Witam,
Byłem dziś w Bytomiu zapisać się na egzamin,
z nadzieją, że uda się zapisać na termin przed
10 lipca. Niestety, nie było wolnych terminów,
chociaż pewna dziewczyna zaoferowała mi, że odda
mi termin na 7mego lipca aczkolwiek Pani która
ustala terminy odmówiła, nie przedstawiając nawet
swoich argumentów. Potem poprosiłem więc, aby dała
mi termin jakoś na sierpień, a ona ponownie mi odmówiła,
gdyż jako osoba zdająca po raz pierwszy, mam prawo
zdawać egzamin do 30 dni od czasu zapisania się,
zaoferowałem wtedy nawet, że podpisze jakieś papiery,
że nie chce tej gwarancji czy co to w ogóle jest,
chce termin na sierpień i już, oczywiście nie zgodziła się.
Pytanie do was, czy miała takie prawo? Bo dzięki temu
jestem stratny 1500 zł za prawo jazdy do którego nie będę
miał nawet okazji spróbować zdawać :/
pozdrawiam