mattis napisał(a):BOReK'owi chodziło chyba o to, że poprzez te wolne prędkości które powinniśmy stosować aby nie potrącić pieszego (który mimo wszystko jakoś łamie to prawo drogowe) mogą sie w pewnym stopniu przyczynić do innego zagrożenia, kolizji, wypadku także z naszym udziałem.
Wszystko może się przyczynić. Np. krwisto czerwony lakier naszego auta może budzić w kierujących podświadomą agresję... Nie popadajmy w paranoję.

I nie, prawidłowo oznakowany pieszy będący na jezdni, idący przy jej lewej krawędzi i ustępujący miejsca pojazdom, nie łamie w żadnym stopniu prawa drogowego.
