Wasze rady na zdanie prawka!

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez ljadachowska » niedziela 14 listopada 2010, 11:34

a właśnie, bo mój mąż mówił, ,żeby nie zagadywać egzaminatora, za dużo się nie uśmiechać, bo nie lubią takich osób...nie wiem właśnie jaka jest właściwa strategia
ljadachowska
 

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez beniek33 » poniedziałek 15 listopada 2010, 09:53

ljadachowska napisał(a):a właśnie, bo mój mąż mówił, ,żeby nie zagadywać egzaminatora, za dużo się nie uśmiechać, bo nie lubią takich osób...nie wiem właśnie jaka jest właściwa strategia


to zależy od egzaminatora. Gdy ja zdawałem, to na samym początku był taki strasznie oficjalny i co tu dużo mowić -straszny.

Potem podziękowałem, proszę, dziękuję itd. i gdy wyjechaliśmy z placu to wydawało mi się, że był milszy i np. nie oblał mnie, gdy byłem na równi z autobusem a ten włączył lewy kierunek (*albo tego nie zauważuył :) )
Pozdrawiam
beniek33
 
Posty: 14
Dołączył(a): poniedziałek 08 listopada 2010, 10:39

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 15 listopada 2010, 11:20

Potem podziękowałem, proszę, dziękuję itd. i gdy wyjechaliśmy z placu to wydawało mi się, że był milszy i np. nie oblał mnie, gdy byłem na równi z autobusem a ten włączył lewy kierunek (*albo tego nie zauważuył )



A z jakiego powodu miał niby oblać konkretnie?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez Borys68 » poniedziałek 15 listopada 2010, 11:38

Ahoj!
piotrekbdg napisał(a):
Potem podziękowałem, proszę, dziękuję itd. i gdy wyjechaliśmy z placu to wydawało mi się, że był milszy i np. nie oblał mnie, gdy byłem na równi z autobusem a ten włączył lewy kierunek (*albo tego nie zauważuył )



A z jakiego powodu miał niby oblać konkretnie?

Bo zestresowanemu egzaminowanemu kołacze się po łbie myśl - "mam obowiązek wpuścić autobus wyjeżdżający z zatoczki!"* ...
:D

* brak takiego obowiązku, jak też i fizyczna niemożliwość takiego manewru w opisanej sytuacji nie wpływają na odczucia egzaminowanego :) - przynajmniej ja tak miałem
Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez hancock » poniedziałek 15 listopada 2010, 21:17

Nie denerwować, nie denerwować, nie denerwować się. Serio :-) Nerwy mogą zepsuć wszystko. Ważne jest skoncentrowanie, oczyszczenie umysłu i brak paniki. Wiadomo, że stres zawsze będzie, ale stres trzeba jak najbardziej wyciszyć.
Wiara w siebie: uwierz, że zdasz, wiedz, że zdasz, ale pozostań maksymalnie skupiony/skupiona. Zawsze należy założyć możliwość porażki, ale najważniejsze jest osiągnięcie celu: zdanie egzaminu. Tylko cel się liczy.

Szklanka wody i/lub kawałek czekolady chwilę przed wyjściem na plac. Woda orzeźwia i oczyszcza, czekolada uspokaja i odżywia mózg.

Mów tylko, gdy egzaminator pyta, słuchaj uważnie i dokładnie wykonuj polecenia. Dyskusja niedozwolona. Masz działać tak, jakby egzaminator był kierowcą a ty częścią auta.

Potraktuj egzamin jak ostatnią jazdę kursu a egzaminatora jak twojego instruktora - chodzi o to, by się nie bać. Egzaminator to nie wróg, ma obowiązek zaliczyć egzamin jeśli wykonasz wszystko dobrze.

Pamiętaj, że masz prawo do jednego błędu, mi pomogło przejrzenie karty egzaminacyjnej na tym forum :-)

Powodzenia.

PS. Zdałem za pierwszym razem :D
hancock
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 15 listopada 2010, 20:44

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez leparkour8 » poniedziałek 15 listopada 2010, 21:25

Podasz mi linka do tej karty egzaminacyjnej :D :lol: :lol: :lol: :lol:
leparkour8
 
Posty: 29
Dołączył(a): piątek 08 października 2010, 23:31

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez hancock » poniedziałek 15 listopada 2010, 23:24

Dobrze przejrzeć wątki w dziale "Najczęściej zadawane pytania" ;-) Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości co do swojego szkolenia, przepisów i warunków zaliczenia to wszystko się tam znajduje.
Wątek z "arkuszem przebiegu":
viewtopic.php?f=9&t=18926
hancock
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 15 listopada 2010, 20:44

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez leparkour8 » niedziela 21 listopada 2010, 00:32

A więc tak za I jak zdawałem prawko to byłem przekonany że zdam wmawiałem sobie że dobrze śmigam pojazdem lecz przyszło co do czego i oblałem

Za II razem sobie mówiłem je*** mnie to zdam to zdam nie to nie nic wielkiego się nie stanie :P przed egzaminem zjadlem batona z orzechami i zdałem ;D

Moje rady
1.NIE PRZEJMOWAĆ SIĘ ZDASZ TO ZDASZ NIC WIELKIEGO SIĘ NIE STANIE JAK OBLEJESZ
2. NAJLEPIEJ IDŹ Z KIMŚ NA EGZAMIN
3.ZJEDZ BATONA Z ORZECHAMI
leparkour8
 
Posty: 29
Dołączył(a): piątek 08 października 2010, 23:31

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez tara » piątek 26 listopada 2010, 08:02

Witam,
moja rada to taka, zeby nie sluchac ludzi
wczesniej, bo wiekszosc egzamin przedstawia
jak jakas rzeznie!
Sama poszlam zdygana jak nic, myslalam, ze zemdleje!
Jezdzilam z mila Pania w czarnych wlosach.
Stres minal jak wyjechalysmy na miasto.
Mysle, ze jesli ktos zna przepisy i potrafi plynnie prowadzic
to napewno zda.
Bynajmniej ja tak mialam.
Na szczescie to juz jest za mna.
Szlam tam przekonana, ze obleje.
tara
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 07:38

Re:

Postprzez ks-rider » piątek 26 listopada 2010, 13:34

faranek22 napisał(a):spokój i nie denerwować się



To tez, ale trzeba umiec jezdzic przynajmniej na tyle aby zdac egzamin

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez Kasiula89 » piątek 26 listopada 2010, 14:04

Jak wszyscy powtórzę- zminimalizować stres :) Bo to naprawdę nie jest takie straszne jak ludzie opowiadają :) Są gorsze rzeczy w życiu ;)
Podstawa podstaw jeśli egzamin mamy w godzinach porannych zjeść śniadanie! Zacznie Ci w brzuchu burczeć i skupisz się tylko na tym i zacznie się jazda jak sierota. Pozytywne nastawienie! Zdasz SUPER nie zdasz też fajnie bo będziesz wiedział/wiedziała co czeka Cię następnym razem, wiesz gdzie był błąd i następnym razem go wyeliminujesz :thumb2:
A teraz rada którą dał mi kolega który szkoli się na egzaminatora.
Wyobraź sobie że jesteś redaktorem pisma motoryzacyjnego. I przyjechałeś/aś z obcego miasta na testy samochodu :) Instruktor to przedstawiciel Fiata/Toyoty czy innego koncernu który pokazuje Ci najlepszą trasę do przetestowania samochodu :)
Jedź pewnie i spraw żeby egzaminator poczuł się z Tobą bezpiecznie a wszystko będzie ok!
19.11.2010 - Pierwsze podejście PORD GDAŃSK- ZDANE!!!
www.motokobiety.pl -> Polecam wszystkim kobietkom kierowcom ;)
Kasiula89
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 20 listopada 2010, 14:14

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez mona » wtorek 25 stycznia 2011, 16:43

Ja przez stres nie mogłam zdac aż 6 razy,aż powiedziałam dość.Wsiadając do eLki stres zostawiłam na placu i wyjeżdzajacąc na miasto byłam spokojna do czasu kiedy nie pojechalismy w to miejsce na którym oblałam poprzedni egzamin i zaczełam mówić do siebie z nerwów ,komentowałam dosłownie wszystko ;znaki ,pieszych linie na jezdni co w danym momencie robie i ZDAŁAM. Pan egzaminator powiedział że jestem okropną gaduła ale bardzo dobrze znam przepisy ruchu drogowego nie musiał reagować bo wiedział jakie bedzie moje zachowanie.
mona
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 21:01

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez Nightwatcher » wtorek 25 stycznia 2011, 17:31

Gdzie to było?
Coś czuję, że w Warszawie takie gadanie by nie przeszło
8 grudnia:
teoria: bez błędów
praktyka: łuk - NARA :(
5 stycznia: łuk - NARA :(
25 stycznia: plac (+), miasto (-) :(
16 lutego: ZDANY!!!!! :D
Nightwatcher
 
Posty: 33
Dołączył(a): czwartek 09 grudnia 2010, 15:01

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez cman » wtorek 25 stycznia 2011, 17:36

A cóż w gadaniu złego?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Wasze rady na zdanie prawka!

Postprzez Nightwatcher » wtorek 25 stycznia 2011, 19:37

Nie wiem. Wydawało mi się, że zdający ma siedzieć cicho, wykonywać polecenia egzaminatora, ewentualnie potwierdzając co ma robić i że inne zachowanie może zdenerwować egzaminatora...
8 grudnia:
teoria: bez błędów
praktyka: łuk - NARA :(
5 stycznia: łuk - NARA :(
25 stycznia: plac (+), miasto (-) :(
16 lutego: ZDANY!!!!! :D
Nightwatcher
 
Posty: 33
Dołączył(a): czwartek 09 grudnia 2010, 15:01

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości