Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisów

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisów

Postprzez WojtekS » czwartek 14 października 2010, 20:51

Cześć

Proponuję dyskusję na temat kwestii często zalecanej, ale w świetle przepisów - niejasnej, czyli na temat poruszania się w zakrętach szerszym i łagodniejszym torem jazdy. Poruszyłem już ten temat na forum "JB", ale z niewielkim odzewem. Więc może tutaj?

Myślę, że wiele osób zgodzi się, że ustawianie samochodu na zewnętrznej zakrętu i ew. późniejsze prostowanie linii przejazdu przez zakręt ma określone zalety. Pierwsza, i najważniejsza, to poprawienie widoczności - wysuwając się bardziej na zewnątrz, widzimy dalej. Druga (zwłaszcza w przypadku zejścia do wewnętrznej i powrotu na zewnątrz) - to poruszanie się po łagodniejszym torze, co sprzyja stabilności samochodu i komfortowi jazdy ze względu na mniejsze przeciążenia boczne.

Zaznaczam, że mówię tutaj o jeździe, która ma na celu jedynie bezpieczeństwo, a w drugiej kolejności - komfort i płynność jazdy i jednocześnie w 100% uwzględnia bezpieczeństwo i komfort innych uczestników ruchu. Taki manewr całkowicie więc odpada w sytuacji braku dostatecznej widoczności, lub obecności uczestników ruchu, których niekonwencjonalny tor jazdy mógłby zestresować, przestraszyć lub utrudnić im ruch. Należy więc takie, w pełni świadome, działanie wyraźnie odróżnić od powszechnego na drogach niedbalstwa prowadzącego do tzw. ścinania zakrętów.

Są dwie możliwości takiej jazdy:
- wysunięcie się na zewnętrzną i prostowanie toru jazdy w obrębie własnego pasa ruchu
- wykorzystanie całej szerokości drogi.

Interesuje mnie Wasza opinia, jak takie postępowanie wygląda w świetle przepisów. Można tutaj zwrócić uwagę na co najmniej kilka artykułów PORD:

Art. 1. szczególna ostrożność - ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie.
Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani (...) unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić (...) oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.
Art. 16. 1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny. (...)
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.
Art. 22. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany: 1. przy wymijaniu zachować bezpieczny odstęp od wymijanego pojazdu lub uczestnika ruchu (...)

Kluczowe jest tutaj sformułowanie "możliwie blisko prawej krawędzi jezdni". Ale jak je interpretować? Interpretacja czysto fizyczna, tzn. jadę, jeśli tylko mój samochód jest fizycznie w stanie przejechać blisko krawędzi, kłóci się z zasadą nadrzędną z Art. 3. Zgodnie z nim, w określonych sytuacjach należy zachować szczególną ostrożność m.in. poprzez "dostosowanie zachowania na drodze". Kłóci się też ze zdrowym rozsądkiem - np. jazda po studzienkach przy krawężniku jest technicznie możliwa, ale nie sądzę, aby intencją przepisów była jazda w takich warunkach 10 cm od krawężnika.

"Dostosowanie zachowania" z Art. 1 może się wyrazić w czterech rzeczach - dostosowaniu prędkości, pozycji na drodze i dobraniu odpowiedniego biegu, ew. odpowiedniej sygnalizacji. Jeśli więc występuje jakieś ryzyko, należy wykonać któreś z tych działań - takie, które jest w danej chwili najodpowiedniejsze. Tak interpretuję ten przepis. Na przykład, są takie sytuacje, kiedy odsunięcie się od prawej krawędzi jest wskazane ze względu np. na konieczność poprawienia wglądu w drogę dochodzącą do naszej drogi z boku.

Zgodnie z Art. 3. nie wolno również zaniechać żadnego działania, które przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa (jeśli tylko przepisy szczegółowe wprost nie mówią inaczej). Dlatego jeśli np. na chodniku po prawej są dzieci, a z naprzeciwka nic nie jedzie, odsunę się od prawej krawędzi, żeby zabezpieczyć się przed ew. niespodziewanymi zachowaniami z ich strony - uważam, że takie właśnie zachowanie nakazują przepisy.

Jeśli więc można odsunąć się od prawej w takich sytuacjach, to sądzę, że odpowiednie pozycjonowanie samochodu, mające na celu poprawę bezpieczeństwa (zgodnie z opisem na początku!) również jest działaniem zgodnym z Art.3, a więc dozwolonym, a wręcz nakazywanym przez przepisy.

Pytanie jeszcze, jaki status ma sformułowanie o możności zajmowania więcej niż jednego pasa, jeśli pasy nie są wyznaczone. Można by to zinterpretować tak, że prostowanie zakrętów (powtarzam, zgodnie z rygorami opisanymi na początku) mogłoby być dopuszczalne tylko przy niewyznaczonych pasach, a więc - jeśli mielibyśmy wykorzystać całą szerokość drogi - w praktyce tylko na bocznych drogach.

Ja osobiście jestem przekonany o słuszności takiego podejścia, czy przepisy na to formalnie pozwalają, czy nie - po prostu lepsza widoczność powoduje, że jestem bezpieczniejszy, a płynniejszy tor jazdy umożliwia mi bezpieczne poruszanie się z większymi prędkościami. Jednocześnie takie podejście nie wiąże się z żadnymi stratami czy niedogodnościami dla innych uczestników ruchu.

Ale pytanie, czy formalnie jest legalne. Jeśli ktoś dobrnął do końca tego posta! :lol: . Co o tym sądzicie?
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisó

Postprzez dylek » czwartek 14 października 2010, 21:49

Wybacz, ale sądzę, że próbujesz ze swojego samochodu zrobić bolid F1, a z siebie Kubicę i do tego jeszcze ładnie to w przepisy ubrać ;)
Ulica to nie tor ... tutaj jazda optymalnymi trajektoriami nie zawsze oznacza bezpieczniej.
Sam wspominasz o ograniczonej widoczności na zakręcie - i jak w takiej sytuacji niby jego "prostowanie", czyli na szczycie zakrętu "w lewo" jazda tuż przy pasie ruchu przeciwnego, lub wręcz po nim, a na zakręcie "w prawo" wychodzenie z zakrętu przy osi jezdni lub na pasie przeciwległym - jak takie coś miałoby niby służyć bezpieczeństwu ??
Na torze, gdzie nic z przeciwka nie pojawi się to uchodzi bezkarnie takie śmiganie i jest pomocne.. Na drogach polecam trzymanie się w miarę możliwości w bezpiecznych odległościach od krawędzi pasa ruchu i wtedy największe masz szanse na najbezpieczniejszą jazdę... A zakręt zamiast "prostować" można pojechać kilka km/h wolniej.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisó

Postprzez WojtekS » czwartek 14 października 2010, 22:05

dylek napisał(a):Sam wspominasz o ograniczonej widoczności na zakręcie - i jak w takiej sytuacji niby jego "prostowanie", czyli na szczycie zakrętu "w lewo" jazda tuż przy pasie ruchu przeciwnego, lub wręcz po nim, a na zakręcie "w prawo" wychodzenie z zakrętu przy osi jezdni lub na pasie przeciwległym - jak takie coś miałoby niby służyć bezpieczeństwu ??


Tak jak mówię, jeśli widoczność jest na tyle ograniczona, lub po prostu widzę, że mój manewr mógłby na kogoś negatywnie wpłynąć, nie robię tego.
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisó

Postprzez maryann » piątek 15 października 2010, 11:18

Myślę, że zdecydowanie dyskusję trzeba rozbic na dwie- zakręt w lewo i zakręt w prawo. Głupiemu wyda się że oczywiście łatwiej, a w zasadzie tylko w lewo zakręt można 'ściąć', ale w praktyce... tego nie robię, bo to rzeczywiście głupie. Mądrze niewiele można zrobić.

Dużo natomiast bezpiecznych rzeczy(choćby nie do końca po kodeksie) można zrobić z zakrętem w prawo. Przed- masz dobrą widoczność i możesz(upewniwszy się, że nikt Cię nie wyprzedza ani nie filmuje)zjechać na środek cały czas kontrolując wyjazd na tyle, by zdążyć powrócić w razie pojazdu z przeciwka. Potem zjazd do środka, oczywiste, i oczekiwanie na widoczność z przeciwka- jak nie ma trzymasz się pobocza i "sprawdzasz łosia"; jak pusto to pozwalasz sobie na szeroki łuk i łagodną jazdę.
No i ryzykujesz prawne konsekwencje przekroczenia P4 jedynie, bo o bezpieczeństwo zadbałeś, wygodę i prędkość podniosłeś.
Też czasem jestem Kubicą...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisó

Postprzez WojtekS » piątek 15 października 2010, 20:37

maryann napisał(a):Myślę, że zdecydowanie dyskusję trzeba rozbic na dwie- zakręt w lewo i zakręt w prawo. Głupiemu wyda się że oczywiście łatwiej, a w zasadzie tylko w lewo zakręt można 'ściąć', ale w praktyce... tego nie robię, bo to rzeczywiście głupie. Mądrze niewiele można zrobić.

Dużo natomiast bezpiecznych rzeczy(choćby nie do końca po kodeksie) można zrobić z zakrętem w prawo. Przed- masz dobrą widoczność


Przecież więcej widzisz przed lewym zakrętem - ?
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisó

Postprzez qwer0 » piątek 15 października 2010, 21:41

A ja nie widze ani deczko sensu w tym temacie.
Zazwyczaj poruszanie sie z dozwolona predkoscia zapewnia wystarczajaco duzo bezpieczenstwa i komfortu na zakretach bez koniecznosci ich scinania.

A jesli nie tzn, ze nie dostosowalismy predkosci do warunkow, czyli pokonujemy zakret za szybko. A jesli malo nam komfortu, to wymienic zawieszenie lub zmienic tego grata na cos lepszego.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisó

Postprzez maryann » sobota 16 października 2010, 08:33

qwer0 napisał(a):A ja nie widze ani deczko sensu w tym temacie.
W pierwszym momencie też nie widziałem, ale coś w tym jest, szczególnie jeśli linie to linie a nie mur.
WojtekS napisał(a):więcej widzisz przed lewym zakrętem
Tak, ale w którym momencie? Przed zakrętem jedyne co mogę zrobić, to przytulić się do prawej strony. Normalne, nie ma o czym pisać. Zanim zakręt się zacznie, już by pasowało zjeżdżać na przeciwny, lewy pas; ale przy zakręcie ok 90st z brakiem widocznośći po wewnętrznej widać dopiero dość jak jesteś na wprost lewego rowu lub chodnika(patrząc za zakręt), a wtedy na wszystko, poza zbliżeniem się do osi czy nawet jej najechaniem, za późno. Natomiast na zakręcie w prawo w tym decydującym o efekcie 'ścięcia' momencie jesteś na swoim pasie. Jest też większa potrzeba takiego manewru, bo w prawo zakręt ma mniejszy promień.
Jechałem raz 'na okazję' z gościem co miał bardzo dla mnie szokujący zwyczaj- przed zakrętem w prawo przytulał się do pobocza, swojego pobocza- przekomicznie to wyglądało i miało efekty tak ze śmiechem przez łzy.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisó

Postprzez Barabasz » sobota 16 października 2010, 18:56

jesli sie dobrze rozumie "prostowanie" zakretów, to wchodzi to w krew i dzieje sie samo na kazdym zakrecie.
kozystam z tego na kazdym zjezdzie, rondzie, szykanie itd.
jesli cos jedzie przed czy za mną to robie to w obrębie swojego pasa ruchu
choc na trasie jesli jest pusto i w 100% bezpiecznie to czesto pozwalam sobie wykozystac całą szerokosc jezdni = jechac ten zakręt duzo szybciej
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Re: Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisó

Postprzez WojtekS » sobota 16 października 2010, 19:02

OK, słuchajcie, ale pytanie dotyczyło przepisów. Czy ktoś ma jakieś przemyślenia w tym względzie? Dozwolone czy niedozwolone? Zawsze, w określonych warunkach czy nigdy? Dlaczego?
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Pozycja na drodze i szeroki tor jazdy w świetle przepisó

Postprzez maryann » poniedziałek 18 października 2010, 08:47

A jak można obejść przepis o P4, szczególnie w myśl wczorajszego(17.10.2010) JB?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości