ktoś dostrzegł problem, bo na wielu rozszerzono sygnalizację na całe skrzyżowanie.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez BOReK » piątek 14 stycznia 2011, 12:25

Czyli jednak istnieje przepis, którego w tym przypadku nie dopatrzyła sie osoba projektująca sygnalizację? Brawo, teraz pozostaje skierować sprawę do odpowiedniego urzędu, zeby coś z tym zrobili. Bo to trochę jak znak, metr przed którym stoi sobie betonowa śianka i go w ogóle nie widać, a oczywiście osoba ostrożna postara się go jednak przestrzegać. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Jazda na czerwonym.

Postprzez piotrz » piątek 21 stycznia 2011, 09:07

Kiedyś można było (po spełnieniu odpowiednich warunków) przejeżdżać na czerwonym świetle, jeśli sygnalizator był za skrzyżowaniem (stosowało się to np. na rondach i ułatwiało to skręt w lewo - opuszczało się skrzyżowanie nie czekając na zmianę świateł, jeśli nikt nie wjeżdżał na rondo). Wydaje mi się, że te warunki są na tym skrzyżowaniu spełnione (brak pieszych). Może ktoś nie zauważył zmiany przepisów i jeździ po staremu?
piotrz
 
Posty: 113
Dołączył(a): czwartek 06 sierpnia 2009, 12:39


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości