Parkowanie na jednokierunkowej

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez qwer0 » wtorek 15 czerwca 2010, 19:57

2.) Czy jadąc na drodze dwukierunkowej gdy zakaz stoi po jednej stronie odwrócony tyłem do jadącego samochodu(kierowca znaku nie widzi) czy można wówczas zaparkować? Poniżej sytuacja

Zakazu nie widzisz, bo nie ma takiej potrzeby. Na dwukierunkowej zabrania sie parkowania po lewej stronie.

1.) Czy można zaparkować auto przed(pod) znakiem zakazu? Chodzi o normalny znak np B-36 bez żadnych strzałek pod znakiem itd..

tak, zakaz obowiazuje za znakiem.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez mk61 » wtorek 15 czerwca 2010, 20:05

qwer0 napisał(a):
1.) Czy można zaparkować auto przed(pod) znakiem zakazu? Chodzi o normalny znak np B-36 bez żadnych strzałek pod znakiem itd..

tak,

No, nie zawsze...
Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
6) w odległości mniejszej niż 10 m od przedniej strony znaku lub sygnału drogowego, jeżeli zostałyby one zasłonięte przez pojazd;
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez qwer0 » wtorek 15 czerwca 2010, 20:14

No, nie zawsze...

W ten sposob to sie mozemy licytowac do jutra wymieniajac kazdy wyjatek po kolei xD

Dlatego wypowiedz tylko jako cala ma sens:
tak, zakaz obowiazuje za znakiem.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cwaniakzpekaesu » środa 16 czerwca 2010, 00:07

Na dwukierunkowej zabrania sie parkowania po lewej stronie.


Z wyjątkiem jezdni dwukierunkowej o małym ruchu...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez mk61 » środa 16 czerwca 2010, 03:38

qwer0 napisał(a):W ten sposob to sie mozemy licytowac do jutra wymieniajac kazdy wyjatek po kolei xD

Dlatego wypowiedz tylko jako cala ma sens:
tak, zakaz obowiazuje za znakiem.

Nie. W ten sposób mówisz wybiórczo o zapisach prawnych, przez co wprowadzasz ludzi w błąd. Gorzej, że jest to forum o dość dużej "sile rażenia", która jest rozprowadzana w wielu OSK. Osoba "trzecia" w tej sytuacji może sobie pomyśleć, że białe nie jest białe, a czarne nie jest czarne i nikt jej tego nie wmówi. ;) Piszmy merytorycznie.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez barbra » środa 16 czerwca 2010, 07:36


W ten sposob to sie mozemy licytowac do jutra wymieniajac kazdy wyjatek po kolei

Tyle,że PoRD z nami licytować się nie zamierza,podaje te wyjątki w konkretnym paragrafie,a ich znajomość może nam pomóc w "dogodnym parkowaniu" .
Zatem trudno się nie zgodzić z przedmówcami... :lol:,bo poważne traktowanie tych wyjątków,czasem może uratować naszą kieszeń,przed pochopną utratą gotówki,którą na mandaty niechętnie przeznaczamy...
tu przykład:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... d311c0241a
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez qwer0 » środa 16 czerwca 2010, 10:08

Nie. W ten sposób mówisz wybiórczo o zapisach prawnych, przez co wprowadzasz ludzi w błąd. Gorzej, że jest to forum o dość dużej "sile rażenia", która jest rozprowadzana w wielu OSK. Osoba "trzecia" w tej sytuacji może sobie pomyśleć, że białe nie jest białe, a czarne nie jest czarne i nikt jej tego nie wmówi. Wink Piszmy merytorycznie.

Jak merytorycznie to wciaz za malo...

Wyjatkow jest znacznie wiecej, czemu nie wymieniacie??
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez mk61 » środa 16 czerwca 2010, 11:43

qwer0 napisał(a):Wyjatkow jest znacznie wiecej, czemu nie wymieniacie??

Jest więcej, tylko przeczytaj jeszcze raz pytanie i swoją odpowiedź do której się odniosłem i pomyśl, dlaczego się do niej odniosłem.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez tristan » środa 16 czerwca 2010, 12:27

Karbar napisał(a):Podepnę moje pytanie w tym temacie.

1.) Czy można zaparkować auto przed(pod) znakiem zakazu? Chodzi o normalny znak np B-36 bez żadnych strzałek pod znakiem itd..


O ile nie zasłaniasz znaku, a inne przesłanki nie wskazują, że nie powinieneś tam parkować, to możesz.

Karbar napisał(a):2.) Czy jadąc na drodze dwukierunkowej gdy zakaz stoi po jednej stronie odwrócony tyłem do jadącego samochodu(kierowca znaku nie widzi) czy można wówczas zaparkować?


Nie. W końcu jest tam zakaz. Pomijam to, że pod prąd możesz parkować tylko w szczególnych przypadkach, to nawet jeśli tu jest taki szczególny przypadek, to nie ma tam możliwości parkowania z uwagi na zakaz.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Amos » środa 16 czerwca 2010, 12:54

tristan napisał(a):
Karbar napisał(a):2.) Czy jadąc na drodze dwukierunkowej gdy zakaz stoi po jednej stronie odwrócony tyłem do jadącego samochodu(kierowca znaku nie widzi) czy można wówczas zaparkować?


Nie. W końcu jest tam zakaz. Pomijam to, że pod prąd możesz parkować tylko w szczególnych przypadkach, to nawet jeśli tu jest taki szczególny przypadek, to nie ma tam możliwości parkowania z uwagi na zakaz.

Nie zrozumiałeś. Karbarowi nie chodziło o parkowanie pod prąd...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez lith » środa 16 czerwca 2010, 13:01

Ale czemu ma mnie obowiązywać znak obok którego nie przejeżdżałem i nie mam pojęcia o jego istnieniu, to tak jak oczekiwać że ktoś będzie się stosował do znaku zakazu ruchu, który stoi przy przeciwnym wjeździe na daną drogę :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Karbar » środa 16 czerwca 2010, 13:42

Wstawię jeszcze raz sytuację o którą chodzi
http://www.voila.pl/267/gzui3/?1

Dodam, że jest to krótki odcinek około 150-200 metrów gdyż później jest skrzyżowanie. Z kolei przed wjazdem na ten krótki odcinek tej drogi jedzie się kawałek drogą jednokierunkową(później znak jest odwołany przez skrzyżowanie) po czym następuje wjazd już w dwukierunkową
Karbar
 
Posty: 115
Dołączył(a): środa 14 maja 2008, 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez kg1956 » środa 16 czerwca 2010, 14:28

On obowiązuje niezależnie od tego skąd się tam wziął pojazd. Mógł sfrunąć, wynurzyć się z ziemi, lub po prostu się zatrzymać. A to, że przyjechałeś z przeciwnej strony to Twój problem.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez tristan » środa 16 czerwca 2010, 14:55

Amos napisał(a):Nie zrozumiałeś. Karbarowi nie chodziło o parkowanie pod prąd...


Jak nie, przecie narysował nawet takie parkowanie. Dokładnie o to mu chodziło.

lith napisał(a):Ale czemu ma mnie obowiązywać znak obok którego nie przejeżdżałem i nie mam pojęcia o jego istnieniu,



I co z tego? Parkujesz pod prąd, to sobie sprawdź. Inaczej każdy by się ustawiał tyłem i bredził, że nie wiedział. Nieznajomość prawa nie chroni przed odpowiedzialnością za jego nieprzestrzeganie.

Inny podobny przypadek -- zawracasz na drodze i nagle twierdzisz, że cię nie obowiązują znaki, których nie widziałaś przy zawracaniu.

Albo wyjeżdżasz z drogi gruntowej czy parkingu.

lith napisał(a): to tak jak oczekiwać że ktoś będzie się stosował do znaku zakazu ruchu, który stoi przy przeciwnym wjeździe na daną drogę :P


Chyba zakazu wjazdu. Ale to inna sytuacja, bo zakaz wjazdu jest punktowy.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez lith » środa 16 czerwca 2010, 15:29

nie, o zakaz ruchu m chodzi. Często można spotkać jakiś nie obstawiony nim wjazd. A przecież nie ma czegoś takiego jak strefa na której obowiązuje zakaz ruchu, są pojedyncze znaki i jak można je objechać to zawsze można się tłumaczyć, ze się tamtędy wjechało. Dla mnie podobnie jest z zakazem postoju. To chyba nie jest tak, że jest strefa gdzie nie wolno stawać i ona jest obstawiona znakami, tylko są pojedyncze znaki, które obowiązują tylko jadących w danym kierunku. Chyba dlatego zazwyczaj zakazy zatrzymywania czy postoju są umieszczane z obu stron. Bo jak zjeżdżam ze skrzyżowania i na tej drodze mają akurat (patrz np. prawoskręt na s-1) to mam przy zjeździe ze skrzyżowania stanąć i poczekać na zielone na stojących do mnie tyłem światłach? Albo skręcając w podporządkowaną ze stopem mam się zatrzymać??
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości