pierwszenstwo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: pierwszenstwo

Postprzez czili » sobota 20 listopada 2010, 22:28

cytuje odpowiedz jaka otrzymalismy:

"informuję, iż w przedstawionej przez Panią sytuacji, wykonując manewr zawracania na skrzyżowaniu ma Pani pierwszeństwo przejazdu przed pojazdami wyjeżdżającymi z ul. Brzozowskiego. Poruszając się ul. Mickiewicza i wykonując manewr zawracania na wysokości skrzyżowania z ul. Brzozowskiego cały czas znajduje się Pani na drodze z pierwszeństwem przejazdu i wykonywany przez Panią manewr nie pozbawia Pani tego pierwszeństwa. Nie istnieje już przepis, który mówił, że podczas zawracania należy ustąpić pierwszeństwa przejazdu.
Pierwszeństwa należy ustąpić pojazdom szynowym poruszającym się w ciągu ulicy Mickiewicza oraz pojazdom poruszającym się ul. Mickiewicza z przeciwnego kierunku (z Pani prawej strony)."

jako ze narysowane skrzyzowanie jest w szczecinie to odpisze tylko, ze chodzi o to ze jednak ZAWRACAJACY (zielony)jedzie pierwszy. Wychodzi na to ze ten co ma STOP (niebieski)musi ustapic dla bezpieczenstwa wszystkim (bo nie wie czy ja zawracam czy nie )
czili
 
Posty: 7
Dołączył(a): niedziela 07 listopada 2010, 15:21

Re: pierwszenstwo

Postprzez piotrekbdg » sobota 20 listopada 2010, 22:43

A jak dojdzie do kolizji to policja będzie wnikała to czy pojazd zielony jechał w lewo czy zawracał? I w jaki sposób to ustali? Ja powiem że skręcał w lewo a tamten że zawracał. Nie wiem jaki manewr wykonuje pojazd zielony więc muszę przepuścić wszystkich - to nie jest dla mnie jasne, kłóci się też z PoRD.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: pierwszenstwo

Postprzez czili » poniedziałek 22 listopada 2010, 08:58

piotrekbdg napisał(a): Ja powiem że skręcał w lewo a tamten że zawracał. Nie wiem jaki manewr wykonuje pojazd zielony więc muszę przepuścić wszystkich - to nie jest dla mnie jasne, kłóci się też z PoRD.


No widzisz, po to powstal ten watek aby ustalic co i jak. Jak widac sprawa nie jest jednoznaczna. Co lepsze pewnie w razie wypadku/stluczki policja uzna wine zielonego i niebieskiego...
czili
 
Posty: 7
Dołączył(a): niedziela 07 listopada 2010, 15:21

Re: pierwszenstwo

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 22 listopada 2010, 11:31

Co lepsze pewnie w razie wypadku/stluczki policja uzna wine zielonego i niebieskiego...


Niby z jakiej paki? Ja na miejscu niebieskiego utrzymywałbym, że chciałem jechać prosto drogą podporządkowaną, a zielony z przeciwka skręcał w lewo i nie ustąpił mi pierwszeństwa. Jak trzeba to dopowiedni paragraf zacytuję. A zielony co na to? Będzie upierał się, że to nie lewoskręt tylko zawracanie? Jak tego dowiedzie? Bez nagrania wideo jest na straconej pozycji.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: pierwszenstwo

Postprzez Cyberix » poniedziałek 22 listopada 2010, 13:01

- Będzie miał świadka?
- Udowodni w inny sposób, że jednak zwracał?
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: pierwszenstwo

Postprzez maryann » poniedziałek 22 listopada 2010, 13:17

szerszon napisał(a):
czili napisał(a):policji chyba sie tam poprostu przejde i zapytam Pana w niebieskim co by zrobili gdyby byl wypadek i tyle.

Obyś się nie zdziwił :D

Święte słowa...!
Cyberix napisał(a):- Będzie miał świadka?
- Udowodni w inny sposób, że jednak zwracał?
Najpierw niech napisze oswiadczenie na piśmie, że zawraca, pokaże temu na przeciwko, po uzyskaniu podpisu może wrócic do samochodu i jechać pierw.
Poważni jesteśmy?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: pierwszenstwo

Postprzez Cyberix » poniedziałek 22 listopada 2010, 14:34

Dziwnym zbiegiem okoliczności, jak jeździłem swego czasu na jazdach w OSK to zawracałem WIELOKROTNIE na takim skrzyżowaniu. Droga dwujezdniowa przecięta drogą jedno-jezdniową dwukierunkową (czyli tak jak w omawianym przykładzie), i za każdym razem jak zawracałem to wyjeżdżający chciał ustępować mi pierwszeństwa natomiast ja... rezygnowałem z tego (bo tak mówił instruktor iż jest bezpieczniej) aby ten wyjeżdżający jednak pojechał pierwszy na wszelki wypadek. Niemniej formalnie to ja miałem pierwszeństwo.

Pytanie było: kto ma pierwszeństwo, a nie: jak pojechać bezpieczniej.

Reasumując. Formalnie pierwszeństwo ma zawracający i formalnie guzik go obchodzi czy pojazd z podporządkowanej to widzi czy nie widzi. Od tego jest zasada zachowania szczególnej ostrożności aby zwolnić i jechać ostrożnie (na wszelki wypadek) a nie ile fabryka dała bo mam pierwszeństwo.

W przeciwnym wypadku dyskusje trzeba by podzielić na dwa wątki.
1. Jak jest formalnie
2. A jak się jeździ

Kiedyś był przykład z parkingiem i trójkątami namalowanymi na drodze które bez znaku A-7 nic nie znaczą. I co? I każdy stosuje się do tych namalowanych A-7 chociaż one nic nie znaczą a działa reguła prawej strony (skrzyżowania równorzędne).
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości