maryann napisał(a):Tak. Bo co miał zrobić?- pytam po raz kolejny! Stać, czy jechać- skoro w zasięgu wzroku nie było nikogo?Zonaimad napisał(a):O wymuszeniu pierwszeństwa jakimkolwiek nie można więc mówić.
Chyba proste, jak w zasiegu wzroku nic niema to sie jedzie.
cman napisał(a):To ciekawe założenie, ja zazwyczaj spotykałem się z przypadkami, w których wina była tego co nie ustąpił pierwszeństwa, a nie tego, który je miał...
Cman, Stopniowanie / wartosc przepisow jakie w tym przypadku obowiazuja w niemczech jest nieco inna.
Rozwiazanie prawne.
§ 1 StVO mowi, ze kazdy kto bierze udzial w ruchu drogowym ma zachowac aby inny zuytkownik nie zostal
„ uszkodzony “ ( narazony na szkody ) oraz narazony ( na obojetnie co ).
§ 2 reguluje porustanie sie po jezdni ( po jej prawej stronie ) potocznie wsrod szkoleniowcow nazywane jest to paragrafem rowerzystow ( wieksza czesc mowy w nim wlasnie o nich )
§ 3 reguluje predkosc – 50 km/h w terenie zabudowanym ( bez wzgledu na pore dzienna ).
Bußgeldkatalog ( Katalog Wykroczen / Kar ) reguluje wszystkie wykroczenia, jezeli jakowes nie jest w nim ujete automatycznie wkracza §1. ! ! !
Przekroczenie predkosci o 100 % nie jest juz traktowane jako wyroczenie ale jako przestepstwo. Nawet jezeli na tym skrzyzowaniu bylby zakaz skretu w lewo i zawracania to kara za to wykroczenie jest minimalna – 30,- €. Jest to jedynie OWI ( Ordnungswiedrigkeit ) czyli jedynie wykroczenie, nie jest ono nawet zlamaniem przepisow ( jest ale w innym wzgledem systemu kar, te zaczyna sie dopiero od 40,- € i od przyznania jednago punktu karnego ).
Bioracy udzial w ruchu drogowym kierowca podczas wykonywania manewrow na drodze jest zobowiazany do obserwacji drogi i zdania sie na to co widzi, nie jest zobowiazany do tego aby przewidywac czy wrozyc z fusow co moze sie zdarzyc.
W tym przypadku kierujacy motocyklem powinien byl wiedziec, ze nie wolno mu bylo rozwinac predkosci jaka jechal, musi dac szanse a innym uczestnikom ruchu drogowego aby mieli szanse go zobaczyc. Rozwijajac ta predkosc nie dal szansy aby kierujacy Mercesesem go zauwazyl.
To tyle od strony prawa karnego, teraz z prawa cywilnego.
Kierujacy motocyklem wraz z jego towarzystwem ubezpieczeniowym maja prawo wniesc sprawe o odszkodowanie na drodze postepowania cywilnego. Najprawdopodobniej kierowcy Mercedesa zostanie przyznana wina czesciowa. Ile procent jest wielka niewiadoma. najprawdopodobnie nie bedzie to wiecej niz 25 %, byly wypadki podobne w ktorych wina wynosila tylko 15 %.
