Wjazd na rondo.

[kg1956]

Który z pojazdów ma pierwszeństwo?
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 969.81.jpg
Oba mogą wjechać jednocześnie.
A jeśli pojazd B jedzie 40km/h, a pojazd A dopiero rusza?

[Amos]

To znaczy, że B przejedzie pierwszy, a 'A' poczeka i tyle...

[kg1956]

Że B przejedzie pierwszy to wiadomo. Przecież A nie jest gapa i nie będzie się ładował B pod koła. Ja pytam kto ma pierwszeństwo.

[Amos]

Jak nie ma tam żadnych znaków określających pierwszeństwo, to A ma pierwszeństwo.
Jeśli natomiast mamy przy każdym wlocie A7 + C12, to pierwszeństwa nie da się określić i wtedy, kto szybszy ten lepszy...

[maryann]

pojazd A dopiero rusza

A to na czyją cześć? Po co stanął? ponieważ nic nie wskazuje na warunki ruchu, więc z własnego pomysłu. Po takim zatrzymaniu włącza sie do ruchu.
Poza tym- co to za skrzyżowanie- równorzędne z wyspą centralną? Ponieważ nie ma C12, więc nie jest to nawet zdaniem części Polaków jedno, tylko cztery skrzyżowania. Równorzędne wciąż.

[kg1956]

To oczywiste, że są C-12 i A-7. Nie umiałem ich dorysować.
Pojazd A na przykład musiał przepuścić inny pojazd zjeżdżający z ronda. Teraz ma rondo puste i chce wjechać, ale widzi, że B jedzie dość szybko i w przypadku kolizji będzie wyglądało jakby A wymusił pierwszeństwo.
PS. Z tym włączaniem się do ruchu to chyba coś mylisz!

[maryann]

Czyli tak:

I to wiele wyjaśnia. Zwykle rondo, "zwykłe" pierwszeństwo- kto pierwszy ten lepszy. Jeśli dojdzie do dzwona i to A będzie dopiero w połowie na rondzie, podczas gdy B pokonał już 1/4... rozstrzygnięcie będzie proste. Prędkość, o ile spełnia art. 19, nie ma tu nic do rzeczy(nawet jeśli nie spełnia art.20).

[kg1956]

A i B wjadą jednocześnie. Tylko, że A ujedzie jakieś 5 metrów i będzie miał w boku zderzak B. Coś nie tak! Obaj wjechali prawidłowo. Czy działa tu tylko reguła ograniczonego zaufania?

[Cyberix]

Nie za bardzo rozumiem jak w bok uderzy? Przecież skoro obaj ruszą jednocześnie to oba pojazdy pojadą i nikt w nikogo nie uderzy. To co, jeden wjedzie i się nagle zatrzyma na środku ronda? Wielokrotnie widziałem i sam w takich sytuacjach wjeżdżam na rondo, przecież ten pojazd z B nie wystrzeli nie wiadomo z jaką prędkością....

[maryann]

Tu często mam taki dylemat. Zatrzymuję się, bo rondo zajęte, a tu z lewej ktoś pędzi! I na pewno szybciej będzie na rondzie niż ja mimo, że jest dalej. I właśnie dlatego, że ja muszę ruszyć.

[Cyberix]

Ale autor wątku nie pisał, że rondo jest zajęte ani że ktoś pędzi z oszałamiającą prędkością... w takich wypadkach oczywiście nie pakujemy się przed niego, ale w pozostałych nie widzę przeciwwskazań.

[maryann]

pojazd B jedzie 40km/h, a pojazd A dopiero rusza

Pojazd A na przykład musiał przepuścić inny pojazd

[lith]

Dla mnie sytuacja taka sama jak przy zwykłym ustąp pierwszeństwa. Pojazd A wjeżdżając musi ustąpić tym na rondzie. Pojazd B przed jego zgarnięciem będzie już na rondzie. Więc jak dla mnie A normalnie ustępuje mu pierwszeństwa.

[maryann]

Nie, normalnie to by wjechali równocześnie i jeden byłby za drugim z bezpieczną odległością. Tutaj B będzie w miejscu wjeżdżania A wielokrotnie szybciej, niż A będzie mógł przemieścic się dalej z powodu swojej prędkości. Przed rondem nie ma STOP, więc można wjechać na nie szybko ustepując tym co już są na rondzie.

[Cyberix]

więc można wjechać na nie szybko ustepując tym co już są na rondzie.

Poważnie? A co z zachowaniem szczególnej ostrożności na skrzyżowaniach?