Egzamin..problem z łukiem

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin..problem z łukiem

Postprzez wuwu » poniedziałek 21 czerwca 2010, 13:35

Witam Was :P Otóż mam pewien problem i mam nadzieje ,że mi pomożecie .Chodziłam na prawo jazdy do szkoły AUTO-CARO w Piotrkowie ta szkola ma plac na ul.Łódzkiej .Ćwiczenia łuku wychodza mi tam dobrze ale ostatnio przegladalam galerie WORD-u i dostrzegłam ,że łuk tam jest zupełnie inny tzw. pełnowymiarowy,ten na którym ja sie uczyłam jest 2 razy mniejszy! do tego uczylam sie na słupki.. teraz tak myśle, że poprostu nie zdam 'rękawa' :cry: czy ma jechac na intuicje??? :?:
wuwu
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 21 czerwca 2010, 13:26

Postprzez Żelka xd » poniedziałek 21 czerwca 2010, 15:03

A kiedy masz egzamin? Może jeśli jeszcze masz czas warto kupić 1 godzinkę w innej szkole i pojechać na pełnowymiarowy plac i poćwiczyć? Ale wydaje mi się, że jak uczyłaś się tej samej taktyki na słupki co ja ( pierwszy słupek w szybie- pełny obrót, jak jesteś równolegle - odkręcasz) to powinno to zadziałać na każdym placu:)
Żelka xd
Żelka xd
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 11 lutego 2010, 14:41

Postprzez endi » poniedziałek 21 czerwca 2010, 15:58

moja metoda jest najlepsza: gdy dojeżdzasz na 1m przed drugim słupkiem rboisz kąt 25 stopni kierownića potem po przejechaniu 0.5m odkręcasz kolejne 20 stopni i tak oto masz 45 stopni kat i wtedy podjężdzasz do słupka i powoli odkrecasz w lewą strone tak aby czubek lusterka był w odległości od 0.5 do 0.9m obok 3słupka. Wówczas kecisz jeszcze mocniej w lewo samochód ustawia się prosto i powoli cofasz do tyłu i zatrzymujesz sie we wskazanym miejscu.

a tak na serio, łuk rób na wyczucie... w mieście nie będziesz miała słupków tylko samochody :)
endi
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 19 czerwca 2010, 19:24

Postprzez P. » poniedziałek 21 czerwca 2010, 16:15

Nie bardzo rozumiem - uczyłaś się na wąskim łuku, gdzie potrzeba było więcej precyzji, a mimo to boisz się szerszego? ;)
P.
 
Posty: 104
Dołączył(a): wtorek 11 maja 2010, 12:01
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez agatka 2001 » czwartek 24 czerwca 2010, 22:11

Spokojnie, nie ma co panikować. Może Ci się tylko wydaje, że ten łuk jest inny. Skoro jeździsz po łuku i nie masz z nim problemów to po co się martwić na zapas. Mówisz, że widziałaś łuk w galerii WORD, a na zdjęciu może on wyglądać trochę inaczej niż w rzeczywistości. Nie wierzę, że łuk w OSK ma inne wymiary niż w WORD. Każdy OSK, chce jak najlepiej przygotować kursantów do zdania egzaminu i do przyszłej samodzielnej jazdy po drogach. Znam osoby, które właśnie na tym łuku się uczyły i zdały egzamin za pierwszym razem. Jest taki sam jak w WORD. Także bez obaw wszystko będzie ok. Rób tak jak Cię nauczyli instruktorzy, skoro wszystko Ci wychodzi. :)
agatka 2001
 
Posty: 60
Dołączył(a): środa 14 października 2009, 19:49

Re: Egzamin..

Postprzez ixi25 » czwartek 24 czerwca 2010, 22:22

wuwu napisał(a):...uczylam sie na słupki.. teraz tak myśle,(...)czy ma jechac na intuicje??? :?:

No tak na słupki, ładny poziom nauki. A jak egzaminator przestawi słupki to co?!

Nie na "intuicje" tylko na wyczuciu gabarytu pojazdu. Nie można jeździć w ciemno, trzeba czuć rozmiary auta.

Później wychodzi na parkingach: obite zderzaki(choć w Paryżu nie należy zaciągać ręcznego na postoju :wink: ), po dwa zajęte miejsca, krzywo zaparkowane wozidła, brak umiejętności zaparkowania tyłem oraz jazdy do tyłu.
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez yogge » czwartek 24 czerwca 2010, 22:32

endi napisał(a):moja metoda jest najlepsza: [....]


E tam, moja jest lepsza. Trzeba jechać tak, żeby nie przejechać żadnej linii ani nie potrącić słupka.

Serio no, to jest kilka metrów do pojechania tyłem, Wy naprawdę bez tej umiejętności chcecie mieć uprawnienia m. in. do jazdy 130km/h samochodem ważącym jakieś 1,5t?

Weź sobie wuwu godzinę jazd na jakimś placu, poćwicz ten Bóg wie czemu sprawiający problemy manewr, ale nie jakimiś skretyniałymi metodami, tylko przy użyciu mózgu.
yogge
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek 02 sierpnia 2007, 16:12

Postprzez piotrekbdg » czwartek 24 czerwca 2010, 23:26

uczyłam jest 2 razy mniejszy! do tego uczylam sie na słupki..


Nie, to nie była nauka. To jest bezmyślne odtworzenie cudzego algorytmu kręcenia kierownicą. Gdybyś faktycznie się uczyła to nie miałabyś problemów z wielkością rękawa i byłoby Ci wszystko jedno czy jest on mniejszy czy większy.


teraz tak myśle, że poprostu nie zdam 'rękawa' czy ma jechac na intuicje???


Eee, a moze tak naucz się jeździć?

Każdy OSK, chce jak najlepiej przygotować kursantów do zdania egzaminu i do przyszłej samodzielnej jazdy po drogach.


Taa, a PZPN chce wszystkiego najlepszego dla polskiej piłki. To że pewni ludzie coś powinni, to w cale nie oznacza że tak właśnie postępują. A nauka jazdy na pamięć nie wiem czemu ma służyć ale napewno nie ejst to przyszła samodzielna jazda.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Żelka xd » piątek 25 czerwca 2010, 12:50

Oj, przestańcie już jeździć po tej biednej dziewczynie. Ja do swoich 3 pierwszych egzaminów też podchodziłam tak, że musze umieć ,,rękaw" na wyczucie, bo na drodze żadnych pachołków do pomocy nie będzie. Za pierwszym razem zrobiam plac. Ale za 2 i 3 poległam, chociaż na jazdach umiałam go idealnie, potraiłam wyczuć rozmiary pojazdu. Ale na egzaminie nerwy robią swoje. dlatego nauczyłam sie go robić według metody i na egzaminie nie musiałam już się martwic, że nerwy mi wszysrtko popsują.
Żelka xd
Żelka xd
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 11 lutego 2010, 14:41

Postprzez Borys_q » piątek 25 czerwca 2010, 12:51

teraz tak myśle, że poprostu nie zdam 'rękawa' czy ma jechac na intuicje???


A jechałaś kiedykolwiek na wyczucie ???
Bo jak nie to gwarantuje że bez treningu zrobisz cuda na egzaminie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Bolcia » piątek 25 czerwca 2010, 12:57

jak ten plac jest mniejszy? jest krótszy? przecież jazda po prostej to nie problem.

przeglądałaś galerię w internecie?
Zdjęcia mogą kłamac, plac może być identyczny z tym na którym ćwiczyłaś!
Bolcia
 
Posty: 170
Dołączył(a): sobota 19 września 2009, 23:27
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez piotrekbdg » piątek 25 czerwca 2010, 12:58

Żelka xd napisał(a):Oj, przestańcie już jeździć po tej biednej dziewczynie. Ja do swoich 3 pierwszych egzaminów też podchodziłam tak, że musze umieć ,,rękaw" na wyczucie, bo na drodze żadnych pachołków do pomocy nie będzie. Za pierwszym razem zrobiam plac. Ale za 2 i 3 poległam, chociaż na jazdach umiałam go idealnie, potraiłam wyczuć rozmiary pojazdu. Ale na egzaminie nerwy robią swoje. dlatego nauczyłam sie go robić według metody i na egzaminie nie musiałam już się martwic, że nerwy mi wszysrtko popsują.


Oj jaka ona biedna. Każą się jej nauczyć przejechać kilka metrów do tyłu. Niedługo będzie lament bo na egzaminie trzeba biegi samemu zmieniać, a przecież egzamiantor mógłby pomóc. Każdy się denerwował na łuku, mnie się też noga na sprzęgle trzęsła, ale nawet w stresie wiedizałem do czego służy kierownica i jak należy kontrować by wyjść na prosto. To tak jaby ktoś zapytał na egzaminie studenta historii kiedy była bitwa pod Grunwaldem,a ten odparł że nie wie bo ma stresa...Pewne rzeczy można zwalić na tą amosferę grozy, napięcie egzaminowe, ale na pewno nie wszystko.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez lith » piątek 25 czerwca 2010, 13:07

Ale jeżeli student rzeczywiście sie zestresował i czegoś zapomniał to chyba byłby głupi jakby nie skorzystał 'z pamięci zewnętrznej' w rękawie :wink:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez piotrekbdg » piątek 25 czerwca 2010, 13:14

To fakt. Ale naprawdę są rzeczy które wstyd wrzucać nawet na ściągę.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez cman » piątek 25 czerwca 2010, 14:48

Żelka xd napisał(a):Oj, przestańcie już jeździć po tej biednej dziewczynie.

A niby dlaczego? Nie umie cofać teraz i nie będzie umiała w przyszłości. Potem na przykład ja stoję za taką i czekam, aż łaskawie wymęczy "cofanie", tracę czas, spalam paliwo na darmo i podnosi mi się ciśnienie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości