Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Długośc hamowania i ilość metrów za znakiem.

przez **Meon** » piątek 09 lipca 2010, 18:09

Witam, mam 2 rzeczy, przy których robie największe błędy przy egzaminach próbnych.
1. Kiedy po zobaczeniu znaku(np przejście dla pieszych) jest wspomniane przejście? Na terenie zabudowanym, poza nim itp..
2. Jaka jest długość hamowania przy danej prędkości. Kiedyś znalazłem fajny wykres, jednak już go nie mogę znaleźć.

Pozdrawiam.

przez **ixi25** » piątek 09 lipca 2010, 18:13

Ad. 1) D-6 Odrazu i niezależnie jaki to teren.
A-16 Na drodze z ograniczeniem p. do 60 km/h - 100 m. Powyżej 60 km/h - 150-300 m
Ad. 2) To wszystko zależy od wielu czynników: nawierzchnia - Rodzaj wykonania (przy tym należy pamiętać, że asfalt, asfaltowi nie równy), stan techniczny. Warunki - opady, zabrudzenia (piasek, błoto, liście). Pojazd - ogumienie (skład mieszanki i jej wiek oraz względem opadów, bieżnik), sprawność układu hamulcowego (klocki, szczęki, tarcze, przewody, płyny, powietrze, itp.), obciążenie pojazdu. Oraz przede wszystkim: Kierujący - jego refleks, stan psychiczny (ogólny i czasowy) co za tym idzie: czas reakcji.

przez P. » piątek 09 lipca 2010, 19:51

W necie znajdziesz masę przeróżnych tabelek i wykresów dotyczących hamowania. Oto pierwsze co mi wyskoczyło na googlach: http://www.prawko-kwartnik.info/hamowanie.html

Oczywiście, te wykresy siłą rzeczy nie mogą uwzględniać wszystkich czynników wpływających na rzeczywistą drogę hamowania. Asfalt asfaltowi nierówny, opona oponie, itd.

przez **lith** » piątek 09 lipca 2010, 19:59

A do egzaminu i tak orientacyjnie to na suchym asfalcie:

To bierzesz liczbę 10 razy mniejsza od prędkości i podnosisz do kwadratu.

110km/h-> 11*11= ok. 121m
130km/h-> 13*13= ok. 169m
50km/h->5*5= ok. 25m.

Na mokrym zdecydowanie dłuższa.

przez **disaster** » piątek 09 lipca 2010, 20:52

s = v/(f*a) czyli droga hamowania równa prędkości dzielonej na iloczyn współczynnika tarcia i opóźnienia samochodu.

Ponieważ zarówno opóźnienie samochodu jak i współczynnik tarcia zależą od wielu czynników, to wszystkie obliczenia przybliżone można o kant kuli połamać :P

przez **Meon** » piątek 09 lipca 2010, 21:17

Na egzaminie trzeba jednak wybrać a, b lub c ;)

Jest jeszcze jedno pytanko.

Dlaczego tak a nie inaczej?

W tym przypadku również obowiązuje reguła prawej strony?

Pozdrawiam i baardzo dziękuję za liczne odpowiedzi ;)

przez **Margo** » piątek 09 lipca 2010, 21:27

Tak ;)

przez **ks-rider** » piątek 09 lipca 2010, 22:01

P. napisał(a):http://www.prawko-kwartnik.info/hamowanie.html

Bardziej skomplikowane byc nie moglo :mrgreen:

Wartosci hamowania z ABS'em = 6m/sek2 to mozna sobie miedzy bajki wlozyc :lol:

Najprostrza formolka

Czas reakcji = predkosc : 10x 3
Droga hamowania = predkosc : 10 x Predkosc : 10
Calkowita droga hamowania suma obydwiu.

Przy hamowaniu awaryjnym dzielimy droge hamowania przez 2

:wink:

przez **Przemek211** » piątek 09 lipca 2010, 23:15

pytania o droge hamowania w metrach to glupota. najlatwiej zapamietac, ze we wszystkich tych pyt. jest wart. maks. jedynie, przy 50km/h i jezdni suchej jest to odpowiedz srodkowa 20-30m, ale sprawdz to jeszcze dokladnie.

przez **lith** » piątek 09 lipca 2010, 23:26

to ja chyba wolę sobie pomnożyć, niż potem się zastanawiać na egzaminie, czy to tu był ten wyjątek ? :P

przez **ks-rider** » sobota 10 lipca 2010, 13:12

Przemek211 napisał(a):pytania o droge hamowania w metrach to glupota. najlatwiej zapamietac, ze we wszystkich tych pyt. jest wart. maks. jedynie, przy 50km/h i jezdni suchej jest to odpowiedz srodkowa 20-30m, ale sprawdz to jeszcze dokladnie.

Na szczescie tylko dla Ciebie. Zdajesz sobie sprawe z tego co podajesz ? 20 - 30 m przed 27,5 m nie jestes w stanie sie zatrzymac czyli juz 7,5 m za daleko ! Samo hamowanie to nie wszystko, do ego dochodzi jeszcze czas reakcji !

:wink:

przez **Przemek211** » poniedziałek 12 lipca 2010, 13:49

lith napisał(a):to ja chyba wolę sobie pomnożyć, niż potem się zastanawiać na egzaminie, czy to tu był ten wyjątek ? :P

Jeśli umiesz to zrobić szybko i bezbłędnie to jak najbardziej twoja wersja jest bardziej prawidłowa :) ja gdy pierwszy raz natrafiłem na pytanie o pokonaną drogę w trakcie jednej sekundy (czas reakcji) wyliczyłem sobie te 25m, ale przyznam, że nie jestem tak biegłym matematykiem i liczyłem to na kartce, na egzaminie raczej nikt kartki nie wyciągnie. Myślę, że mój sposób na pytania o drogę hamowania jest dość prosty do nauczenia.

ks-rider napisał(a):Na szczescie tylko dla Ciebie. Zdajesz sobie sprawe z tego co podajesz ? 20 - 30 m przed 27,5 m nie jestes w stanie sie zatrzymac czyli juz 7,5 m za daleko ! Samo hamowanie to nie wszystko, do ego dochodzi jeszcze czas reakcji !
:wink:

Ale, czy ja podaję jakieś wartości z kosmosu? To nie jest mój wymysł tylko dane z testów. I tak każdy pojazd będzie inaczej hamował więc uczenie się dokładnej odległości jest dla mnie nonsensem.

Długośc hamowania i ilość metrów za znakiem.

Długośc hamowania i ilość metrów za znakiem.

Kto przegląda forum