Zajrzałem na to forum w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o zatrzymywanie i ruszanie od krawędzi jezdni i muszę niestety stwierdzić że Wasze dyskusje są jałowe, ponieważ jest to uregulowane prawem i należy sygnalizować zatrzymanie i ruszanie.
CYTAT:
Opinia prawna
w zakresie porównania przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym z Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym z 1968 r. Zagadnienia wybrane.
1. Konwencja o ruchu drogowym została sporządzona w Wiedniu w dniu 8 listopada 1968 r. i uzupełniona Porozumieniem europejskim sporządzonym w Genewie 1 maja 1971 r. Polska stała się stroną obu tych umów w 1984 r. Ich tekst został opublikowany w Dz. U. z 1988 r., Nr 5, poz. 44.
Konwencja Wiedeńska o ruchu drogowym to międzynarodowy traktat, określający ogólne zasady ruchu drogowego, do którego przestrzegania zobowiązały się kraje - sygnatariusze.
W zakresie prawa krajowego głównym aktem prawnym regulującym kwestie ruchu drogowego jest ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (tekst jedn. Dz. U. z 2005 r., Nr 108, poz. 908 z późn. zm.). Reguluje ona zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania, warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu, wymagania w stosunku do osób kierujących pojazdami i innych uczestników ruchu oraz zasady kontroli ruchu drogowego (art. 1 ust. 1).
Zlecenie Pana Posła dotyczy porównania obu ww. aktów, jednak ze względu na ich objętość nie jest to możliwe w tak krótkim terminie i wymagałoby również technicznej znajomości zagadnienia.
Odpowiedź ograniczona zostanie zatem do wybranych kwestii, w szczególności do zagadnienia poruszonego przez Pana Posła, a mianowicie do konsekwencji wykreślenia art. 27 ust.2 w ustawie Prawo o ruchu drogowym ustawą nowelizującą z 2001 r. (Dz. U. z 2001 r., Nr 129, poz. 1444), w kontekście art. 16 ust. 2 ww. Konwencji wiedeńskiej.
(...)
3. Inne zagadnienia
Analizując wstępnie przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym można dostrzec jeszcze inne niespójności, budzące wątpliwości co do zgodności przepisów ustawy z postanowieniami Konwencji wiedeńskiej.
Przykładowo, zgodnie z art. 14 ust. 3 Konwencji, przed skręceniem lub przed wykonaniem manewru związanego ze zjechaniem w bok każdy kierujący powinien odpowiednio wyraźnie i dostatecznie wcześnie zasygnalizować swój zamiar za pomocą kierunkowskazu lub kierunkowskazów swojego pojazdu albo - w razie ich braku - w miarę możliwości za pomocą odpowiedniego znaku ręką. Sygnalizowanie zamiaru za pomocą kierunkowskazu lub kierunkowskazów powinno trwać przez cały czas trwania manewru; powinno ono ustać natychmiast po jego zakończeniu.
Tymczasem zgodnie z art. 22 ust. 2 ustawy, kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
Ustawa nie nakłada zatem obowiązku sygnalizowania manewrów związanych ze zjechaniem w bok, co oczywiście możne powodować potencjalne zagrożenia związane chociażby z zatrzymywaniem pojazdu i ponownym włączaniem się do ruchu przy prawej krawędzi jezdni.
W Internecie można znaleźć również wypowiedzi, poddające w wątpliwość kwestię związaną z ustępowaniem pierwszeństwa pieszym na przejściach[2].
Zgodnie z art. 26 ust. 1 ustawy, kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. Jednocześnie, zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy, zabrania się pieszemu wchodzenia na jezdnię bezpośrednio pod jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych.
Tymczasem zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt b) Konwencji jeżeli ruch pojazdów na tym przejściu nie jest kierowany sygnałami świetlnymi ruchu lub przez funkcjonariusza kierującego ruchem, kierujący powinni zbliżać się do tego przejścia tylko z odpowiednio zmniejszoną szybkością, aby nie narażać na niebezpieczeństwo pieszych, którzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie; w razie potrzeby powinni zatrzymać się w celu przepuszczenia pieszych.
Ustawa nie odwołuje się do obowiązku ustąpienia pierwszeństwa osobom wchodzącym na przejście, a jedynie wyłącznie osobom znajdującym się na przejściu.
(...)
4. Konsekwencje sprzeczności przepisów ustawy z ratyfikowaną umową międzynarodową.
Zgodnie z art. 91 ust. 1 Konstytucji, ratyfikowana umowa międzynarodowa po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana, chyba że jej stosowanie jest uzależnione od wydania ustawy. Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową (art. 91 ust. 2 Konstytucji).
Omawiana Konwencja wiedeńska jest umową międzynarodową, ratyfikowaną przez Radę Państwa w 1984 r. Zgodnie z obecnie obowiązującym art. 241 ust. 1 Konstytucji RP, powinna być ona uznana za umowę ratyfikowaną za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie, ponieważ była ratyfikowana na podstawie przepisów konstytucyjnych obowiązujących w czasie ratyfikacji, została ogłoszona w Dzienniku Ustaw, a z jej treści wynika, że dotyczy kategorii spraw wymienionych w art. 89 ust 1 Konstytucji (konkretnie pkt 5 – bowiem przedmiot jej regulacji dotyczy spraw uregulowanych w ustawie).
W takim przypadku należy stwierdzić, że w sytuacji kolizji norm ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym z 1968 r. pierwszeństwo stosowania przysługuje przepisom Konwencji.
Sporządziła: Agnieszka Grzelak, ekspert ds. legislacji
Akceptował: Dyrektor Biura Analiz Sejmowych Michał Królikowski
Jak więc widać, prawo jest jednoznaczne i należy używać kierunkowskazów
cman, zanim zaczniesz ochrzaniać ludzi za "miganie" zapoznaj się z obowiązującym prawem i nie pisz głupot...