Mały problem

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Mały problem

Postprzez JuniorLBN » czwartek 16 grudnia 2010, 13:08

Witam Dziś rano miałem egzamin, niestety go oblałem jestem z Lublina, Wyjechałem juz na miasto, egzaminator kazał mi zawrócić przy pomocy biegu wstecznego...
http://yfrog.com/2mhmmmnjj
tutaj mała mapka paintowa jak to zrobiłem... niestety lekko zahaczyłem lewym progiem o śnieg, ucieszony że dałem radę chcąc wyjechać w lewo słyszę "koniec egzaminu". Stwierdził że mogłem uszkodzić samochód i że nie wiadomo co pod białym śniegiem może być. Odwoływać się ??
Dołączę też dwa zdjęcia arkuszu(przy tym komentarz że stworzyłem zagrożenie).
http://img96.imageshack.us/i/zdjcie0036h.jpg/
http://img840.imageshack.us/i/zdjcie0037m.jpg/
Ostatnio zmieniony czwartek 16 grudnia 2010, 20:01 przez JuniorLBN, łącznie zmieniany 1 raz
JuniorLBN
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 16 grudnia 2010, 12:51

Re: Mały problem

Postprzez mattis » czwartek 16 grudnia 2010, 20:05

Chyba najlepsze stwierdzenie to " takie są uroki zimy" jedym pomoże drugim zaszkodzi. To czy sprawiedliwie Cie oblał to hmm ale myślę ze miał prawo bo w cos "uderzyłeś " a że to akurat snieg to juz inna bajka.
"dobra wiadomość jest taka, że lądujemy a zła, że awaryjnie"
Avatar użytkownika
mattis
 
Posty: 197
Dołączył(a): środa 21 kwietnia 2010, 20:45

Re: Mały problem

Postprzez JuniorLBN » czwartek 16 grudnia 2010, 20:08

Tyle że ja w to nie uderzyłem tylko lekko przetarłem, nawet śnieg się bardzo nie przykleił...
JuniorLBN
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 16 grudnia 2010, 12:51

Re: Mały problem

Postprzez kamilLBN » piątek 17 grudnia 2010, 19:29

Tylko jakby to byl np inny samochod to by nie bylo juz tak ciekawie...pecha miales ale niestety takie jest życie...
kamilLBN
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 01 grudnia 2010, 11:18

Re: Mały problem

Postprzez piotrekbdg » piątek 17 grudnia 2010, 20:05

Tylko jakby to byl np inny samochod to by nie bylo juz tak ciekawie...pecha miales ale niestety takie jest życie...


A gdyby babcia miała wąsy to by wojewodą była...kolega zahaczył o ubity śnieg na egzaminie który odbywał się w grudniu, pogoda śnieżna, egzaminator nakazał wykonać zawracanie na drodze osiedlowej której przejezdność na całej rozciągłości była pewnie średnia. Nie widzę tam stworzenia zagrożenia, a jeśli pan egzaminator nie wie co kryje się pod śniegiem to mógł wozić egzaminowanego tylko po odśnieżonych drogach.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Mały problem

Postprzez szerszon » piątek 17 grudnia 2010, 23:12

Przeszkoda to przeszkoda.Nieważne, czy inny pojazd,betonowy kosz na śmieci czy zmrożona kupa śniegu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Mały problem

Postprzez kamilLBN » sobota 18 grudnia 2010, 09:22

Jak zahaczysz o krzaki na egzaminie to tez jest koniec
kamilLBN
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 01 grudnia 2010, 11:18

Re: Mały problem

Postprzez 2calories » sobota 25 grudnia 2010, 01:20

kamilLBN napisał(a):Jak zahaczysz o krzaki na egzaminie to tez jest koniec


niekoniecznie, ja na egzaminie jechałam tak wąską jednokierunkową nad którą wyrosły gałęzie drzewa z posesji przy niej tak że były dwa wyjścia
1) jechać jezdnią i przytrzeć auto o gałęzie (nawet max. przy krawężniku i tak przycierało)
2) wjechać na chodnik i nie przytrzeć
innej opcji fizycznie nie było
auto dostało gałęziami po boku bo przecież po chodniku na egzaminie na pojadę, egzaminator słowa nie powiedział, egzamin zdałam
15.11.2010 - teoria (+)
23.11.2010 - placyk (+) miasto (+)
(11/30/10) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(12/3/10) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
2calories
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 23 listopada 2010, 23:45


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości