Lewo/prawo skręt i warunek?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Lewo/prawo skręt i warunek?

Postprzez Gelo » sobota 12 czerwca 2010, 16:49

Witam.Mam pytanie,najpierw rysunek:

Obrazek


I teraz tak.Pojazd czerwony wjechał na skrzyżowanie na zielonym świetle.Przepuszczał pojazdy nadjeżdżające z przeciwka.Gdy już nikogo tam nie było,nadjechał pojazd żółty,który skręca w prawo.Sytuacja prosta,ten co w lewo,musi przepuścić wszystkich.No ale co ,jeśli w tym czasie zaszła zmiana sygnalizacji i żółty jedzie na warunku?Sytuacja zmienia się o 360 stopni , bo pojazd czerwony ma wtedy pierwszeństwo.Jak to rozwiązać,tzn skąd wiedzieć czy tamtemu pali się warunek,czy nadal zielone światło?Jest to sprawa kluczowa,bo decyduje o pierwszeństwie na tym skrzyżowaniu.Teoretycznie jest to rozwiązane tak,że pojazd który ma warunek,musi się zatrzymać.Wtedy byłoby to widoczne.Jednak w praktyce...to chyba każdy wie jak to jest.Zatrzymują się tylko L'ki, więc jak to w końcu wygląda?
Gelo
 
Posty: 15
Dołączył(a): wtorek 11 maja 2010, 22:19

Postprzez ixi25 » sobota 12 czerwca 2010, 17:02

To wszystko zależy od zółtego czy będzie przestrzegał przepisów.
Czerwonego jednak obowiązuje "zasada ograniczonego zaufania"
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Re: Lewo/prawo skręt i warunek?

Postprzez Jarons » sobota 12 czerwca 2010, 17:05

Gelo napisał(a):Gdy już nikogo tam nie było,nadjechał pojazd żółty,który skręca w prawo.


Skoro nikogo nie było to pojazd czerwony powinien dawno ruszyć. Pojazd żółty ma warunek i może przejechać jeżeli nie stwarza zagrożenia.
Jarons
 
Posty: 159
Dołączył(a): wtorek 01 czerwca 2010, 13:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gelo » sobota 12 czerwca 2010, 17:06

ixi25 napisał(a):To wszystko zależy od zółtego czy będzie przestrzegał przepisów.
Czerwonego jednak obowiązuje "zasada ograniczonego zaufania"


No tak , ale załóżmy ,ja jestem pojazdem czerwonym i widzę pojazd żółty , który skręca w lewo. On stoi ,bo chce mnie przepuścić - jest na warunku,ja stoję,bo myślę,że on ma pierwszeństwo...I co w takiej sytuacji?nie ma innego rozwiązania na to?


Jarons napisał(a):
Skoro nikogo nie było to pojazd czerwony powinien dawno ruszyć. Pojazd żółty ma warunek i może przejechać jeżeli nie stwarza zagrożenia.


Ok,trochę źle to ująłem.Pojazd żółty tam stał,a czerwony po przepuszczeniu wszystkich z naprzeciwka, stoi z skręcającym w prawo "oko w oko". Mam nadzieje,że teraz wszystko jasne.
Gelo
 
Posty: 15
Dołączył(a): wtorek 11 maja 2010, 22:19

Postprzez Jarons » sobota 12 czerwca 2010, 17:10

Gelo napisał(a):No tak , ale załóżmy ,ja jestem pojazdem czerwonym i widzę pojazd żółty , który skręca w lewo. On stoi ,bo chce mnie przepuścić - jest na warunku,ja stoję,bo myślę,że on ma pierwszeństwo...I co w takiej sytuacji?nie ma innego rozwiązania na to?


Skoro jest na warunku to on ma się upewnić czy bezpiecznie może wykonać manewr skrętu. Warunek pojawia się(najczęściej) wtedy kiedy inny dostaną zielone.
Jarons
 
Posty: 159
Dołączył(a): wtorek 01 czerwca 2010, 13:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ixi25 » sobota 12 czerwca 2010, 17:11

Gelo napisał(a):
No tak , ale załóżmy ,ja jestem pojazdem czerwonym i widzę pojazd żółty , który skręca w lewo. On stoi ,bo chce mnie przepuścić - jest na warunku,ja stoję,bo myślę,że on ma pierwszeństwo...I co w takiej sytuacji?nie ma innego rozwiązania na to?




No to skoro żółty się zatrzyma to nie ma problemu!
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez lith » sobota 12 czerwca 2010, 17:32

Strzałka zazwyczaj pojawia się dopiero po chwili od pojawienia się czerwonego światełka, więc czerwone autko nie powinno mieć problemu z zaobserwowaniem tego, a także i zazwyczaj przejechaniem.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Olin » poniedziałek 14 czerwca 2010, 06:50

Zgadzam sie z użytkownikiem lith.
Inna sprawa, że pojazd czerwony nie powinien wjeżdzać na skrzyżowanie jeżeli nie miał miejsca do kontynuowania jazdy, a więc nie powinien się tam w ogóle znależć.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Postprzez kg1956 » poniedziałek 14 czerwca 2010, 09:20

Gelo napisał(a):(...)No tak , ale załóżmy ,ja jestem pojazdem czerwonym i widzę pojazd żółty , który skręca w lewo.(...)

W lewo, czy w prawo?
Zakładam, że w prawo.
Jeśli przepuszczałeś samochody z przeciwka a żółty stał, to znaczy, że miał czerwone. Na zielonym przecież by nie stał. Jeśli ci na wprost mieli w tym czasie zielone to znaczy, że są tam światła kierunkowe. A to wyklucza strzałkę warunkową.
Jeśli jednak żółty nie stał tylko przyjechał i zastał czerwone z warunkiem, to powinien się zatrzymać INFORMUJĄC WSZYSTKICH NA SKRZYŻOWANIU, ŻE MA CZERWONE. Wtedy możesz jechać.
Jeśli żółty się nie zatrzymał to znaczy, że ma zielone, lub nie zatrzymał się na warunku ( czym złamał przepis). Wtedy bym go przepuścił, bo nic nie udowodnisz.
@Olin
Czerwony może spokojnie wjechać na skrzyżowanie, ponieważ i na skrzyżowaniu i za nim miejsce do kontynuowania jazdy jest. Zostało to wyjaśnione niedawno w innym wątku.

post edytowany przez moderatora (poprawiony cytat)
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez lith » poniedziałek 14 czerwca 2010, 11:51

Na zatrzymywanie innych bym nie liczył bo i tak prawie nikt się nie zatrzymuje. jak wjeżdżasz przez S-1 to Ci z przeciwka tez raczej mają S-1. Jeżeli cały czas jadą to maja zielone, jak się zatrzymują to maja czerwone. Strzałka pojawi się dopiero później. I raczej przejmowałbym się wtedy tymi ruszającymi z prawej.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez kg1956 » poniedziałek 14 czerwca 2010, 13:25

Gelo napisał(a):(...)Ok,trochę źle to ująłem.Pojazd żółty tam stał(...)

Skoro tam jest S1 to po co stał jak miał zielone?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Radosna » poniedziałek 14 czerwca 2010, 14:18

W Poznaniu jest właśnie jedno takie skrzyżowanie, na którym często kursanci oblewają. Kierowcy jadą na warunkowej, nie mysląc nawet o ustąpieniu pierwszeństwa. Jedyna rada: obserwować, czy nie ruszają pojazdy z prawej/lewej i wtedy uciekać ze skrzyżowania żeby nie zablokować całkowicie ruchu na nim.
12.05.09 - początek kursu/10.06.09 - 1 jazda/10.08.09 - 1 podejście: teoria +, plac +, miasto -/3.09.09 - 2 podejście: plac +, miasto +/10.09.09 - przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne :)/16.09.2009 - prawo jazdy do odbioru w Urzędzie :D
Radosna
 
Posty: 151
Dołączył(a): środa 26 sierpnia 2009, 16:35
Lokalizacja: Poznań

Postprzez verde » poniedziałek 14 czerwca 2010, 18:59

Czerwony maksymalnie dojeżdża do lewej linii jezdni i przepuszcza wszystkich co jadą po pasie auta żółtego, kiedy widzimy, że na pasie pojazdu żółtego wszyscy ostro zwalniają lub stoją jedziemy. Głownie taka jazda bardziej jest na wyczucie i same doświadczenie jazdy plus opanowanie gazu jeśli chodzi o L'ki .
Często widzę że w takich sytuacjach L często gasną ( nie wiem nie wytrzymują kursanci napięcia ) lub ruszenie z tzw buta by czym prędzej ruszyć.
Ja osobiście jak widzę sporą lukę między autem 1 a 2 wbijam się w lukę i jadę, może nie do końca to przykładowa jazda, lecz w mieście w korkach inaczej za bardzo się nie da.
cache/ac9a7c36e4.png
verde
 
Posty: 133
Dołączył(a): czwartek 03 grudnia 2009, 10:09


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości