Jak prawidłowo ustawić się przy skręcie w lewo?

[marcin_akle]

Czytałem już wiele wypowiedzi na ten temat, ale mam do tego zastrzeżenia.
Skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, mamy zielone przepuszczamy jadących z nad przeciwka....Ustawiamy się na środku skrzyżowania- za naszym sygnalizatorem, czy przed?

Co jeśli nam zapali się czerwone? To musimy opuścić skrzyżowanie? Przecież blokujemy miejsce tym, co mają teraz zielone czyli z poprzecznych dróg.

[maryann]

Jeden pojazd w takiej sytuacji dojeżdża do osi jezdni za sygnalizator i on zawsze(teoretycznie- ale to stanowi zadość przepisom) zdąży opuścić skrzyżowanie zanim ruszą ci z poprzecznej. Każdy następny pojazd za tym pierwszym ma już gorzej i musi się mocno zastanowić, czy sprosta temu o co pytasz.

[mattis]

Po prostu w pewnym momencie tym z nad przeciwka zapala się też czerwone i wtedy to jest znak ze my ruszamy bo nikt z nad przeciwka nie nadjeżdża

[maryann]

Przecież tego nie widzimy i nie ma to żadnego znaczenia. Choć najczęściej przy dużym ruchu tak jest. Istotne jest to, że wykorzystujemy każdy moment, gdy z naprzeciwka nic nie jedzie dostatecznie długo.

[mattis]

Wysil trochę wyobraźnie

Skoro z nad przeciwka zatrzymują sie samochody oznacza to, że zapaliło im się czerwone:)

[maryann]

Po co?

nie ma to żadnego znaczenia.

[mattis]

Ma to znaczenie bo czesto natezenie ruchu nie daje nam mozliwosci wczesniejszego opuszczenia skrzyzowania jak tylko wtedy gdy z nad przeciwka zapala sie czerwone.

[maryann]

Tak jest. Ale gdyby to miało znaczenie, to w jego stronę byłby skierowany jakiś Sx, a nie jest. Nawet gdyby był i zapalilo sie zielone to bym jechał dopiero wtedy, gdybym mógł... ale tak nie jest.

[marcin_akle]

Czyli proponujecie ustawić się za sygnalizatorem?
A czy można opuszczać skrzyżowanie na czerwonym świetle? No ja takiego błędu drugi raz nie popełnię... Gdy zacząłem ruszać to i jakiś gość z prawej również dynamicznie wjechał na skrzyżowanie. i już sami pomyślcie co było z moim egzaminem.. Chociaż już sam nie wiem czy miałem wtedy czerwone czy zielone.

[piotrekbdg]

Czyli proponujecie ustawić się za sygnalizatorem?

Nie oczekuj jednoznacznej odpowiedzi, bo hipotetyczne sytuacje drogowe są zbyt rózne by można było je wszystkie rozwiązać w jeden sposób. Rozumiem, że to sygnalizacja S-1? Jeśli tak to musisz puścić przy lewoskręcie pojazdy jadące z przeciwka, a czy wjeżdżać za sygnalizację czy pozostać przed to już zależy ile osób przed Tobą jedzie w lewo i jak długo pali się już zielone. Trzeba oszacować swój czas i natężenie ruchu i na tej podstawie podjać odpowienią decyzję.

[marcin_akle]

Oczywiście S-1, przede mną nikogo nie ma.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)

[piotrekbdg]

Jak nie ma to wjeżdżasz za sygnalizator i gdy można to skręcasz.

[marcin_akle]

Aha, ok. Ale jak się nie wyrobię i z prawej na zielonym będą chcieli wjeżdżać?

[piotrekbdg]

To nie zdasz egzaminu i nie dostaniesz blachy.

[lith]

czasami sytuacja rzeczywiście może być ciężka. Raz np. czekam pierwszy do lewo skrętu z przeciwka jadą.. jak się okazało i na żółtym i na wczesnym czerwonym i na późnym dopiero jadące z prawej samochody będące już w połowie skrzyżowania zmusiły jadących z przeciwka do zatrzymania.... Na szczęście na tej drodze lewoskręt dla poprzecznej jest osobno z s-3, a tramwaju nie było (stałem na torach, więc przeczekałem jadących w poprzek i zanim lewoskręt na poprzecznej ruszył się zmyłem.... nie zazdroszczę takiej sytuacji gdyby przytrafiła się na egzaminie ;p