lith napisał(a):nie, o zakaz ruchu m chodzi. Często można spotkać jakiś nie obstawiony nim wjazd. A przecież nie ma czegoś takiego jak strefa na której obowiązuje zakaz ruchu, są pojedyncze znaki i jak można je objechać to zawsze można się tłumaczyć, ze się tamtędy wjechało.
No to jest źle oznakowany teren.
lith napisał(a):Dla mnie podobnie jest z zakazem postoju. To chyba nie jest tak, że jest strefa gdzie nie wolno stawać i ona jest obstawiona znakami, tylko są pojedyncze znaki, które obowiązują tylko jadących w danym kierunku.
Nie. Znak zakazu postoju lub znak zakazu zatrzymania obowiązuje do jego uchylenia odpowiednim znakiem, albo do skrzyżowania. Obowiązuje po stronie drogi, po jakiej został postawiony.
lith napisał(a):Chyba dlatego zazwyczaj zakazy zatrzymywania czy postoju są umieszczane z obu stron.
To oddzielny temat. Na drodze jednokierunkowej są stawiane z dwóch stron, dlatego, że znaki zakazu postoju/zatrzymywania obowiązują po stronie, po jakiej zostały ustawione.
lith napisał(a): Bo jak zjeżdżam ze skrzyżowania i na tej drodze mają akurat (patrz np. prawoskręt na s-1) to mam przy zjeździe ze skrzyżowania stanąć i poczekać na zielone na stojących do mnie tyłem światłach? Albo skręcając w podporządkowaną ze stopem mam się zatrzymać??
Nie związane z tematem.