Stabilne mocowanie w samochodzie

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Stabilne mocowanie w samochodzie

Postprzez sankila » poniedziałek 05 lipca 2010, 23:24

Pytanie z rzędu mało błyskotliwych, ale czy ma ktoś dobry patent na solidne przymocowanie przyssawki do szyby albo inny rodzaj mocowania?
Potrzebuję podwiesić kamerkę, ale przyssawka za diabła nie działa; tzn złapie i za chwilę odpada. Szyba czysta, przyssawka czysta; jeszcze spirytusem przjechane, zeby odtłuścić - nic nie pomaga.
Wcześniej podobne problemy miałam z nawigacją i w końcu oparłam ją o deskę, ale z kamerą ta opcja nie wchodzi w grę.
Zastanawiałam się nad taśmą dwustronną i przyklejeniem przyssawki do podsufitki, ale nie mam pewności, czy nie odklei się od materiału.

Ktoś ma jakieś doświadczenie (byle nie super glue)?
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez athlon » poniedziałek 05 lipca 2010, 23:40

ja zawsze ślinie przyssawki i jakoś nigdy nie miałem problemu z tym, żeby sie odklejała (wiem wiem, mało higieniczne, ale lizałem już gorsze rzeczy więc co mi tam)
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez sankila » poniedziałek 05 lipca 2010, 23:51

Też nie pomogło - ani na ślinę, ani na świeży spirytus :(
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez ixi25 » poniedziałek 05 lipca 2010, 23:56

Inna guma na przyssawce. Albo z szybą jest coś nie tak, może nie być "prosta".
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez disaster » wtorek 06 lipca 2010, 00:07

Panowie bez przesadyzmu, przyssawka do kitu i tyle, miałem MIO A701, Tom Toma XL teraz mam Navroada NR411 i nigdy z przyssawką problemów nie było, mimo że teraz przyklejona jest w miejsce dość egzotyczne ;d

Zmienić przyssawę trza.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez sankila » wtorek 06 lipca 2010, 00:53

To chyba przetrenuję na jakiejś stuprocentowo działającej; niech się rozstrzygnie, czy to przyssawki, czy szyba ?
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez qwer0 » wtorek 06 lipca 2010, 09:25

Jesli szybe potraktowalas juz nawet spirytem, to przyssawka do dupy.

Ja swoja z ciekawosci przyssalem do szklanego (up$%^....) stolika i pociagnalem i... no stolik sie uniosl, nic nie odpadlo. Oczywiscie bez slinienia czy jakichkolwiek trikow, tak po prostu przylozylem, zassalem i sie trzymalo.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości