Potem dolałem jakiegos koncentratu do -80
O ja... ! Gdzie takie cos mozna kupic??
Najbardziej odjechany plyn jaki widzialem byl do -40*C, ale oczywiscie tej zimy gdy stal na dworze to zamarzl. Nowa, nieotwierana buteka, gotowego plynu do lania w spryskiwacze.
Jak tankuje na full na flote, to dostaje za free banke castrola do spryskiwaczy, do bodaj -32*C jest nabazgrane, ale sprawowal sie super. Ani myslal o przymarznieciu i nawet malo spirytem jechalo.
no mam ale przy -10C nawet przy ogrzewaniu na maxa w aucie zimno jest
Cos jednak kiepsko dbasz o to auto.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków