A cały problem bierze się właśnie z niefortunnego sformułowania tegoż przepisu.
Ale co tam widzisz "niefortunnego"?? Definicja znaku jest napisana jasno i wyraznie.
To Wy sobie zaczeliscie macic i wymyslac paragrafy z kosmosu, ze tak nie wolno.
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez qwer0 » niedziela 10 października 2010, 10:15
A cały problem bierze się właśnie z niefortunnego sformułowania tegoż przepisu.
przez Cyberix » niedziela 10 października 2010, 10:38
przez lith » niedziela 10 października 2010, 11:13
przez WojtekS » niedziela 10 października 2010, 11:43
Cyberix napisał(a):DEXiu napisał(a):
Po głębszym przeanalizowaniu problemu faktycznie wydaje się, że cman ma rację. A cały problem bierze się właśnie z niefortunnego sformułowania tegoż przepisu. Tak, że w przeciwieństwie do innych, ja swoje zdanie potrafię zmienić (jeśli mnie ktoś konstruktywnie przekona) i w tym wypadku przyznaję cmanowi rację. Pytanie tylko, jak zachowa się Policja? I czy warto potem dochodzić swoich spraw przed Sądem?
przez qwer0 » niedziela 10 października 2010, 15:07
Nie chce mi się po raz kolejny wyjaśniać co widzę niefortunnego tylko po to aby podbijać twoje ego. Powiem ci tylko tyle, że gdyby przepisy były takie klarowne i jasno zrozumiałe dla wszystkich to należałoby pozamykać wszelkie forma i dyskusje na temat PoRD. Po co dyskutować o czymś co jest jasne, klarowne, przejrzyste i zrozumiałe dla wszystkich? Pamiętasz sprawę "lub czasopism"? Tam jeden wyraz zmieniał znaczenie całej ustawy.
Cyberix, przywracasz mi wiarę w sensowność dyskutowania czegokolwiek na forach. To chyba pierwsza sytuacja, którą widzę, kiedy ktoś powiedział "ok, przekonaliście mnie".
przez maryann » poniedziałek 11 października 2010, 12:32
Nie my, tak nas nauczono, nauczyli nas fachowcy od jazdy tacy sami jak Wy. Co ciekawe, takie przeświadczenie(jakie prezentowałem) mają wszyscy spotkani w realu; po raz pierwszy w życiu dopiero na tym forum czytam takie wynalazki- nie dziwcie się że tak łatwo nie chcę się zgodzić z nielogiczną literą prawa, choć to litera prawa.qwer0 napisał(a):Umaniliscie sobie, ze nie wolno, bo tak Wam sie wydawalo i tyle.
To samo chyba czytamy o podwójnej ciągłej. Czy mogę przebywać z jej drugiej strony?qwer0 napisał(a):Dla przykladu linia pojedyncza ciagla na drodze jednokierunkowej. Lini ciaglej nie wolno przekraczac
maryann napisał(a):Jeszcze inaczej- jeśli przekroczę linię P3 od strony ciągłej, to jestem już na sąsiednim pasie legalnie? Jeśli, powiedzmy, wideorejestrator nie zarejestrował momentu przejazdu przez tę linię tylko zrobiono mi zdjęcie jak jestem po drugiej stronie, to jestem na ten moment w porządku?
Stawianie i malowanie znaków 'z widzimisię'... - to bezpieczna teza?bac napisał(a):Odważny wniosek, ale wzięty trochę z kapelusza. Owszem, linia może występować w miejscu o ograniczonej widoczności, ale może też być namalowana z innych powodów (z czyimś widzimisię włącznie).
przez Cyberix » poniedziałek 11 października 2010, 12:55
przez cman » poniedziałek 11 października 2010, 13:27
maryann napisał(a):Co ciekawe, takie przeświadczenie(jakie prezentowałem) mają wszyscy spotkani w realu; po raz pierwszy w życiu dopiero na tym forum czytam takie wynalazki- nie dziwcie się że tak łatwo nie chcę się zgodzić z nielogiczną literą prawa, choć to litera prawa.
maryann napisał(a):maryann napisał(a):Jeszcze inaczej- jeśli przekroczę linię P3 od strony ciągłej, to jestem już na sąsiednim pasie legalnie? Jeśli, powiedzmy, wideorejestrator nie zarejestrował momentu przejazdu przez tę linię tylko zrobiono mi zdjęcie jak jestem po drugiej stronie, to jestem na ten moment w porządku?
A jak będę z drugiej strony P4?
przez Cyberix » poniedziałek 11 października 2010, 13:53
cman napisał(a):Dokładnie to samo.A jak będę z drugiej strony P4?
przez maryann » poniedziałek 11 października 2010, 13:55
przez Cyberix » poniedziałek 11 października 2010, 14:56
przez maryann » poniedziałek 11 października 2010, 15:32
Cyberix napisał(a):najczęściej(...)na skrzyżowaniu, przejściu dla pieszych, itp.
No to linia ciągła cos nam mówi, czy jest na opak?bac napisał(a):skoro jest linia, to nie ma widoczności jest "na opak".
przez lith » poniedziałek 11 października 2010, 16:16
Znak P-4 "linia podwójna ciągła" rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią.
przez cman » poniedziałek 11 października 2010, 16:29
lith napisał(a):Dla mnie z opisu, że jakiś pas jest przeznaczony do ruchu w przeciwnym kierunku wyraźnie wynika, że jazda w moim nie jest na nim dozwolona.
przez lith » poniedziałek 11 października 2010, 17:23