Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się?

Postprzez Dar3k » poniedziałek 20 grudnia 2010, 01:05

Witam, 2 dni temu miałem egzamin praktyczny w Gdańsku w PORD, skończył się on wynikiem negatywnym, ale do końca nawet nie wiem dlaczego... niby egzaminator mi wytłumaczył, ale ja osobiście myślę, że nie popełniłem żadnego błędu (w szczególności takiego który by spowodował przerwanie egzaminu).

A więc sytuacja wyglądała następująco:
Jechałem ulicą Okopową i miałem zawrócić na ulicę Okopową 22. Podczas jazdy ulicą Okopową dostałem sygnał żółty, zaświecił się dosłownie jak już byłem równolegle do sygnalizatora, więc jechałem dalej. Ci z prawej na Toruńskiej dostali zielone, więc zatrzymałem się najpierw w miejscu pokazanym czerwonym kwadracikiem z białym polem, przepuściłem samochody z Toruńskiej i następnie ustawiłem się na wewnętrzny pas do zawracania (było też na nim chyba z 3 samochody, więc zatrzymałem się w miejscu pokazanym na fotce (niebieski kwadracik z białym środkiem). Nastepnie za mną zaczął ustawiać się rząd samochodów, ale nic nie mogłem zrobić. Egzaminator powiedział żebym popatrzył do tyłu i powiedział "zobacz Pan coś Pan zrobił...błąd" po 5 sekundach dalej tam stałem bo w sumie nic nie mogłem dalej robić i obok mnie prawie by ktoś miał stłuczkę (jakieś 2 samochody, nawet nie wiem czemu) i egzaminator powiedział, że to ja spowodowałem zagrożenie ruchu drogowego i przerwał egzamin... o co chodzi???

Obrazek
Dar3k
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 00:47

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez vorio » poniedziałek 20 grudnia 2010, 12:54

mnie osobiscie uczyli aby w takich przypadkach (czy np. do skretu w lewo na skrzyzowaniu ze swiatlami) wjezdzac do trzeciej pozycji (tzn jezeli sa juz 3 samochody to nie wjezdzac na skrzyzowanie), wydaje mi sie ze to moglo spowodowac blad. Ja bym na twoim miejscu przeczekal przed swiatlami- nawet majac zielone ale widzac ze samochody zawracaja i nie ma miejsca dla mnie.

pozdrawiam i zycze powodzenia
vorio
vorio
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 04 grudnia 2010, 16:20

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez mk61 » poniedziałek 20 grudnia 2010, 13:37

vorio napisał(a):mnie osobiscie uczyli aby w takich przypadkach (czy np. do skretu w lewo na skrzyzowaniu ze swiatlami) wjezdzac do trzeciej pozycji (tzn jezeli sa juz 3 samochody to nie wjezdzac na skrzyzowanie),

Dupa. Takie baśnie i legendy powinny pozostać tylko w ustach osób niemających żadnego pojęcia o ruchu drogowym. To może mieć zastosowanie tylko w jednostkowych przypadkach, a nie "zazwyczaj", czy "zawsze".
vorio napisał(a): Ja bym na twoim miejscu przeczekal przed swiatlami- nawet majac zielone ale widzac ze samochody zawracaja i nie ma miejsca dla mnie.

I otóż to. Trzeba patrzeć, gdzie chce się jechać i czy jest możliwość kontynuacji jazdy.

Jednak, jeśli tamte spowodowanie zagrożenia było powodem przerwania egzaminu i tak jest wpisane w karcie, to się odwołuj.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez tristan » poniedziałek 20 grudnia 2010, 13:56

Zamiast stać jak ten łoś na lewym pasie, trzeba było pojechać na pas prawy na przecince. Zablokowałeś pas stojąc w niewłaściwym miejscu.


ATPO: Zamieszczaj mniejsze zdjęcia, bo te rozwala forum i wyłazi daleko poza ekran. Szerokość zdjęcia nie powinna przekraczać 800px. Wg mnie powinno to być dodane do regulaminu i egzekwowane. Bo niestety sporo osób tak robi i potem czytać się nie da, bo trzeba przewijać tam i z powrotem w prawo-lewo.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez lawinia » poniedziałek 20 grudnia 2010, 14:43

Ja zdałam w Wawie, tam też są takie sytuacje, więc mam pytanie: może jak dostałeś żółte nie trzeba było pojechać, tylko zwalniać przed i czekać, bo ja miałam taką sytuację i czekałam właśnie dwie sekundy dosłownie więcej nawet jak miałam zielona, a zaczęły jechać samochody, więc może o to chodzi...ale nie jestem doświadczony kierowca, prawko mam od niedawna, tylko takie zdanie..

powodzenia, na pewno zdasz!
jestem posiadaczką PJ od 2010:)
lawinia
 
Posty: 33
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 20:01

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez Cyberix » poniedziałek 20 grudnia 2010, 14:49

mk61 napisał(a):Zamiast stać jak ten łoś na lewym pasie, trzeba było pojechać na pas prawy na przecince. Zablokowałeś pas stojąc w niewłaściwym miejscu.

Niby jak miał się dostać na prawy pas na przełączce? Jeśli stał w tym miejscy gdzie jest to zaznaczone to nie miał takiej możliwości. Nie mógł z prawej strony ominąć pojazdu czekającego na lewoskręt bo wtedy z prawego pasa zrobiłby skręt w lewo - i błąd.

Ja osobiście uważam, że egzamin został niesłusznie przerwany. Tego skrzyżowania nijak nie można rozpatrywać w kontekście zwykłego skrzyżowania gdzie jest jedno czy dwa miejsca na środku gdzie można oczekiwać na lewoskręt. Jeśli stał tam gdzie stał to nie zablokował ruchu poprzecznego. Stał na pasie z którego można jechać na wprost i w lewo i... oczekiwał na skręt w lewo.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez mk61 » poniedziałek 20 grudnia 2010, 14:59

Wypraszam sobie. ;)
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez Dar3k » poniedziałek 20 grudnia 2010, 16:34

A czy mogę się jeszcze odwołać jak już wpłaciłem pieniądze za kolejny termin?

PS: sorry za tak dużą fotke, ale mam spory monitor i u mnie to wygląda OK i tym się sugerowałem...
Ostatnio zmieniony poniedziałek 20 grudnia 2010, 16:34 przez Dar3k, łącznie zmieniany 1 raz
Dar3k
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 00:47

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez tristan » poniedziałek 20 grudnia 2010, 16:34

Cyberix napisał(a):Ja osobiście uważam, że egzamin został niesłusznie przerwany. Tego skrzyżowania nijak nie można rozpatrywać w kontekście zwykłego skrzyżowania gdzie jest jedno czy dwa miejsca na środku gdzie można oczekiwać na lewoskręt. Jeśli stał tam gdzie stał to nie zablokował ruchu poprzecznego. Stał na pasie z którego można jechać na wprost i w lewo i... oczekiwał na skręt w lewo.



Sugerujesz się zdjęciem, a nie rysunkiem. Na zdjęciu faktycznie znajduje się tam pojazd blokujący dalszy przejazd i to ten pojazd powinien mieć oblany egzamin. Natomiast z rysunku i strzałek wynika, że pojazdy stały wewnątrz przełączki na pasie wewnętrznym, co zresztą chyba potwierdzają słowa opisu sytuacji, bo gość coś pisze o tym, że próbował się ustawić na wewnętrzny pas.

Ja rozumiem to tak, że stojące wewnątrz samochody stały już na pasie w przełączce i że miał spokojnie możliwość przejazdu na pas zewnętrzny przełączki, z czego nie skorzystał, tylko skutecznie zablokował pas i skrzyżowanie, czym w dodatku prawie spowodował kolizję innych aut, gdyż przekonane one o tym, że on pojedzie dalej, na właściwy pas, w ostatniej chwili próbowały zareagować na jego dziwne zachowanie.


Oczywiście mogę się mylić, ale w takim razie, proszę o sprostowanie osoby inicjującej wątek. Na razie ja tak rozumiem tę opowieść.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez Dar3k » poniedziałek 20 grudnia 2010, 16:36

Wiem, mogłem zjechać na ten zewnętrzny pas, ale i tak myślę, że to, że ustawiłem się na tym wewnętrznym nie powinno skutkować od razu oblaniem egzaminu tylko ewentualnie błędem, nie uważasz?
Dar3k
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 00:47

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez tristan » poniedziałek 20 grudnia 2010, 17:00

Dar3k napisał(a):Wiem, mogłem zjechać na ten zewnętrzny pas, ale i tak myślę, że to, że ustawiłem się na tym wewnętrznym nie powinno skutkować od razu oblaniem egzaminu tylko ewentualnie błędem, nie uważasz?


Tutaj lepiej jakby się wypowiedział lepszy fachowiec od egzaminów. Ja niestety zajmuję się nieco inną działką i nie jestem biegły w niuansach. Nie wiem czy sam fakt zablokowania ruchu na skrzyżowaniu kwalifikuje do oblania od razu czy tylko do błędu. Mam jednak wrażenie, że egzaminator poleciał po linii ,,twoje zablokowanie spowodowało zagrożenie, bo tamci dwaj zdezorientowani twoim działaniem się prawie o siebie rozbili''. A skoro zagrożenie, to już na 100% powód do przerwania egzaminu.

Poza tym, coś tam jeszcze piszesz (nieco niejasno, przyznaję), że egzaminator stwierdził, że błąd, a ty dalej trwałeś przy tym błędzie. Więc może oznaczył jako 2 razy ten sam błąd?
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez Lucifer » poniedziałek 20 grudnia 2010, 17:51

Siema. ja zdawałem 7 też w Gdańsku. i niestety musze CI powiedzieć, że zawracanie na okopowej tak wyglada. Tam trzeba uważać bo czasami samochody sie tam nie mieszcza. Niestety przyznaje racje poprzednikom. powinieneś patrzeć czy masz miejsce nawet jak mialeś zielone a co dopiero żółte.
A tak offtopic - z kim miałeś egzam?
[22/11/10] Teoria 18/18 (+), Plac manewrowy (+), Miasto (-)
[07/12/10] Plac manewrowy (+), Miasto (+)
[10/12/10] Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
[16/12/10] Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
[16/12/10] Odebrane
Avatar użytkownika
Lucifer
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 13 grudnia 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez Cyberix » poniedziałek 20 grudnia 2010, 20:16

Więc ja postawie pytanie w ten sposób.

Jadę drogą która prowadzi z dołu, jestem na lewym pasie. Na zdjęciu jest tam taki biały samochód. Widzę skrzyżowanie i stojący samochód w miejscu niebieskiego kwadratu z białym środkiem. Samochód ma włączony kierunkowskaz w lewo (ale nie może wjechać na przełączkę bo jest pełna).

1. Chcę także, skręcić w lewo, czy mogę zatem wjechać na skrzyżowanie i ustawić się za nim w miejscu czerwonego kwadratu z białym tłem z lewym kierunkowskazem? A jeśli nie mogę to dlaczego i komu ewentualnie zablokuję drogę ??

2. Chcę pojechać prosto, czy mogę zatem wjechać na skrzyżowanie i ustawić się za nim w miejscu czerwonego kwadratu z białym tłem? A jeśli nie mogę to dlaczego i komu ewentualnie zablokuję drogę ??
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez sankila » wtorek 21 grudnia 2010, 18:48

Dar3k napisał(a):A czy mogę się jeszcze odwołać jak już wpłaciłem pieniądze za kolejny termin?

Złóż odwołanie i powiedz grzecznie, że nie masz wpływu na liczbę samochodów, ustawiających się za Tobą do skrętu w lewo, ani też nie możesz odpowiadać za kierowców, wymuszających pierwszeństwo przy zmianie pasa.
I nie daj sobie wcisnąć ciemnoty o blokowaniu i zagrożeniu. Tam były dwa pasy - skręcający w lewo i tak musieli stać za Tobą, jadący prosto mieli wolny prawy pas. Jadących w poprzek - prawidłowo przepuściłeś, więc kto został zablokowany?
Jeśli ta przełączka jest wyraźnie oznakowana jako jednokierunkowa, to mogłeś wjechać na zewnętrzny pas; więc można uznać to za błąd, ale nie zagrożenie.

Cyberix
Ad 1 i 2 - a stawaj sobie, o ile nie masz tira z przyczepą :)
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego nie zdałem? - czy jest powód do odwoływania się

Postprzez tristan » środa 22 grudnia 2010, 19:44

sankila napisał(a):I nie daj sobie wcisnąć ciemnoty o blokowaniu i zagrożeniu. Tam były dwa pasy - skręcający w lewo i tak musieli stać za Tobą, jadący prosto mieli wolny prawy pas. Jadących w poprzek - prawidłowo przepuściłeś, więc kto został zablokowany?


Wszyscy za nim i on sam. Gdyby pojechał prawidłowo na pas zewnętrzny, dużo więcej by się zmieściło samochodów, a ruch odbywałby się płynniej.

Polecam odcinek z 3 maja 2010 programu Jedź bezpiecznie. Nie umiem teraz wyguglać, bo Mój Fspaniały Dostawca Łącza znów daje ciała i ledwie co działa.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości