Dobry przykład z TV.

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez cman » poniedziałek 12 lipca 2010, 16:42

A w jakim celu te fotoradary?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez szerszon » poniedziałek 12 lipca 2010, 17:39

x098 napisał(a):... czułość urządzenia miałaby być obowiązkowo ustawiona już o 1 km/h ponad obowiązujące ograniczenie.
Przeginasz, tak nie ma nawet w Szwajcarii gdzie jest dopuszczony pewien margines.Przecież w samochodzie prędkościomierz nie pokazuje idealnie.
Prędkość to po alkoholu drugi temat zastepczy.Ważny, ale bardziej interesuje mnie blokowanie skrzyżowań,wymuszanie pierwszeństwa na zasadzie ,, bo ja zdążę,, jazda po rondach i wspaniałe sygnalizowanie.
Jak sie brac to za wszystko, kompleksowo.A forsa z fotopstryków broń Boże dla sołtysa tylko dla policji.Na wyposazenie itp
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez x098 » wtorek 13 lipca 2010, 10:43

cman napisał(a):A w jakim celu te fotoradary?


A no dlatego bo ZEWRO TOLERANCJI tak jak zrobił Giuliani Rudolph
I dlatego bo wydaje się że lokalny samorząd nie morze więcej ingerować w kontrolę bo ta niby należy do innych (niekompetentnych, niepełnosprawnych i ułomnych ) służb.


A forsa z fotopstryków broń Boże dla sołtysa


A właśnie że dla Sołtysa dlatego bo sołtys w pogoni za dodatkowym wpływem do kasy jest gotów ustawić te radarki co 100m dbać o nie i skrupulatnie sprawdzać ilość fotek.
A może nawet zamontował by sobie brzęczyk w chałupie który by dawał znać natychmiast jak radar coś by zarejestrował.
Być może to właśnie sołtysia z tej biednej wiochy osiągnąłby najlepsze rezultaty w poprawie bezpieczeństwa na trenie swojej wsi.
Nie mówię czego nie myślę, mówię co myślę.
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Postprzez cman » wtorek 13 lipca 2010, 10:51

x098 napisał(a):A no dlatego bo ZEWRO TOLERANCJI tak jak zrobił Giuliani Rudolph

Tylko to zero tolerancji dla czego i w jakim celu?

x098 napisał(a):Być może to właśnie sołtysia z tej biednej wiochy osiągnąłby najlepsze rezultaty w poprawie bezpieczeństwa na trenie swojej wsi.

W jaki sposób miałoby się poprawić bezpieczeństwo na skutek stawiania fotoradarów?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dylek » wtorek 13 lipca 2010, 17:20

cman napisał(a):W jaki sposób miałoby się poprawić bezpieczeństwo na skutek stawiania fotoradarów?


Cman - zmniejszenie prędkości do tych przepisowych poprawi bezpieczeństwo.... fizyka tak działa, że im wolniej masa pędzi tym mniejszą energię posiada...

Ile jest śmiertelnych zderzeń 2 piechurów ??
A ile jest śmiertelnych zderzeń 2 rowerzystów ??
Hmm... ci w blaszankach są bardziej niby puszką chronieni, a jakoś więcej ich ginie...
Nie jest to wynikiem prędkości ??
Czy jakby jeździli wolniej nie było by mniejszych obrażeń ??

Wiem.... dopuszczalna, a bezpieczna... nie zawsze pokrywa się jedna z drugą....
Tyle, że bezpieczna jest subiektywna w ocenie, więc nieobiektywna z założenia i trudno na tym polegać. Do tego jest zmienna i ruchoma, bo zależy od wielu czynników....
Jakieś ramy powinny więc być określona.... I są.... Na zasadzie: nie szybciej niż.... górna granica.... wsio od ) do niej dozwolone - na ile kto się czuje .... śnieg, zmęczenie - proszę bardzo jedźta wolniej..
Słonecznie sucho, rześko... proszę bardzo... jedźta szybciej... byle nie za szybko.... A kiedy będzie za szybko ?? No poza dopuszczalną granicą...

Nie jest winą ustawodawcy, że kierowcom się zdaje, iż granica prędkości bezpiecznej sięga daleko poza granice dopuszczalnej...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » wtorek 13 lipca 2010, 18:20

dylek napisał(a):Cman - zmniejszenie prędkości do tych przepisowych poprawi bezpieczeństwo.... fizyka tak działa, że im wolniej masa pędzi tym mniejszą energię posiada...

A co w tym złego, że dużą energię posiada?

dylek napisał(a):Ile jest śmiertelnych zderzeń 2 piechurów ??
A ile jest śmiertelnych zderzeń 2 rowerzystów ??
Hmm... ci w blaszankach są bardziej niby puszką chronieni, a jakoś więcej ich ginie...
Nie jest to wynikiem prędkości ??

A ile jest śmiertelnych wypadków pociągów TGV (> 300 km/h)?

dylek napisał(a):Czy jakby jeździli wolniej nie było by mniejszych obrażeń ??

A czy gdyby nie popełniali innych wykroczeń, to byłyby jakiekolwiek obrażenia?

dylek napisał(a):Jakieś ramy powinny więc być określona.... I są....

A niech i nawet będą, ale normalne, a nie takie, do których i tak nikt się nie stosuje i przekraczają je nawet kapelusznicy bez żadnych umiejętności.

dylek napisał(a):Nie jest winą ustawodawcy, że kierowcom się zdaje, iż granica prędkości bezpiecznej sięga daleko poza granice dopuszczalnej...

Ciekawe tylko, że zdecydowanej większości się nie tylko wydaje, ale tak jest w rzeczywistości...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez skov » wtorek 13 lipca 2010, 20:42

sama prędkość jako taka nie zabija, zabija jej szybkie wytrącenie. Jak chce się tanio to stawia się fotoradar, ogranicza sie prędkość znakiem i puszcza radiowóz z tvn turbo.
Korzyści dla "decyzyjnych": dochód z mandatów, poprawa statystyk, poprawa bezpieczeństwa w konkretnych miejscach. Tanio i wszyscy prócz kierowców zadowoleni. Czyli model represyjny bo na inny nie ma funduszy.
Druga opcja: segregacja ruchu, odseparowanie innych użytkowników drogi od siebie, podniesienie prędkości i za tym przepustowości na drogach.
Komu zależy na drugiej opcji skoro nie ma z niej wpływów a koszty modernizacji dróg ogromne?
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez oskbelfer » sobota 17 lipca 2010, 01:50

skov - zdecydowanie masz racje :) fotoradary w mieście owszem, ale poza obszarem zabudowanym to wygodnictwo tych którzy powinni budować drogi ekspresowe, autostrady, oddzielne drogi dla tirów lub tiry na platformy PKP.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez drtomee » sobota 17 lipca 2010, 23:12

W kwestii fotoradarów to nie mogą one pełnić funkcji dochodowej tylko przede wszystkim mają zapewnić bezpieczeństwo, inaczej będą patologie. Jeśli sołtys, czy gmina chciałaby na tym zarobić to jaki problem zrobić ograniczenie prędkości 40 km/h, albo dla pewności 30 km/h i czesać po kolei kasę z mandacików? Już są fotoradary, które rozstawia w imieniu gminy prywatna firma. Efekt - fotoradar ma ustawiony "strzał" na przekroczenie o 5 km/h; powód - firma kasuje 50zł za każde zdjęcie zakończone mandatem. Czy to jest normalne? Dlatego jestem zdecydowanym przeciwnikiem takiej kompetencji samorządów. Po drugie - prędkość; można mówić, że ten kto przekracza jest zabójcą, piratem drogowym itd...ale gdzieś w tym wszystkim musi być zdrowy rozsądek. Prawa fizyki są jasne, im mniejsza prędkość, tym mniejsza energia kinetyczna w razie zderzenia, ale co z tego? Idąc tym tropem, ograniczenie dopuszczalnej V do 20km/h w obszarze zabudowanym i do 60km/h poza na pewno zwiększyłoby bezpieczeństwo, ale ruch drogowy ma być sprawnym i bezpiecznym sposobem przemieszczania się. W 100% nigdy nie będzie bezpieczny, więc potrzebny jest kompromis, a w chwili obecnej zdecydowanie nie jest kompromisowo. Ostatnio zrobiłem eksperyment - trasa Łódź - Siedlce (225km) w jedną stronę normalnie - jak zawsze - czas 3h 25', z powrotem zgodnie z przepisami - czas 6h. Nie wspominając o irytacji innych uczestników ruchu...Dlaczego przed "niebezpiecznym" zakrętem, który spokojnie można pokonać jadąc 80km/h stoi ograniczenie do 40, albo jeszcze lepiej na prostym odcinku 3,5 km (wjazd do Łodzi od Brzezin), a potem się ktoś dziwi, że ludzie nie przestrzegają znaków...Co do alkoholu, to mnie irytuje jak ktoś mnie poucza jaki to jestem nieodpowiedzialny gdy wsiadam do auta po małym piwie...a wsiadam i będę tak robił! Dlaczego? To proste - bo mogę! Mam wtedy około 0,12 promila (mierzone) i w myśl przepisów jestem trzeźwy. Nie próbujmy być świętsi od Boga...
drtomee
 
Posty: 30
Dołączył(a): sobota 15 sierpnia 2009, 18:42
Lokalizacja: Łódź

Postprzez szerszon » niedziela 18 lipca 2010, 08:13

Abyś się któregoś razu nie zdziwił potym ,,małym piwie,, jak browar zrobi promocję i bedzie mocniejsze :D
Wysokośc stęzenia alkoholu zalezy od zbyt wielu czynników.Ja się nie bawię-jadę nie piję.
Prędkość-tu bywa różnie.Generalnie w terenie zbudowanym na ograniczeniach przy przejeżdzie przez małe wioski ,przestrzegam.Najnormalniej szkoda mi kasy na mandaty i utarczki z ,,żywym,, policjantem-czas.Taka rozmowa trwa kilka minut i to co sie wcześniej,, zyskało,, idzie w diabły.Poza tym jade sobie na luzaka bez nerwowego wypatrywania-stoją czy nie.
S lub A czasami pozwolę sobie przycisnąć.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez x098 » poniedziałek 19 lipca 2010, 10:04

Miło by było gdyby urzędnicy odpowiadali głową za źle ustawione lub nadmiar znaków.
Teraz jest tak że ten który ustawił ( zlecił ustawienie) sam się do nich nie stosuje.
Dlatego jestem za zlikwidowaniem 80% znaków i ustawianiem w tych miejscach radarów i innych urządzeń kontroli lub jak to woli represji
Nie mówię czego nie myślę, mówię co myślę.
x098
 
Posty: 324
Dołączył(a): wtorek 25 sierpnia 2009, 14:43

Postprzez oskbelfer » wtorek 20 lipca 2010, 15:26

Najlepiej postawmy bez wyjątku na wszystkich drogach progi zwalniające - wtedy można usunąć 95 % wszystkich znaków a i radary będą zbędne lub wprowadźmy w cąłym kraju strefę zamieszkania i będzie całkiem ok. Dyskutujemy o wszystkim tylko nie o tym że od lat 90 ubiegłego stulecia przybyło na drodze pojazdów natomiast dróg przybywa w żółwim tempie :(
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Postprzez archis_p » wtorek 20 lipca 2010, 20:04

Skoro ktoś wspomniał o alkoholu za kierownicą, to ja w takim razie pozwolę sobie powrócić, raz jeszcze, do tej kwestii.

www.policja.pl napisał(a):W 2009 roku nietrzeźwi uczestnicy ruchu spowodowali 4 139 wypadków (9,4%
ogółu), w których zginęło 466 osób (10,2%), a rannych zostało 5 318 osób (9,5%).
Najliczniejszą grupę nietrzeźwych sprawców wypadków stanowili kierujący pojazdami. Byli
oni sprawcami 3 007 wypadków, w których zginęły 333 osoby, a ranne zostały 4 243 osoby.
W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących, nietrzeźwi
stanowili 8,6%. W porównaniu do 2008 roku nastąpił spadek liczby wypadków
spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących o 522 ( -14,8%).




KIERUJĄCY NIETRZEŹWI - 8,6% ogółu wypadków....
Widać już kto jest "mordercą" na drodze???? Bynajmniej nie pijaki.


SPADEK, W CIĄGU ROKU, O 14,8%!!!!!
No, tak - trzeba bić na alarm :/ Dzieją się straszne rzeczy.


Więc zwracam się do tych otumanionych medialną propagandą aktywistów, żeby zaczęli używać mózgu. Będzie to z korzyścią dla innych, jak również dla nich samych (bo nie od dzisiaj wiadomo, że narząd nieużywany ulega uwstecznieniu).
Volenti non fit iniuria
archis_p
 
Posty: 202
Dołączył(a): środa 24 marca 2010, 23:26

Postprzez szerszon » wtorek 20 lipca 2010, 21:33

Prawie 500 osob mogłoby żyć.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez drtomee » wtorek 20 lipca 2010, 22:44

Powiedz to rządom Anglii, Irlandii i Luksemburga (dopuszczalne 0,8 promila) i prawie całej Europie (dopuszczalne 0,5 promila)...Zgodnie z Twoim tokiem rozumowania to mordercy w czystej postaci...tylko dziwnym zbiegiem okoliczności skutki wypadków powodowanych w tych krajach przez nietrzeźwych (w ich kryteriach) kierowców są dużo mniejsze niż w Polsce. Powód? Gorsze drogi, gorsze pojazdy, pułapki na drodze (np. na 90 km trasie Warszawa-Siedlce prawie nie ma gdzie bezpiecznie wyprzedzić, po remoncie drogi ciągle jakieś wysepki na środku, obszary wyłączone z ruchu, podwójne ciągłe...). Gdyby były autostrady i ekspresowe to nawet mając 0,5 promila można by było bezpiecznie się poruszać...
drtomee
 
Posty: 30
Dołączył(a): sobota 15 sierpnia 2009, 18:42
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość