PJ odbierane dożywotnio

[Borys68]

Ahoj!

To jest nierówne traktowanie obywateli za to samo wykroczenie/przestepstwo - jestem przeciw.

Ależ równe. Równo boli po kieszeni i w tym rzecz.

Jak stryjenka uważa ...
Jeśli za to samo dwie osoby dostają różne kary, to jest to dla mnie nie w porządku.
Borys

[mk61]

Jeśli za to samo dwie osoby dostają różne kary, to jest to dla mnie nie w porządku.
Borys

To jest bardzo w porządku. Jeden jest przyzwyczajony do pełnej kieszeni, inny liczy każdą złotówkę.
Jeśli temu z pełną kieszenią ubędzie dotkliwa kwota, to może zrozumie.
Temu liczącemu każdą złotówkę zabiera się taki sam procent i tak samo go boli, mimo, że kwota dużo mniejsza od tego z pełną kieszenią.

Inaczej: Mandat za przekroczenie prędkości. Powiedzmy 300zł. Jeden na to pracuje pół miesiąca, inny taką kwotą się podciera co ranek. I to niby jest sprawiedliwe?

Kara powinna mieć aspekt wychowawczy, a nie tylko liczyć kwoty i robić na tym interes.

[Borys68]

Ahoj!

Jeśli za to samo dwie osoby dostają różne kary, to jest to dla mnie nie w porządku.
Borys

To jest bardzo w porządku. Jeden jest przyzwyczajony do pełnej kieszeni, inny liczy każdą złotówkę.
Jeśli temu z pełną kieszenią ubędzie dotkliwa kwota, to może zrozumie.
Temu liczącemu każdą złotówkę zabiera się taki sam procent i tak samo go boli, mimo, że kwota dużo mniejsza od tego z pełną kieszenią.

Patrz niżej - zrobili to samo, więc i kara ta sama. A ile komu zostało w kieszeni nie ma nic do rzeczy.

Inaczej: Mandat za przekroczenie prędkości. Powiedzmy 300zł. Jeden na to pracuje pół miesiąca, inny taką kwotą się podciera co ranek. I to niby jest sprawiedliwe?

Tak, jest to sprawiedliwe. Zrobili przecież to samo ...

Kara powinna mieć aspekt wychowawczy, a nie tylko liczyć kwoty i robić na tym interes.

Nie wierzę w wychowaczy aspekt kary. Oraz przeczysz sam sobie - "liczyć kwoty i robić na tym interes." Dokładnie to właśnie robisz.

Kara równa dla każdego eliminuje furtki dla absurdów i nadużyć - dziś pan X zarabia tyle, więc powinien mieć mandat wynoszący Y. Ale dwa miesiące później zarabia mniej/więcej, więc następny mandat będzie w innej wysokości?
Ew. pan X zarabia duzo, ale ma kredyt hipoteczny i lata na urlop na Bali - więc mu mało co "na życie" zostaje. Za to na adwokta ma - więc procesuje sie o obniżenie mandatu, bo "biedny"? Zawsze pojawią się bzdety o ciężkim dzieciństwie i szkole pod górkę.
Zarabiasz 10K miesięcznie, masz wydatki 8K - dostajesz mandat 500 złotych - boli.
Zarabiasz 10K miesięcznie, masz wydatki 4K - dostajesz mandat 500 złotych - nie boli. I jaka tu rola wychowawcza ...


Borys

[piotrekbdg]

Kara równa dla każdego eliminuje furtki dla absurdów i nadużyć - dziś pan X zarabia tyle, więc powinien mieć mandat wynoszący Y. Ale dwa miesiące później zarabia mniej/więcej, więc następny mandat będzie w innej wysokości?
Ew. pan X zarabia duzo, ale ma kredyt hipoteczny i lata na urlop na Bali - więc mu mało co "na życie" zostaje. Za to na adwokta ma - więc procesuje sie o obniżenie mandatu, bo "biedny"? Zawsze pojawią się bzdety o ciężkim dzieciństwie i szkole pod górkę.
Zarabiasz 10K miesięcznie, masz wydatki 8K - dostajesz mandat 500 złotych - boli.
Zarabiasz 10K miesięcznie, masz wydatki 4K - dostajesz mandat 500 złotych - nie boli. I jaka tu rola wychowawcza ...

Dlatego przedmówcy powyżej sugerowali by za przykładem fińskim mandaty były uzależnione od zarobków. Gdyby za jazdę po pijanemu kara wynosiła x% zarobków rocznych czy miesięcznych to kara byłaby i równa i sprawiedliwa.

[Borys68]

Ahoj!

Dlatego przedmówcy powyżej sugerowali by za przykładem fińskim mandaty były uzależnione od zarobków. Gdyby za jazdę po pijanemu kara wynosiła x% zarobków rocznych czy miesięcznych to kara byłaby i równa i sprawiedliwa.

I tak dla dwóch osób zarabiających tyle samo taki sam mandat będzie "różnie bolesny".
Więc nadal jest nierówno i niesprawiedliwie.
Borys

[BOReK]

Możesz tę różną bolesność uzasadnić? Bo na razie tylko stwierdziłeś i mamy chyba udawać, że rozumiemy do czego pijesz.

Poza tym gdyby mandat wyniósł powiedzmy połowę miesięcznego dochodu (albo przychodu), to wiecie... Za pozostałe 4000pln da się przeżyć do pierwszego, najwyżej sie odstawi kilka wygód na chwilę. Za pozostałe 500pln już można mieć poważny problem z przeżyciem miesiąca. Nie jest to więc metoda idealna, ale to jak z demokracją - jest do kitu, ale nic lepszego nie ma.

[lith]

Zgadzam się z Borysem. Jeden zarobi 10k i 6k zżerają powiedzmy kredyty, ma 4 dzieci. Inny zarabia 6k i nie jest zadłużony, nie ma rodziny. Kogo bardziej zaboli kwota 500 zł? Tego też nie da się tak prosto wyliczyć po samych zarobkach.

[BOReK]

A to już jego problem, że sobie narobił problemów innych niż mandat, nieprawdaż? Kredyty i alimenty nie dotykają takiej liczby osób, co cienka praca lub w ogóle brak zarobków.


Poza tym należałoby okreslić kwotę minimalną, bo inaczej pracownicy szarej strefy mogliby dostawac same pouczenia.

[Borys68]

Ahoj!
Lith odpowiedział za mnie.

A to już jego problem, że sobie narobił problemów innych niż mandat, nieprawdaż? Kredyty i alimenty nie dotykają takiej liczby osób, co cienka praca lub w ogóle brak zarobków.

I dokładnie takim samym osobistym problemem jest to, ile kto zarabia.

Poza tym należałoby okreslić kwotę minimalną, bo inaczej pracownicy szarej strefy mogliby dostawac same pouczenia.

Tiaaa - i pojawiają się zaświadczenia o zarobkach, kręcenie, prawnicy, korupcja ...
Borys

[piotrekbdg]

Tiaaa - i pojawiają się zaświadczenia o zarobkach, kręcenie, prawnicy, korupcja ...

Policja miałaby bezpośredni kontakt z Urzędem Skarbowym, więc co do rocznych zarobków, przychodów, nie było by wątpliwości.

I tak dla dwóch osób zarabiających tyle samo taki sam mandat będzie "różnie bolesny".
Więc nadal jest nierówno i niesprawiedliwie.

Więc nie krarajmy w ogóle? Czy może wszystkich po symboliczne 100 zł?

[Borys68]

Ahoj!

Tiaaa - i pojawiają się zaświadczenia o zarobkach, kręcenie, prawnicy, korupcja ...

Policja miałaby bezpośredni kontakt z Urzędem Skarbowym, więc co do rocznych zarobków, przychodów, nie było by wątpliwości.

Powściągnę złośliwą odpowiedź imputującą wielką naiwności ...

I tak dla dwóch osób zarabiających tyle samo taki sam mandat będzie "różnie bolesny".
Więc nadal jest nierówno i niesprawiedliwie.

Więc nie krarajmy w ogóle? Czy może wszystkich po symboliczne 100 zł?

Zaczynasz prawniczyć. Jestem za RÓWNYMI karami. I o to - chyba - chodzi w tym pod-wątku dyskusji. Zaś wymiar kary to inna sprawa.
Borys

[rocko19]

Zamiast odpowiedziec rzeczowo to sie rozpisujecie na 2 strony. Poszukałem i wiem ze od 1 lipca tego roku wszedł przepis, jeżeli osoba pod wpływem alkoholu spowoduje wypadek w ktorym są ranni lub zabici to wtedy traci dożywotnio prawo jazdy. Pzdr

[Jarons]

Zgadzam się z Borysem. Jeden zarobi 10k i 6k zżerają powiedzmy kredyty, ma 4 dzieci. Inny zarabia 6k i nie jest zadłużony, nie ma rodziny. Kogo bardziej zaboli kwota 500 zł? Tego też nie da się tak prosto wyliczyć po samych zarobkach.

Łamiąc prawo powinien sobie zdawać sprawę z konsekwencji. Jak lepiej i gorzej zarabiający dostaną mandat w wysokości x% zarobków, i nie będą mieli się z czego utrzymać to następnym razem pomyślą. W Finlandii to działa.

Jeśli za to samo dwie osoby dostają różne kary, to jest to dla mnie nie w porządku.

Według ciebie ktoś kto zarabia 10k, ma dostać taką samą karę jak ten co zarabia 3k? Nie bądź śmieszny, kara powinna być zależna od zarobków.

[qwer0]

Jeśli za to samo dwie osoby dostają różne kary, to jest to dla mnie nie w porządku.

No wlasnie kary bylyby takie same - procentowo.

No ale wiadomo, przekrety, kombinacje itd.

Zeby bylo sprawiedliwie, staly cennik + kazdemu dac odsiadke, tylko pod warunkiem, ze na siebie tam zarobi, to zaden pedofil, ani inny zbok, koles z takiej kategorii przewinienia, ze smialo go mozna wyslac do przerzucania czegokolwiek lopata, taniej autostrady by sie dzieki temu budowalo.
Bo wsadzic go do pudla i jeszcze zeby tam pasozytowal, to sorry, ale wiadomo kto za ten hotel placi.

[Borys68]

Ahoj!

Jeśli za to samo dwie osoby dostają różne kary, to jest to dla mnie nie w porządku.

Według ciebie ktoś kto zarabia 10k, ma dostać taką samą karę jak ten co zarabia 3k?

Oczywiście!
Borys