czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez wikula00 » poniedziałek 27 września 2010, 11:20

witam,podczas dzisiejszej pierwszej lekcji prawa jazdy kat c ,na miescie jadąc swoim pasem zachaczylem lusterkem o autobus.Instruktor poinformowal mnie ze musze te lustro odkupic ,czy ma takie prawo jak to jest?
wikula00
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 27 września 2010, 11:16

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez Pajejek » poniedziałek 27 września 2010, 12:52

Nie ma takiego prawa. Jest to tylko i wyłącznie jego wina, że do tego dopuścił. A tym bardziej powinien uważać ponieważ była to twoja pierwsza godzina.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez cman » poniedziałek 27 września 2010, 12:58

Pajejek napisał(a):Jest to tylko i wyłącznie jego wina, że do tego dopuścił.

A w jaki sposób miał do tego nie dopuścić?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez Pajejek » poniedziałek 27 września 2010, 13:18

No cóż, po pierwsze zanim z kursantem wyjeżdża się w ruch drogowy należy sprawdzić jego umiejętności związane z techniką kierowania pojazdem. Po drugie kiedy ktoś przesiada się z małego na duży to trzeba o kilku rzeczach powiedzieć a nawet zaprezentować np. skręty. Po trzecie jeśli instruktor nabierze pewnych wątpliwości po kilku ćwiczeniach np na placu to powinien zostać na tym placu i ćwiczyć z kursantem do chwili kiedy ten nie "nauczy się" gabarytów ciężarówki. Bo jeżeli instruktor tego nie zrobi to na "mieście" może przydarzyć się w/w sytuacja. Po czwarte jeżeli już wyjechał z osobą uczącą się na miasto (zwłaszcza w pierwszych jej godzinach) zawsze zwracać jej uwagę na bezpieczne odstępy, nawet wtedy kiedy wydaje się, że wszystko będzie dobrze. A po piąte to ma również hamulec aby w odpowiednich chwilach reagować.
Jasna sprawa, że i przy przestrzeganiu pewnych zasad nie wyeliminuje się w 100% uszkodzonych lusterek. Ale i tak jest to wina instruktora. Mógł przewidzieć. Nie przewidział - kupuje sobie lusterko.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez cman » poniedziałek 27 września 2010, 13:39

Więc, od po pierwszego, do po czwartego - skąd wiesz, że tego wszystkiego nie zrobił?
A po piąte - co pomoże hamulec przy prędkości np. 50 km/h do których rozpędzone jest kilka ton, jeżeli wszystko odbywa się na odcinku np. kilku metrów?

Pajejek napisał(a):Jasna sprawa, że i przy przestrzeganiu pewnych zasad nie wyeliminuje się w 100% uszkodzonych lusterek.

Ano właśnie.

Pajejek napisał(a):Ale i tak jest to wina instruktora. Mógł przewidzieć. Nie przewidział - kupuje sobie lusterko.

A to ciekawe.
Więc w ramach przewidywania powinien w ogóle z kursantem nie wyjeżdżać na miasto? Ba, ani nawet na plac, bo też powinien przewidzieć, że coś się zawsze może stać...
Więc jeśli na przykład kursant, podstawiony przez konkurencyjny OSK, zacznie na każdej jeździe kasować lusterka, zderzaki, opony, felgi, dewastować zawieszenie, skrzynię biegów itp., to wszystko jest ok? Wina instruktora, instruktor sobie cały czas za wszystko buli, a konkurencyjny OSK patrzy zadowolony jak doprowadza konkurenta do bankructwa, bo kursant rzekomo za nic nie odpowiada, tak?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez wikula00 » poniedziałek 27 września 2010, 14:06

Dzięki za odpowiedzi.Po placu manewrowym jazda nie szla zbyt dobrze mi zwlaszcza na łuku.
Co do tego lusterka to jechalem swoim pasem a po mojej lewej stronie kierowca autobusu sciol troche przy wyprzedzaniu mnie.A swoją drogą jest ktos z olsztyna?
wikula00
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 27 września 2010, 11:16

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez Pajejek » poniedziałek 27 września 2010, 14:09

cman napisał(a):Więc jeśli na przykład kursant, podstawiony przez konkurencyjny OSK, zacznie na każdej jeździe kasować lusterka, zderzaki, opony, felgi, dewastować zawieszenie, skrzynię biegów itp., to wszystko jest ok? Wina instruktora, instruktor sobie cały czas za wszystko buli, a konkurencyjny OSK patrzy zadowolony jak doprowadza konkurenta do bankructwa, bo kursant rzekomo za nic nie odpowiada, tak?
Wiedziałem, że zaraz "przywalisz z grubej rury" :wink: . Chodzi oczywiście o sytuację nie umyślną. W tej opisywanej przez ciebie kursant kwalifikowałby się do badań psychologicznych :D . Z drugiej strony jest to ciekawy pomysł na "zniszczenie" konkurencji.
Instruktorzy muszą przewidywać. Wiesz o tym zapewne, że takie sytuacje są czasem nie do uniknięcia. To jest wpisane w ryzyko tego zawodu. Ale tak jak napisałem wcześniej można to ryzyko bardzo mocno ograniczyć, trzeba nauczyć się kilku podstawowych zasad.
Poznałem niedawno kilkunastu instruktorów , świeżo po uzyskaniu uprawnień. Obserwowałem ich podczas pracy i niestety jestem do tej pory przerażony jakością ich wyszkolenia ale przede wszystkim brawurą jaką reprezentują podczas nauczania. Granica bezpieczeństwa jest u nich przesunięta na "ciemną stronę mocy". Oto kilka przykładów: kursant na pierwszej godzinie, który nigdy nie siedział za kierownicą samochodu - instruktor po krótkim teoretycznym przygotowaniu i nauce ruszania wyjeżdża na miasto i każe rozpędzić pojazd do 60 - 70 km/h :shock: , inny podczas wykonywanych skrętów w ogóle nie mówi o zmniejszeniu prędkości i kursant skręca na skrzyżowaniu z dużą prędkością (noga instruktora nie spoczywa na hamulcu tylko jest gdzieś pod fotelem) podczas wychodzenia na prostą za późno odkręca kierownicę więc znak omijamy lusterkiem w odległości 10-15 cm nie mówiąc już o najechaniu na krawężnik.
To, cman, tylko dwa przykłady a mógłbym więcej. Pomyślałem sobie,że życie ich zweryfikuje. I tak niestety się dzieje - jeden uszkodził bok "elki" a drugi przód. Dwóch podczas parkowania tyłem pod auto szkołą zawierzyło kursantom no i zatrzymali się na ścianie. To są przypadki, o których wiem. Być może jest ich więcej.
Instruktor musi przewidywać. Sam zapewne widzisz jak siedzą instruktorzy (na kat.B) w "elkach" albo prawie ich nie widać bo fotel mają rozłożony albo siedzą tak daleko od kierownicy, że w niebezpiecznych sytuacjach nie mają możliwości jej przekręcić.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez cman » poniedziałek 27 września 2010, 14:20

Ja to wszystko wiem. Kiedy instruktor niewłaściwie sprawuje nadzór, to w razie czego sam jest sobie winien, to oczywiste. Ale tak jak w omawianym przypadku, jeśli byłaby to osobówka, to złapanie kierownicy i jej lekkie przekręcenie nie stanowi problemu (choć miałem raz przypadek kursanta, który tak mocno i kurczowo trzymał kierownicę, że nie byłem jej w stanie uciągnąć jedną ręką), ale w ciężarówce to już zazwyczaj nie jest takie proste, problemem może być w ogóle dosięgnięcie do kierownicy, o przekręceniu nie wspominając.

Zresztą, jeżeli to autobus ściął zakręt, to jego kierujący jest winnym kolizji.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez leparkour8 » piątek 08 października 2010, 23:48

Oczywiscie ze nie ma takiego prawa :) wiadomo że uczysz się jeździć i kazdy osrodek szkoląc kierowców powinien liczyc sie z tym ze w razie stuczki lub gdy samochod zostanie uszkodzony koszty ponosi wlasciciel lub instruktor który niedopilnował kursanta :)
leparkour8
 
Posty: 29
Dołączył(a): piątek 08 października 2010, 23:31

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez cman » sobota 09 października 2010, 00:01

Więc jeśli na przykład kursant, podstawiony przez konkurencyjny OSK, zacznie na każdej jeździe kasować lusterka, zderzaki, opony, felgi, dewastować zawieszenie, skrzynię biegów itp., to wszystko jest ok? Wina instruktora, instruktor sobie cały czas za wszystko buli, a konkurencyjny OSK patrzy zadowolony jak doprowadza konkurenta do bankructwa, bo kursant rzekomo za nic nie odpowiada, tak?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez leparkour8 » sobota 09 października 2010, 01:00

skoro ktos sie uczy jezdzic to insturktor jest od tego aby kursant nie "zbijal lusterek" ;) instuktor zawalil to niech odkupuje lusterko :)
leparkour8
 
Posty: 29
Dołączył(a): piątek 08 października 2010, 23:31

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez cman » sobota 09 października 2010, 09:18

Skąd wiesz, że zawalił?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez jasiek23 » sobota 09 października 2010, 10:55

cman napisał(a):Skąd wiesz, że zawalił?
Stad ze kursant skasowal lusterko.Przeciez instruktor mogl go w pewnym sensie poprowadzic podczas wykonywania tego manewru skoro(albo "tymbardziej ze„)byla to pierwsza jazda kursanta.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez qwer0 » sobota 09 października 2010, 12:06

Tylko, ze jesli bylo tak, jak pisze autor, to lusterko rozwalil kierowca autobusu i nowe lustro zasponsoruje TU, w ktorym OC mial autobus.

To raz, a 2 jak juz wyzej pisal cman... no przeciez nie bede tego slowo w slowo przepisywal, sam looknij na gore.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: czy instruktor ma racje ze musze odkupic lusterko?

Postprzez Borys_q » sobota 09 października 2010, 13:31

Instruktor odkupuje bezwzględu na to co zrobił kursant.

Panowie chyba za coś w tym zawodzie odpowiadamy no nie ???

Chyba kursant w tych 2000 za kurs C płaci chyba za coś więcej niż paliwo i zysk osk???
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości