Konkretnie miałem na myśli zjazdy z autostrad- tablice są wielkie, ale daleko i wysoko; prędkość większa, czas na decyzje krótki na jakimś węźle, gdzie od razu po wjechaniu musisz zjechać, brak możliwości szybkiego skorygowania pomyłki...
Jechales kiedykolwiek autostrada?
Znaki sa tam tak wielkie i tak wczesnie ustawione (nawet juz 2km przed zjazdem) i tak czesto powtarzane (przy 1000, 500, 200m i przed samym zjazdem), ze nie moze byc mowy, ze daje Ci to za malo czasu na reakcje. No chyba, ze to Ty jestes "malina"?!
Aktualnie panująca aura nasunęła mi wniosek, że GPS jednak może być niezastąpiony... podczas mgły, gdy jednak musisz jechać, szczególnie w nocy.
<brawo>! "Nad tym to chyba pracowala cala rodzina, bo jeden czlowiek takiej glupoty by nie wymyslil"!
Jak jedziesz we mgle, to masz dostosowac do niej predkosc, jesli widocznosc jest na maxa ograniczona, to powinienes jechac wybitnie wolno lub powstrzymac sie od jazdy. A nie, jechac po omacq wg dzipiesa!
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków