Nie mam pewności - ustępowanie tramwajowi

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Nie mam pewności

Postprzez kg1956 » piątek 05 listopada 2010, 10:09

Moim zdaniem jeśli na pasie są tory tramwajowe to korzystanie z tego pasa jest równoprawne dla samochodów i tramwajów. Jeśli na pasie prawidłowo stoi pojazd to tramwaj grzecznie czeka jak inne pojazdy.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie mam pewności

Postprzez tristan » piątek 05 listopada 2010, 13:42

kg1956 napisał(a):Moim zdaniem jeśli na pasie są tory tramwajowe to korzystanie z tego pasa jest równoprawne dla samochodów i tramwajów. Jeśli na pasie prawidłowo stoi pojazd to tramwaj grzecznie czeka jak inne pojazdy.



Twoje zdanie jest rozbieżne z przepisami:

PoRD Art. 16.6 napisał(a):Kierujący pojazdem znajdującym się na części jezdni, po której jeżdżą pojazdy
szynowe, jest obowiązany ustąpić miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi szyno-
wemu.


Tak więc korzystanie z torowiska jest dopuszczalne tylko wtedy i na taki czas, gdy tramwaju tam nie ma. Gdy jednak tylko nadjeżdża, należy mu ustąpić miejsca.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nie mam pewności

Postprzez Amos » piątek 05 listopada 2010, 14:42

Należy mu ustąpić miejsca wjeżdżając na chodnik albo na pas przeciwnego kierunku ruchu - vide widoczna na zdjęciach powyżej ul. Kalwaryjska w Krakowie...

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie mam pewności

Postprzez kg1956 » piątek 05 listopada 2010, 15:31

Dla mnie bez sensu. W Poznaniu jest wiele takich miejsc i nikt jakoś nie ucieka ze swojego pasa by przepuścić tramwaj. Ten przepis musi się odnosić do innej sytuacji. Może ktoś znajdzie bardziej szczegółowy komentarz do tego przepisu!
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie mam pewności

Postprzez tristan » niedziela 07 listopada 2010, 19:58

Amos napisał(a):
tristan napisał(a):Tak więc korzystanie z torowiska jest dopuszczalne tylko wtedy i na taki czas, gdy tramwaju tam nie ma. Gdy jednak tylko nadjeżdża, należy mu ustąpić miejsca.

Należy mu ustąpić miejsca wjeżdżając na chodnik albo na pas przeciwnego kierunku ruchu - vide widoczna na zdjęciach powyżej ul. Kalwaryjska w Krakowie...


Nie jestem z Krakowa, nie znam wspomnianego miejsca. Jeżeli jedyną możliwością ustąpienia jest zjechanie na chodnik/pod prąd, to oczywiście ma zastosowanie przepis o wyższej konieczności. Analogicznie jeśli będą roboty drogowe i jedyną metodą ich ominięcia będzie przejechanie linii ciągłej, to ją przejedziesz, pomimo że nie wolno.

Jeżeli więc jedyny pas biegnie torowiskiem i brak jest innego pasa ruchu obok torowiska, to nie ma jak ustąpić i wtedy można nie ustępować. Nie można jednak powiedzieć, jak kg1956: jeśli na pasie są tory tramwajowe to korzystanie z tego pasa jest równoprawne dla samochodów i tramwajów. Jeżeli tylko istnieje możliwość ustąpienia, jest to wymagane prawnie.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nie mam pewności

Postprzez kg1956 » poniedziałek 08 listopada 2010, 09:40

http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 560.29.jpg
Moim zdaniem jest tak: na dolnej części jezdni są dwa wyznaczone pasy ruchu i na lewym pasie dodatkowo tory. Tu nie trzeba ustępować. W górnej części o takiej samej szerokości nie są wyznaczone pasy ruchu i tu trzeba tramwaj przepuścić. To jest jedno z wielu skrzyżowań w Poznaniu. Dąbrowskiego - Kościelna.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie mam pewności

Postprzez lith » poniedziałek 08 listopada 2010, 11:06

Trzeba ustępować w obu przypadkach.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Nie mam pewności

Postprzez kg1956 » poniedziałek 08 listopada 2010, 11:44

Na lewym pasie ustawiają się pojazdy chcące na skrzyżowaniu skręcić w lewo, na prawym prosto. Sygnalizacja S-1 dla wszystkich ( łącznie z tramwajem, który jedzie tylko prosto ). W tym czasie z przeciwka czerwone. Oba pasy są prawie zawsze zapełnione.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli- która odpowiedź jest prawidłowa:
- W tym wypadku jest obowiązek przepuszczenia tramwaju, ale ponieważ nie ma jak - można spokojnie stać.
- W związku z koniecznością przepuszczenia tramwaju można przejechać podwójną ciągłą i stanąć na pasie do jazdy w przeciwną stronę.
- Nie ma obowiązku przepuszczenia tramwaju.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie mam pewności

Postprzez lith » wtorek 09 listopada 2010, 14:58

Bo na co tu odpowiadać... jak nie ma jak ustąpić to nie ustąpisz, jak jest jak to ustąpisz... jak zamienisz tramwaj na karetkę to wiele to zmieni? (oprócz tego, ze doda sytuacji nieco więcej dramaturgii :P)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Nie mam pewności

Postprzez kg1956 » wtorek 09 listopada 2010, 15:13

Nie rób jaj...Karetka to co innego!
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie mam pewności

Postprzez lith » wtorek 09 listopada 2010, 15:20

Art. 16.
6. Kierujący pojazdem znajdującym się na części jezdni, po której jeżdżą pojazdy szynowe, jest obowiązany ustąpić miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi szynowemu.


Art. 9. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.


Wiem, że to co innego.
Ale jeżeli karetce się da to tramwajowi się już nie da?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Nie mam pewności

Postprzez kg1956 » wtorek 09 listopada 2010, 15:49

Ja właśnie przekonuję, że nie trzeba tramwajowi, bo ten przepis mówi o innej sytuacji.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie mam pewności

Postprzez lith » wtorek 09 listopada 2010, 16:41

Przepis mówi o sytuacji kiedy 'Kierujący pojazdem znajduje się na części jezdni, po której jeżdżą pojazdy szynowe i nadjeżdża pojazd szynowy'. Dla mnie wszystko jasne.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Nie mam pewności

Postprzez Cyberix » wtorek 09 listopada 2010, 16:55

http://www.v10.pl/prawo/Czy,tramwaj,ma,zawsze,pierwszenstwo,300.html

W praktyce oznacza to, że kierujący innym pojazdem ma zrobić miejsce dla tramwaju, czyli w miarę możliwości opuścić torowisko. Motorniczy jednak nie powinien reagować dzwonkiem i zmuszać kierujących do opuszczenia torowiska za wszelką cenę.

I ja podzielam te opinię. Mam możliwość, opuszczam torowisko. Stoję w korku samochód przy samochodzie, nic nie robię, bo nie mam możliwości. Tramwaj to nie karetka.

PS. Jeszcze nigdy nie widziałem, aby ktoś ustępował miejsca tramwajowi wjeżdżając na chodnik czy też uciekając "pod prąd". To jakieś herezje.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Nie mam pewności

Postprzez lith » wtorek 09 listopada 2010, 17:27

A mi się wydaje, że ten przepis powstał właśnie po to, żeby tramwaje w korkach nie stały. Kiedyś jak byłem w Krakowie to właśnie zapadła mi w pamięć sytuacja jak wszyscy się chowali z lewego pasa na prawy jak nadjeżdżał z tyłu tramwaj. Też był właśnie korek, godziny szczytu itd. Oczywiście jak nie zjedziemy to nic się takiego nie stanie przeciwieństwie do nieprzepuszczenia karetki- więc i 'limit poświęcenia' na jakie wypadałoby się zdobyć, żeby zwolnić miejsce będzie odpowiednio mniejszy. Ale to nie jest tak, że jak jest korek to sobie możemy spokojnie, beztrosko stać przed tramwajem- tylko właśnie szukamy możliwości jak mu ustąpić miejsca. A jeżeli ktoś ma możliwość np. zmienić pas na prawy,a tego nie robi to jak najbardziej jestem za traktowaniem takiego dzwonkiem.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości