I gdzie tu sprawiedliwoś

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez piotrekbdg » niedziela 12 września 2010, 16:42

A tutajnie będzie 4 źle zaparkowanych samochodów. Dalej będzie 1 zaparkowany. U reszty będzie to zatrzymanie wynikające z warunków ruchu.


Co nie zmienia faktu, że będzie to utrudnienie dla ruchu, spory przestój. Dlatego wykonujemy odpowiednie działanie by nie doszło do destabilizacji ruchu na danym odcinku drogi.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez lith » niedziela 12 września 2010, 17:10

Ale działanie niezgodne z przepisami.

Wiele można by takich wymyślić przecież. Czemu to jest uprzywilejowane?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez piotrekbdg » niedziela 12 września 2010, 17:18

Ale działanie niezgodne z przepisami.


Tak samo jak wspomniane przeze mnie naruszenie linii by uniknąc kolizji. Mówisz że to uniknięcie niebezpieczeństwa..ominięcie źle zaparkowanego pojazdu to uniknięcie stworzenia sytuacji utrudniającej ruch drogowy. Omijanie szeregu pojazdów stojących przy samej ciągłej też może prowadzić do sytuacji niebezpiecznych.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez lith » niedziela 12 września 2010, 17:34

tak samo jak omijanie jednego

Czemu nie mogę wyprzedzić roweru? Przecież wtedy ktoś kto wyprzedzi i rower i mnie będzie bardziej niebezpieczny... ta sama logika.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez piotrekbdg » niedziela 12 września 2010, 17:51

Czemu nie mogę wyprzedzić roweru? Przecież wtedy ktoś kto wyprzedzi i rower i mnie będzie bardziej niebezpieczny... ta sama logika.


Tą logiką mogę każdego wszędzie wyprzedzić. Nawet Tira na zakazie, bo ktoś może nas obu myknąć.

Omijając źle zaparkowany samochód przeciwdziałamy zatorowi drogowemu, wyprzedzając rowerzystę nie przeciwdziałamy niczemu.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez lith » niedziela 12 września 2010, 20:02

Czemu niczemu? Powiedzmy na odcinku 1 km samochody będą jechały normalnie zamiast się wlec 10 km/h co przy bardziej ruchliwej drodze momentalnie zaowocuje korkiem z tyłu i kilkoma niebezpiecznymi sytuacjami powodowanymi przez próbujących wyminąć ten 'pociąg'.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez dylek » niedziela 12 września 2010, 21:06

lith napisał(a):Czemu niczemu? Powiedzmy na odcinku 1 km samochody będą jechały normalnie zamiast się wlec 10 km/h co przy bardziej ruchliwej drodze momentalnie zaowocuje korkiem z tyłu i kilkoma niebezpiecznymi sytuacjami powodowanymi przez próbujących wyminąć ten 'pociąg'.


czegoś tu nie rozumiem...
o jakie "normalnie" chodzi ??
normalnie ci z naprzeciwka mają jedną osią po rowie sunąć by ogonek ci się nie robił??
czy też normalnie rowerzyście obrzydzić to, że się na asfalt wybrał i normalnie na trawkę go wysłać, by normalnie ogonek mógł pojechać ?? :D
Jak wg ciebie będą normalnie przepisowo po tej ciągłej jechały nie powodując zmiany toru jazdy tych z naprzeciwka i przepisowo zachowując minimum 1m od rowerzysty ??
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez piotrekbdg » niedziela 12 września 2010, 21:26

Powiedzmy na odcinku 1 km samochody będą jechały normalnie zamiast się wlec 10 km/h co przy bardziej ruchliwej drodze momentalnie zaowocuje korkiem z tyłu i kilkoma niebezpiecznymi sytuacjami powodowanymi przez próbujących wyminąć ten 'pociąg'.


Czyli bez względu na ciągłą mogę wyprzedzić każdy pojazd którego prędkość maksymalna oscyluje wgranicach 10-20 km/h?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez lith » niedziela 12 września 2010, 21:34

Już nie wiem o co Wam chodzi.

Wyprzedzając czy omijając łamię ten sam przepis.
I według Was jak mam stać to utrudniam ruch i mogę jakoś wjechać za podwójną. Ale jak mam jechać 10 km/h to już jest wszystko ok i to, że za mną zbierają się samochody jest już całkiem normalne.

piotrekbdg napisał(a):Czyli bez względu na ciągłą mogę wyprzedzić każdy pojazd którego prędkość maksymalna oscyluje wgranicach 10-20 km/h?


Ciągła to nie jest zakaz wyprzedzania. Ciągła to jest zakaz jej przekraczania I nieważne co masz zamiar zrobić. Więc ominięcie stojącego pojazdu i zahaczenie o podwójną jest też niezgodne z przepisami tak jak zahaczenie o ciągłą przy wyprzedzaniu czegokolwiek. Więc nie rozumiem czemu przy omijaniu nie widzicie problemu, a przy wyprzedzaniu nagle się one pojawiają.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez piotrekbdg » niedziela 12 września 2010, 21:37

Więc nie rozumiem czemu przy omijaniu nie widzicie problemu, a przy wyprzedzaniu nagle się one pojawiają.


Bo ideą malowania podwójnych ciągłych jest zabronienie wykonywania manewru wyprzedzania gdy wiąże się to z przekroczeniem osi jezdni. A Ty wprowadzasz nowe zasady, że jak jedzie 10 km/h to można, jak 20 to tez czasem, a jak 25 to już nie.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez ella » niedziela 12 września 2010, 21:41

Więc nie rozumiem czemu przy omijaniu nie widzicie problemu, a przy wyprzedzaniu nagle się one pojawiają.

Przecież to logiczne. W pierwszym przypadku możesz stać w tym miejscu nawet tydzień a w drugim jednak się poruszasz. Ciągła nie ciągnie się kilometrami. To miasto.


Zauważ że wątek dotyczy egzaminu bo ja z twoich postów wnioskuję, że ciągniesz dyskuję zupełnie nie pod kątem egzaminu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez lith » niedziela 12 września 2010, 21:54

Nie pod kątem egzaminu to nie ma problemu bo 99% wyprzedzi i nawet się nie będzie zastanawiało.

Mi chodzi o to, że tu możliwość ominięcia czy wyprzedzenia nie jest regulowana przepisami, bo zgodnie z nimi nie można ani omijać, a ni wyprzedzać. To, że się omija stojący samochód to jedynie kwestia zdrowego rozsądku (tak jak piszesz nikt normalny przecież nie będzie tam tygodnia czekał). Ale jak już ktoś się zatrzymał na chwilę/widać, ze już idzie do samochodu/tylko kogoś wysadza to jednak na egzaminie bym poczekał i nie omijał. Tak samo z wyprzedzaniem. Jak widzę, że za kilkadziesiąt metrów będę mógł go wyprzedzić to oczywiście się wstrzymam, jeżeli nikogo za mną nie ma to też jeszcze to jakoś przeboleję. Ale jak mam tak jechać 1, czy 2 km i jest to dość ruchliwa droga to momentalnie zbierze się za mną ogonek na kilkanaście/dzieścia samochodów to też chyba jednak chyba lepiej wyprzedzić.

piotrekbdg napisał(a):Bo ideą malowania podwójnych ciągłych jest zabronienie wykonywania manewru wyprzedzania gdy wiąże się to z przekroczeniem osi jezdni.

O to nowość. Bo ja myślałem, ze ideą podwójnych jest zupełne rozdzielenie pojazdów jadących w przeciwnych kierunkach, a nie tylko wyprzedzających.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez ella » niedziela 12 września 2010, 22:05

Ale jak już ktoś się zatrzymał na chwilę/widać, ze już idzie do samochodu/tylko kogoś wysadza to jednak na egzaminie bym poczekał i nie omijał. Tak samo z wyprzedzaniem. Jak widzę, że za kilkadziesiąt metrów będę mógł go wyprzedzić to oczywiście się wstrzymam, .

No to ustaliliśmy chociaż zachowanie na egzaminie. A ogonek na egzaminie na krótkich odcinkach nie powinien kursanta interesować. On ma ten egzamin zdać.

A co reszty zachowań to można podyskutować w innym dziale.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez lith » niedziela 12 września 2010, 22:12

Jutro zmierzę jeden odcinek koło mnie gdzie często można spotkać i l'ki i rowerzystów :> (to znaczy muszę się upewnić czy tam nigdzie na 100% przerywanej po drodze nie ma) (myślę, że ma spokojnie ok. 1 km)
Ostatnio zmieniony niedziela 12 września 2010, 22:14 przez lith, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: I gdzie tu sprawiedliwoś

Postprzez piotrekbdg » niedziela 12 września 2010, 22:14

Ale jak już ktoś się zatrzymał na chwilę/widać, ze już idzie do samochodu/tylko kogoś wysadza to jednak na egzaminie bym poczekał i nie omijał. Tak samo z wyprzedzaniem. Jak widzę, że za kilkadziesiąt metrów będę mógł go wyprzedzić to oczywiście się wstrzymam,


No o tym właśnie cały czas piszę.

O to nowość. Bo ja myślałem, ze ideą podwójnych jest zupełne rozdzielenie pojazdów jadących w przeciwnych kierunkach, a nie tylko wyprzedzających


NO i idąc tym tropem wyprzedzenie na podwójnej takiemu całkowitemu rozdzieleniu już wadzi. I to poważnie.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości