jutro mam egzamin na kat. A.
Mam problem w jednym miejscu. Nie wiem jak zachować się w sytuacji jak poniżej.

Droga jednokierunkowa o dwóch, niewyznaczonych pasach ruchu (chyba tak to się nazywa :) )
Przy skręcie w lewo powinienem ustawić się po lewej stronie, ALE przed samym skrzyżowaniem, na lewym pasie, jest powierzchnia wyłączona z ruchu. Jak się w tym momencie zachować? Czy włączyć prawy kierunek, zmiana pasa, znów lewy kierunek i skręt
czy
lewy kierunek, zmiana pasa bez sygnalizowania go prawym kierunkowskazem (cały czas włączony kierunkowskaz lewy), skręt.
Słyszałem właśnie 2 wersje "wydarzeń" od dwóch różnych instruktorów.
I jeszcze jedno pytanie
Jak w sytuacji poniżej zawrócić?

Miałem na egzaminie kat. B zawracanie, ale zawracałem na skrzyżowaniu, tutaj po skręcie w prawo jest w zasadzie posesja. A robiłem tak
- kierunek w lewo
- zjechanie nieco w prawo w ulicę
- zawrócenie
- kierunek w prawo i wjazd na główną ulicę.
Tutaj raczej tego tak się nie da wykonać. Czy więc powinienem po prostu skręcić w prawo, wjechać kawałek w tą dróżkę (do znaku "zakaz ruchu" jest ok 6m) i po prostu włączyć się do ruchu? (tak bym zrobił podczas normalnej jazdy...)
Dzięki z góry za pomoc :)
Pozdrawiam :)
Rafał