przez lith » wtorek 03 sierpnia 2010, 12:52
przez Cyberix » wtorek 03 sierpnia 2010, 22:24
przez dylek » wtorek 03 sierpnia 2010, 22:37
Cyberix napisał(a):A kto oszczędza służbowe auta? Jakich dziesiątki, setki na naszych drogach, zwłaszcza pod supermarketami ??
przez qwer0 » środa 04 sierpnia 2010, 09:12
przez jan2294 » środa 04 sierpnia 2010, 11:05
przez piotrekbdg » środa 04 sierpnia 2010, 11:24
przez WojtekS » środa 04 sierpnia 2010, 14:29
jan2294 napisał(a):jadąc 70km/h na 5 biegu i widząc czerwone światło po co mam hamować non stop jak moge wrzucic 3 hamować silnikiem wrzucic 2 hamować silnikiem i w ostatnej fazie nacisnąć na hamulec? oszczędzę go i to bardzo, to samo przed zakrętami nie lepiej zredukowac o 2 biegi nizej niz hamować hamulcem i go zużywać?
przez Razor1990 » środa 04 sierpnia 2010, 17:44
Wyłącz Need For Speed i wróć na ziemię :roll:jan2294 napisał(a):macie 100% ja tez jak jadę służbowym nie moim to go nie oszczędzam gaz hamlec i ponad 100km/h po nawierzchni księżycowej
niech sie polamie i to ono nie jest moje :)
przez Neurot » czwartek 05 sierpnia 2010, 08:04
jan2294 napisał(a):niech sie polamie i to ono nie jest moje :)
przez VladimirDebish » niedziela 08 sierpnia 2010, 15:51
lith napisał(a):Poza tym odnoszę wrażenie, że według jak ktoś jeździ 'dynamicznie' to już nie redukuje biegów... wręcz przeciwnie.
Bo co naciskać wcześniej hamulec? Może po to, żeby nikt nie władował się Ci w bagażnik
WojtekS napisał(a):Poza tym hamując biegami nie sygnalizujesz tego pojazdom jadącym za Tobą. Hamując hamulcem, zapalasz światła stop, więc Twoja jazda jest czytelniejsza.
przez annubis17 » niedziela 08 sierpnia 2010, 16:17
jan2294 napisał(a):przez próg zwalniający nie wyobrażam sobie przejazdu z prędkością 10-30km/h zawsze do 0 i przetaczam sie na półsprzęgle
przez lith » niedziela 08 sierpnia 2010, 17:42
VladimirDebish napisał(a):No proszę was... może jeszcze powinienem sygnalizować kiedy przyśpieszam.
przez piotrekbdg » niedziela 08 sierpnia 2010, 17:54
przez VladimirDebish » niedziela 08 sierpnia 2010, 18:16
jak przyspieszasz nie jest potrzebna natychmiastowa reakcja jadącego za Tobą.
Dlatego nawet jak hamuję silnikiem to lekko hamulec wciskam. Co z tego, ze wina będzie jadącego za mną- szkoda mi czasu później na jakieś odszkodowania klepanie itd.
przez lith » niedziela 08 sierpnia 2010, 19:54