Jazda busem - czy ciężka?

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Jazda busem - czy ciężka?

Postprzez endrju771 » piątek 18 czerwca 2010, 09:16

Witam,

do tej pory miałem styczność tylko z małymi samochodami, od zdania prawka nie jeździłem niczym większym. Jak wysiadłem z Micry, to siedziałem tylko w Matizie, Corsie i Punciaku. Na dniach będę musiał kierować Sprinterem, no i chciałem się zapytać, czy jazda takim klocem jest ciężka? Lusterka wstecznego nie ma, ciężej wyczuć wymiary przy manewrach. Pytam więc, czy ciężko przyzwyczaić się do gabarytów tegoż pojazdu?

Pozdrawiam.
14.08.2009 - rozpoczęcie kursu
31.10.2009 - koniec kursu
20.11.2009 - teoria 0 błędów, jazda N
24.11.2009 - jazda N
07.12.2009 - jazda N
05.01.2010 - jazda N
12.01.2010 - jazda P
endrju771
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela 11 października 2009, 16:10
Lokalizacja: Białystok

Re: Jazda busem - czy ciężka?

Postprzez ixi25 » piątek 18 czerwca 2010, 09:31

endrju771 napisał(a):Lusterka wstecznego nie ma,

A na co komu lusterko wsteczne??
Czy ciężko??
Zależy jak komu leży jazda, ja wole większe pojazdy, poprostu wygodniej się nimi jeździ, lecz są osoby które nie potrafią "większym" jeździć. Ważne jest czy potrafisz wyczuć gabaryty auta.
Wiadomo auto jest dłuższe, czyli trzeba bardziej wychodzić, żeby czegoś nie u p i e r d o l i ć. Auto bardziej "ścina"przy skręcaniu. Szerokość, szerokością tak jak wysokość, należy zwracać uwagę na zakazy. Też trzeba pamiętać o masie, inna jazda jest na pusto, a inna z ładunkiem.
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Re: Jazda busem - czy ciężka?

Postprzez Neurot » piątek 18 czerwca 2010, 14:32

endrju771 napisał(a):Na dniach będę musiał kierować Sprinterem,


Jak to mawiają:
"Wszystko wydaje się trudne, dopóki nie okazuje się łatwe".
Każdy obawia się przesiadki na większe/inne auta. Nie da się tego wyeliminować. Ale parę chwil z nowym autem powinno rozwiać Twoje wątpliwości.

Tak jak napisał Ci mój poprzednik - najważniejsze to wyczuć nowe, inne, większe wymiary.

Dostawczaki są raczej wolniejsze i dłuższe od osobówek, maja też mniej oszklonych powierzchni ułatwiających jazdę. Musisz więc brac poprawki na prędkość, długość, szerokość auta...
To tylko kwestia wprawy...

Uwierz mi, że nawet małpę można wyuczyć żeby pojechała "TIRem", a co dopiero człowiek...

Powodzenia!

Pamiętaj, że strach wzmaga czujność i stopuje temperament, więc będzie Ci nawet pomocny.
Pozdrawiam i życzę szczęśliwej podróży
Obrazek
Avatar użytkownika
Neurot
 
Posty: 308
Dołączył(a): wtorek 08 lipca 2008, 07:37
Lokalizacja: Białystok

Re: Jazda busem - czy ciężka?

Postprzez lith » piątek 18 czerwca 2010, 17:25

ixi25 napisał(a):A na co komu lusterko wsteczne??

To po co je montują? :P Ja się ze swoim polubiłem :>
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Razor1990 » piątek 18 czerwca 2010, 18:32

To nawet nie kwestia lusterka wstecznego, a tego, że z tyłu kompletnie nic nie widać, bo nie ma szyb ;)
Razor1990
 

Re: Jazda busem - czy ciężka?

Postprzez marcij » piątek 18 czerwca 2010, 19:47

lith napisał(a):
ixi25 napisał(a):A na co komu lusterko wsteczne??

To po co je montują? :P Ja się ze swoim polubiłem :>


Żeby było na czym powiesić płyte , albo choinke zapachową ;)
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Re: Jazda busem - czy ciężka?

Postprzez ixi25 » piątek 18 czerwca 2010, 20:03

marcij napisał(a):
lith napisał(a):
ixi25 napisał(a):A na co komu lusterko wsteczne??

To po co je montują? :P Ja się ze swoim polubiłem :>


Żeby było na czym powiesić płyte , albo choinke zapachową ;)


No tak chyba po to. Ja u siebie w osobówce wywaliłem wsteczne bo mnie <&%#$@> i zasłaniało szybę.
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez cman » sobota 19 czerwca 2010, 13:30

To, że Ty nie umiesz korzystać z lusterka wewnętrznego, nie znaczy, że innym nie jest potrzebne.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez BOReK » sobota 19 czerwca 2010, 14:31

Jak jeździłem Transitem wywrotką, to mi się przydawało jak nie do kontroli przestrzeni za mną, to do kontroli ładunku (czy mi np. zagęszczarka 700kg nie zjechała mimo pasów :P). Ale jak z tyłu jest pudło, to nie ma co - z jazdą nie ma problemów, a do parkowania trzeba przywyknąć, ewentualnie korzystać z pomocy osób trzecich na początku. ;)

Ogólnie też jestem zdania, że większym samochodem jeździ się jakoś przyjemniej. Śmigałem po kilkanaście godzin na dobę i tylko to mnie przygnębiało, że byłem zmęczony i dostawałem za to psie pieniądze. Sama jazda bardzo mi się podobała.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez mat4u » sobota 19 czerwca 2010, 15:28

jeżdżę zawodowo busikiem dzień w dzień.... i chyba troszku trzeba wyczucia jak długo masz budę z tyłu i czy nie zachodzi przy skrętach za bardzo... czy nie będziesz ścinać zakrętów i krawężników np. ze względu na wąskie uliczki.... na pewno będziesz dużo częściej korzystać z lusterek.... ale tak ogólnie to bez różnicy.... troszkę inny punkt widzenia bo siedzisz troszkę wyżej.... tak poza tym to luzik
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Re: Jazda busem - czy ciężka?

Postprzez athlon » niedziela 20 czerwca 2010, 01:31

endrju771 napisał(a):Witam,

do tej pory miałem styczność tylko z małymi samochodami, od zdania prawka nie jeździłem niczym większym. Jak wysiadłem z Micry, to siedziałem tylko w Matizie, Corsie i Punciaku. Na dniach będę musiał kierować Sprinterem, no i chciałem się zapytać, czy jazda takim klocem jest ciężka?
raczej przyjemna, mało czuc dziury na drodze zwłaszcza przy pełnym załadunku :]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez skromny00 » niedziela 20 czerwca 2010, 08:39

Odkąd zdałem prawko jeżdżę dostawczymi i jazda do przodu właściwie po za lepszą pozycją za kierownicą i lepszą widocznością do przodu niczym się nie różni, trzeba tylko pamiętać że duży samochód to jest nawet niezły żagiel i przy bocznych wiatrach trochę znosi i większa masa powoduje dłuższą drogę hamowania.

Manewry na początku wymagają większej uwagi i większej liczby poprawek, głównie z powodu długości samochodu i tego że np. tył pojazdu zaczyna zachodzić. Kilka razy zaparkujesz tyłem i wyczaisz o co chodzi. Czasem jak musisz gdzieś wjechać i jest strasznie ciasno i nie wiesz czy zrobić to przodem czy tyłem to ja przynajmniej wybieram tył bo jest łatwiej.

Samochody dostawcze mają podobne a nawet czasem lepsze od osobówek bo mają większe i mocniejsze silniki. Obecny mój iveco daily 2.3htp ma 149 koni i nawet załadowany do pełna ładnie zbiera się do wyprzedzania.

pozdrawiam
skromny00
 
Posty: 15
Dołączył(a): piątek 06 listopada 2009, 12:58

Postprzez cman » niedziela 20 czerwca 2010, 14:21

skromny00 napisał(a):Obecny mój iveco daily 2.3htp ma 149 koni i nawet załadowany do pełna ładnie zbiera się do wyprzedzania.

Jesteś pewny?

Załadowany do pełna (rozumiem, że 3,5 t?) ma stosunek mocy do masy: 43 KM na tonę - mniej więcej tyle co Syrena 105...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez sisco » niedziela 20 czerwca 2010, 15:21

Zależy co wozi - kolega jeździ takim i dowozi do sklepów pluszowe misie więc nawet jak załaduje go do pełna misiami to to tak dużo nie waży - no ale jak jechałem ze znajomym który wiózł jakieś granitowe blaty kuchenne to nie było już tak kolorowo.

No ale tak jak napisał cman 3,5 tony nie wiem czy to będzie się tak zbierać :)
Prawo jazdy od 1 kwietnia 2009.
OPEL ASTRA II 1,7 DTI Isuzu
sisco
 
Posty: 55
Dołączył(a): czwartek 19 marca 2009, 14:38
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez jessroncen » poniedziałek 21 czerwca 2010, 22:23

kiedyś musiałem jechać takim autem załadowanym po sufit drewnem w dosyć długą trasę, fajnie się prowadzi bo kierownica duża i ze wspomaganiem, trochę musiałem się przyzwyczaić bo hamulec ręczny był po lewej stronie, a nie tak jak w osobowym zaraz obok dźwigni zmiany biegów. Na początku dobrze jest żeby ktoś z tobą jechał, w razie kłopotliwego manewrowania może wyjść z auta i cię poprowadzić
Avatar użytkownika
jessroncen
 
Posty: 126
Dołączył(a): poniedziałek 23 czerwca 2008, 13:50
Lokalizacja: Łódź

Następna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości