dylek napisał(a):z tym, że definicja C-12 jest wyraźnie napisana... i to podejście nie zupełnie się z nią zgadza...
Z którą konkretnie częścią definicji?
dylek napisał(a):Piszesz o "krakowskim" sposobie... No widziałem jak krakus...p. Dworak namawia w Skale, by nie włączać lewego jadac po P-2b :D (...) więc nie do końca to się zgadza z tym o czym ty piszesz....
"Krakowski" sposób jest z nazwy. Celowo nie chcę pisać nic o "miganiu przy zjeździe", a wolę pisać "krakowski", niż "niemiecki" ;)
Jeśli chodzi o
program Dworaka, to o ile prawie zawsze się z nim zgadzam, to to jest jeden z tych odcinków, gdzie zgodzić się nie mogę, szczególnie z naciąganym tłumaczeniem, że "jadąc pasem zewnętrznym już nie jesteśmy na rondzie". Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że program nie jest adresowany do pasjonatów wczytujących się w kodeks drogowy, a do przeciętnego kierowcy, który zamiast roztrząsania co znaczy "zmiana kierunku jazdy", potrzebuje pewnych prostych uogólnień do stosowania na co dzień.
Podczas szkolenia w Krakowie propaguje się twierdzenie, że "zjazd z ronda bez sygnalizacji sygnalizujemy prawym". To jest takie właśnie uogólnienie, które moim skromnym zdaniem idzie zbyt daleko. Owszem - najczęściej będzie działać, bo ronda bez sygnalizacji są najczęściej klasyczne, a ronda z sygnalizacją są zbliżone typem do
tego podlinkowanego przez Ciebie, ale za dużo jest sytuacji, w których taka uproszczona zasada się rozsypie.
Listy, o których Dworak mówi na początku programu to pokłosie uczenia właśnie takiej uproszczonej zasady.
Jego słowa, że "jadąc pasem zewnętrznym już nie jesteśmy na rondzie", biorę za inne uproszczenie tego typu. Osobiście mi się ono nie podoba, wolałbym tutaj zdroworozsądkowe tłumaczenie, że jak "jak w prawo to migamy w prawo, a jak prosto to nie migamy", ale biorąc pod uwagę mętlik panujący w tej materii i wymiar czasowy programu, to nie dziwię mu się, że wybrał taką drogę na skróty (choć krętą i ciernistą).
Zauważ też, że mówiąc o tym, żeby nie migać w lewo, nie mówi tego z jakimś wielkim przekonaniem (
"aczkolwiek są też inne zdania, bo przepisy nasze nie mają rozdziału o skrzyżowaniu o ruchu okrężnym (...) ja zalecam...") i na pewno nie walczyłby zaciekle z miganiem na tym wewnętrznym pasie. Ja osobiście bym migał w lewo jeżdżąc wokół placu, ale z drugiej strony
w tym wypadku nic ten lewy kierunkowskaz nowego nie mówi, więc można go sobie odpuścić (program jest konkretnie o rynku w Skale). Zarówno podejście "ortodoksyjne" - migające, jak i "zdroworozsądkowe" - niemigające mają tutaj racje bytu.
dylek napisał(a):p. Dworak namawia (...) by zawracać prawym pasem na rondzie
Też nic takiego nie pamiętam. W którym odcinku?