Witam,
Mam pytanko bo niedawno zacząłem kurs kat. C i już jestem po drugiej godzinie i mam problem z ruszaniem ( nie gaśnie mi tylko mocno szarpie): Man TGL 12.240. Bo nie wyjaśniono mi tego do końca. I teraz mam pytanie bo jeździłem na razie tylko po placu. Czy jak ruszam z dwójki (na płaskiej powierzchni) to nie powinienem go zagazować do co najmniej 1tys., 1.5tys. obrotów? Bo jak ruszam ( na razie bez gazu) próbuję się utrzymać na pół sprzęgle szarpie jak diahuł. ;] Jak puszczam średnio sprzęgło (bez gazu) to za szarpie i jedzie dalej płynnie.
Proszę o porady. ;)