Powinienem był dostać mandat i punkty - ku przestrodze

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Powinienem był dostać mandat i punkty - ku przestrodze

Postprzez Borys68 » czwartek 09 września 2010, 22:31

Ahoj!
Dwa dni temu miałem nieprzyjemna sytuację.
W Warszawie jest kilka ulic, gdzie nie ma wydzielonych przystanków tramwajwych na wysepkach, lecz pojazd szynowy jedzie środkiem jezdni, a pasażerowie czekaja na chodniku obok jezdni. Gdy tramwaj sie zatrzymuje, wówczas przez fragment jezdni zaznaczony zygzakiem podchodzą pasażerowie. Co prawda rzadko jeżdżę takimi ulicami, ale zdarza mi się, więc nie jest to dla mnie sytuacja nieznana, oraz znam przepisy reglujące taka sytuację. Choć może niedostatecznie ...
Co mnie spotkało w środę - mianowicie jadę sobie 11-tego Listopada obok tramwaju, na wysokości ostatnich drzwi drugiego (ostatniego) wagonu, z taką sama prędkością. 30km/h? 40km/h? Nie więcej.
Widzę, że zbliżamy sie do przystanku. Myślę sobie - "zanim tramwaj się zatrzyma to ja przejadę obok".
Eee tam!
Widząc podjeżdżający i zwalniający tramwaj przyszli pasażerowie "wtargnęli" na jezdnię i sprawiali wrażenie zdumionych tym, że ja się nie zatrzymałem przed zygzakiem. Śmiało parli na asfalt ...
Jak już pisałem, jechałem wolno, więc nikogo nie potrąciłem i zatrzymałem się w okolicach tylnich drzwi przedniego wagonu ...
Zagapiłem się, czy też niedoceniłem pieszych, w każdym bądź razie, moja wina, moja bardzo wielka wina.
Mam nauczke na przyszłość, aby być ostrożniejszym.
Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: Powinienem był dostać mandat i punkty - ku przestrodze

Postprzez DEXiu » sobota 11 września 2010, 21:36

Art. 26.6 PoRD napisał(a):(...) Jeżeli przystanek nie jest wyposażony w wysepkę dla pasażerów, a na przystanek wjeżdża tramwaj lub stoi na nim, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w takim miejscu i na taki czas, aby zapewnić pieszemu swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik. (...)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Powinienem był dostać mandat i punkty - ku przestrodze

Postprzez Borys68 » sobota 11 września 2010, 23:56

Ahoj!
Dziękuję za cytat.
Nie wiedziałem/ zapomniałem o "wjeżdża".
No, po tej sytuacjin już nie zapomnę ...
Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: Powinienem był dostać mandat i punkty - ku przestrodze

Postprzez Lewynsky » środa 15 września 2010, 15:36

Masz szczęście że podchodząca do tramwaju pani w moherowym berecie nie urwała Ci lusterka :)
Wędkarstwo - pasja dla wybranych
Lewynsky
 
Posty: 25
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 15:57
Lokalizacja: Wrocław

Re: Powinienem był dostać mandat i punkty - ku przestrodze

Postprzez Cyberix » czwartek 16 września 2010, 12:06

Tak? Ostatnio byłem świadkiem nieco innej sytuacji. A mianowicie na skrzyżowaniu pani zatrzymała się na czerwonym ale wjechała za głęboko i zatrzymała się na przejeździe rowerowym zajmując jego 3/4 szerokości. Rowerzysta przejeżdżając na swoim zielonym zwrócił jej uwagę "niech pani uważa bo stoi na drodze dla rowerów", w odpowiedzi dostał całą gamę słów nie nadających się do cytowania a uważanych powszechnie za obraźliwe... rowerzysta odjechał spokojnie ale... sam maiłem ochotę podejść i urwać lusterko.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Powinienem był dostać mandat i punkty - ku przestrodze

Postprzez Ekhangel » piątek 17 września 2010, 19:52

Borys, to nic. Ja wjechałem raz w ten sam sposób co ty. Tyle, że chciałem wycofać by nie stać tak chamsko przy tramwaju (za mną nic nie było). Zapomniałem tylko, że za mną jest jeszcze jedno wyjście z tramwaju... No to wsteczny, hamulec, a po chwili jakaś babka z facetem uśmiechają się do mnie z ulicy, prawie że śmieją... Sam nie wiem o co im chodziło, czarny humor, czy jak? Wyglądali, jakby widzieli dawno niewidzianego kumpla. W każdym razie, to był chyba wesoły przekaz w stylu "prawie mnie rozjechałeś, na przyszłość uważaj".

Zażenowany swoim debilizmem odjechałem. Stworzyłem realne niebezpieczeństwo na drodze, i jestem tego świadom. Cóż, przynajmniej następnym razem będę uważał...
Avatar użytkownika
Ekhangel
 
Posty: 72
Dołączył(a): sobota 17 lipca 2010, 16:09

Re: Powinienem był dostać mandat i punkty - ku przestrodze

Postprzez wyrokulicy » piątek 17 września 2010, 20:23

Cóż piesi są tak rozbestwieni że się to nie mieści w głowie. Nie raz podczas nauki jazdy miałem sytuację że dojeżdżam do przejścia, jakieś 100 metrów i nikt nie wchodzi tylko stoją i czekają aż przejadę, dojeżdżam i w ostatniej chwili dziaduszkowi koło 75lat przypomniało się że miał przejśc i sruuuu...na szczęście refleks mam w miarę dałem radę;) Ale miałem ochotę wysiąść i mu tam puścić wiązankę...

Raz też się wbiłem świadomie przed babcie na pasach, i wiem że jak by był policja-mandat...ale co zrobić, chyba jedynie zakazać poruszania się pojazdów wolnobieżnych po mieście (emeryci i renciści)
04.09.2010 impreza Protector Ostrów wlkp - tak na odwagę ;]

06.09.2010 odwalone, teoria i praktyka za 1 razem :D

(9/10/10) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.

(9/20/10) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie ;]
Avatar użytkownika
wyrokulicy
 
Posty: 34
Dołączył(a): piątek 17 września 2010, 14:47


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości