Lepiej późno niż wcale...

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Lepiej późno niż wcale...

Postprzez kg1956 » poniedziałek 04 października 2010, 08:57

Niedawno zauważyłem na jednym skrzyżowaniu w Poznaniu tabliczki przyczepione do sygnalizatorów S-2 o treści:
"Kierowco! Zatrzymaj się. 100 zł + 1 pkt"
Czyżby nareszcie ktoś zauważył odnośny przepis PORDu?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Lepiej późno niż wcale...

Postprzez tristan » poniedziałek 04 października 2010, 20:07

Szkoda, że akurat jeden z tych niedorobionych i momentami głupich.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lepiej późno niż wcale...

Postprzez lanjelin » piątek 08 października 2010, 20:00

Hmm... zawsze zatrzymuję się przed warunkową strzałką, więc dla mnie nie ma problemu.
Co do innych kierowców :twisted: może niektórym te tabliczki przypomną o drobnej różnicy pomiędzy zielona strzałką, a zielonym światłem :twisted: nie ma dnia, żeby jakiś czub nie przejechał mi przed nosem, kiedy przechodzę rano przez przejście, bo zobaczył strzałke i już zapomniał, że JA MAM ZIELONE :roll: może jakby się zatrzymał, to by mu zaskoczyło w mózgu, że w takiej sytuacji ja mam pierszeństwo.

Oczywiście nie uogolniam, są kierowcy którzy "ogarniają sytuacje" i być może dla nich te tabliczki są tylko przypomnieniem o durnym przepisie (rzadko na takich trafiam:) )

Bardziej bulwersuje mnie, gdy w miejscu które aż się prosi o warunkową strzałkę, strzałki nie ma. I stoi się jak wariat na czerwonym, a z lewej pusto :roll:
lanjelin
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 14 sierpnia 2010, 11:22

Re: Lepiej późno niż wcale...

Postprzez lith » piątek 08 października 2010, 20:16

lanjelin napisał(a):Co do innych kierowców :twisted: może niektórym te tabliczki przypomną o drobnej różnicy pomiędzy zielona strzałką, a zielonym światłem :twisted: nie ma dnia, żeby jakiś czub nie przejechał mi przed nosem, kiedy przechodzę rano przez przejście, bo zobaczył strzałke i już zapomniał, że JA MAM ZIELONE :roll: może jakby się zatrzymał, to by mu zaskoczyło w mózgu, że w takiej sytuacji ja mam pierszeństwo.

Idąc tą logiką na wszystkich podporządkowanych powinno zamiast A-7 stop się stawiać.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Lepiej późno niż wcale...

Postprzez lanjelin » piątek 08 października 2010, 20:36

Ależ nikomu nie narzucam, że moja logika jest jedyną słuszną :) Pomyśl jednak: biegniesz na autobus, widzisz masz zielone światło, wbiegasz na jezdnię (wiem, nie wolno) i bach! samochód nie zatrzymał się na strzałce, bo "to głupie". Rozumiem, że każdy zdrowy na umyśle czlowiek rozgląda się zanim wjedzie na pasy, ale... w razie W, jak zatrzymasz się przed strzałką i dopiero ruszysz, to nawet jak Ci ktoś wpadnie na pasy, to 1. Masz czysta sytuację, 2. Uderzenie nastapi z małą siła. Wiem, wiem- może to moje rozumowanie jest nierozsądne, ale proszę o odrobinkę zrozumienia, bo ja tam przepisów sie trzymam- nawet tych głupich.
lanjelin
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 14 sierpnia 2010, 11:22

Re: Lepiej późno niż wcale...

Postprzez lith » piątek 08 października 2010, 20:41

Jak będę normalnie jechał to też się zdążę bez problemu zatrzymać. Przeiciez nikt nie mówi, żeby nie zwalniać i na nic nie patrzeć, ale samo zatrzymanie jest imo bez sensu. A jakby nie było wymagane to też sytuacja byłaby czysta. Przecież tak samo na A-7- jak trzeba to sie zatrzymuje, a jak nie trzeba to nie, mogę wjechać dopiero jak wiem, że nie wymuszę, ze strzałkami powinno być to samo.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Lepiej późno niż wcale...

Postprzez qwer0 » piątek 08 października 2010, 21:39

Pomyśl jednak: biegniesz na autobus, widzisz masz zielone światło, wbiegasz na jezdnię (wiem, nie wolno) i bach! samochód nie zatrzymał się na strzałce, bo "to głupie".

A jak dla mnie, to pieszy po pierwsze biegl, a po drugie, wbiegl wprost pod kola. Ty lamiesz 2 przepisy. Po 3, ja Ci nie wjezdzam na chodnik, a Ty mi wlazisz na jezdnie. Po 4, ucierpisz na tym Ty, wiec po kiego grzyba wpieprzasz sie pod kola? Po 5, zgadzam sie, przepis jest glupi, tym bardziej, ze jest to martwy przepis powinni to zmienic :P

A po 6, malo jest akcji, zeby doszlo do wypadku, bo ktos nie zatrzymal sie "na strzalce". Jak ma w kogos przypiepszyc, to przypieprzy, nie wazne czy sie przed tym zatrzyma czy nie.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości