Zakaz zatrzymywania sie a zatrzymanie na chodniku

[Ar]

Rozwiazuje sobie testy i natknelem sie na cos takiego:
W tej sytuacji zatrzymanie samochodu jest zabronione na:
A- chodniku przed znakiem
B -chodniku za znakiem
C- na jezdni przed znakiem.
Poprawne odpowiedzi to ABC.

Ale przeciez przepis mowi: "Dopuszcza sie zatrzymanie lub postoj na chodniku przy krawedzi jezdzni calego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru i roweru, jesli pojazd nie utrudni ruchu i szerokosc przejscia jest nie mniejsza niz 1.5m. "Nawet jesli jest znak zakaz zatrzymania (postoju) - o ile nie ma tabliczki dotyczy rowniez chodnika...

Dlaczego wiec w tej sytuacji nie mozna sie zatrzymac na chodniku:?: :?
Oto cala sytuacja:

[scorpio44]

Widzę, że albo nie bardzo znasz przepisy, albo korzystasz z Kodeksu Drogowego sprzed 10 lat. :D A jeżeli tak Cię nauczyli na wykładach, to brawo dla tamtych panów.
Od paru ładnych lat zakazy postoju i zatrzymywania się dotyczą i jezdni, i chodnika. Dlatego nie musi być tabliczki i poprawne odpowiedzi to A, B i C.

[Ar]

Widzę, że albo nie bardzo znasz przepisy, albo korzystasz z Kodeksu Drogowego sprzed 10 lat. :D A jeżeli tak Cię nauczyli na wykładach, to brawo dla tamtych panów.
Od paru ładnych lat zakazy postoju i zatrzymywania się dotyczą i jezdni, i chodnika. Dlatego nie musi być tabliczki i poprawne odpowiedzi to A, B i C.

:) Hehe. Tak mnie nauczyli na wykladach, nawet gosc kazaz koniecznie dopisac sobie w kodeksie, ze zakaz nie obowiazuje na chodniku jesli nie ma tabliczki - bo jak mowil- bardzo czesto sie to przydaje... :wink:

Dzieki za wyjasnienie :!:

[zoltan]

To nie było by w takim wypadku pod zakazem tabliczek "nie dot. chodnika" bo nie byłyby potrzebne.

[scorpio44]

Nie no... Jeżeli tego typu rzeczy uczą na wykładach, to jak my się potem mamy dziwić, że młodzi jeździć nie umieją?

[zoltan]

Mnie na szczęście takich głupot nie uczyli - uczyli że jak jest zakaz to po prostu nie wolno i już...

[Ar]

Apropos, mam jeszcze watpliwosci co do tego czy w terenie zabudowanym nie wolno uzywac siwatel drogowych :?:

Bo z tego co pamietam z kodeksu chyba jest odwrotnie, a na wykladach facet twierdzil, ze jednak nie mozna... :roll:

[scorpio44]

Nie wiem, czemu pytasz o to w tym topiku, ale teraz mam już pewność, że Twój wykładowca bazuje na Kodeksie sprzed 10 lat. Bo kiedyś nie było wolno, a od paru ładnych latek jest tylko zapis, że wolno na drogach nieoświetlonych. Czyli niezależnie od tego, czy teren zabudowany, czy nie.

[zoltan]

"W czasie od zmierzchu do świtu, na nieoświetlonych drogach, zamiast świateł mijania lub łącznie z nimi, kierujący pojazdem może używać świateł drogowych."

Scorpio no tak, ale jeszcze nie widziałem, żeby na terenie zabudowanym nie było latarni przy drodze...

[Ar]

jeszcze nie widziałem, żeby na terenie zabudowanym nie było latarni przy drodze...

Na glownych i tranzytowych drogach na pewno sa, ale np. w obrebie wsi czy bardzo malych miast latarni przy drodze nie uswuadczysz mimo, ze jest znak teren zabudowany.
Nawet w miastach zdarzaja sie drogi (naogol nie uczeszczane), przy ktorych nie ma latarnii...

Dzieki za wyjasnienia, a moj wykladowca to faktycznie czlowiek starszej daty, moze dla tego te pomylki.

[scorpio44]

Z samego choćby Elbląga jest kilka dróg wyjazdowych, naokoło których powstają coraz to nowe osiedla i obszar zabudowany ciągnie się kilka kilometrów ciemnymi nieoświetlonymi szosami.