egzamin wczorajszy i łuk

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

egzamin wczorajszy i łuk

Postprzez nextus » piątek 07 maja 2010, 07:14

Witam. Wczoraj o godzinie 10.30 przystąpiłem do egzaminu państwowego po raz pierwszy, test komputerowy zdałem bezbłędnie, po wyczytaniu mojego nazwiska idę z instruktorem do elki pokazałem światła i klakson, po czym łuk! U firmy której robie prawo jazdy łuk robiłem bez problemu tak mi się wydaje instruktor nie mówił że jest źle , a na egzaminie totalnie zawaliłem najechałem na pachołka lekko bo lekko ale najechałem, w tym wypadku korekta nie mogła być uznana :/ macie jakieś sposoby na robienie prawidłowo łuku? Patrzyłem do tyłu przez tylnią szybe ale stres zrobił chyba swoje a jechałem wolno . Pozdrawiam
nextus
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 07 maja 2010, 07:11

Postprzez Apiro » piątek 07 maja 2010, 07:51

Ja wczoraj też oblałem na łuku. Ta sama sytuacja jak u Ciebie. Robiłem "sposobem" i albo łuk w WORD'zie ma inne wymiary niż w OSK albo coś źle zrobiłem. Także teraz będę się uczył na wyczucie.
Apiro
 
Posty: 53
Dołączył(a): sobota 28 listopada 2009, 14:37

Postprzez mikolajrej » piątek 07 maja 2010, 08:35

Prawdopodobnie w OSK miałeś nieco inne wymiary łuku niż na egzaminie.
Powiedz tylko na który pachołek najechałeś (z lewej czy z prawej, przodem czy tyłem) Najlepiej jest jak już zaczynasz cofać to od razu skręcaj i trzymaj się prawej, bo nawet jakby ci tył uciekł to zawsze masz jeszcze miejsce na jakąś korektę.
mikolajrej
 
Posty: 23
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2010, 20:32

Postprzez Borys68 » piątek 07 maja 2010, 08:53

Ahoj!
Łuk w OSK powinien być identyczny jak w WORDzie. I prawie na pewno jest.
Line są widoczne - jedzcie wdg. nich.
Sam zdawałem metodą na sposób (jak słupek tu to 1/2 obrotu ... ) i musiałem korygować. Nerwy was zżarły i tyle.
Grunt to jechać powoli - to daje więcej czasu na korekty.
Powodzenia następnym razem!
Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Postprzez piotrekbdg » piątek 07 maja 2010, 10:01

Ja wczoraj też oblałem na łuku. Ta sama sytuacja jak u Ciebie. Robiłem "sposobem" i albo łuk w WORD'zie ma inne wymiary niż w OSK albo coś źle zrobiłem.


A nie pomyślałeś że może warto nauczyć się jeździć? A na jazdę do przodu też masz jakieś "sposoby"?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez lith » piątek 07 maja 2010, 10:52

Możemy nie wracać do wojny czy łuk na sposób jest zły gorszy czy nie taki zły? :twisted: Tylko jak robicie sposobem to tez patrzcie i korygujcie na bieżąco kurs. Bo jak jest się zestresowanym to nie trudno skręcić trochę za szybko czy za późno, a potem jechać na pałę w linie bo przecież jadę sposobem to szczyt głupoty :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez piotrekbdg » piątek 07 maja 2010, 11:14

Tylko jak robicie sposobem to tez patrzcie i korygujcie na bieżąco kurs. Bo jak jest się zestresowanym to nie trudno skręcić trochę za szybko czy za późno, a potem jechać na pałę w linie bo przecież jadę sposobem to szczyt głupoty


No własnie w tym rzecz cała. Ale żeby ten kurs skorygować, poprawić tor to już trzeba troszkę wiedzieć o jeździe tyłem (nie za dużo, ale trochę), a nie bezmyslnie odtwarzać cudze algorytmy kręcenia kółkiem.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez stei » piątek 07 maja 2010, 11:27

Ja byłem pewniakiem na łuku... Tak mówil moi instruktorzy, nigdy się nie myliłem. I pierwszy egzamin oblałem właśnie wjeżdżając w pachołek i to wcale nie delikatnie... ;] Za 2 i 3 już wychodził. Sposób?? Ja robiłem łuk "na czuja", nie miałem określonego sposobu. ;] Ważne żeby nie jechać za szybko do tyłu, bo egzamin to stres= opóźnione reakcje.

Pozdrawiam

P.S. Za drugim razem tunel zrobisz bezbłędnie tylko się nie denerwuj i nie myśl, że jesteś rewelacyjny. ;] Odrobina pokory;]
stei
 
Posty: 7
Dołączył(a): wtorek 13 kwietnia 2010, 21:54

Postprzez BlueDevil » piątek 07 maja 2010, 12:58

mala rada dla ludzi lubiacych robic luk na "sposob", sprawdz Cie sobie czy taki guzik od wspomagania kierownicy "CITY" jest wlaczony gdy cwiczycie w OSK i jak wyglada sprawa tego guzika w aucie egzaminacyjnym gdy robicie luk w WORD

a autach OSK moze go nie byc ale w autkach egzaminacyjnych w wiekszosci WORDow juz jest, wiec radze go wylaczyc
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez AbuseArt » piątek 07 maja 2010, 13:01

Zachęcam do opanowania łuku "na wyczucie". Przypuszczam że po odbytym kursie umiesz go tak zrobić, nawet jeśli nie wiesz o tym.

BlueDevil, czy myślisz że przycisk CITY zmienia promień skrętu czy jedynie sprawia że łatwiej kręcić kierownicą? Ja na egzaminie od razu to wyłączałem ale podczas kursu na łuku kilka razy jeździłem na CITY tak dla zabawy i było tak samo łatwo.

Co do tej ciężkości kręcenia to myslę że jest ona niezbędna w sytuacji stresowej. Ciężka kierownica powstrzyma trzęsące się łapki, a jak włączysz city to mogą podróżować razem :D
Ostatnio zmieniony piątek 07 maja 2010, 13:03 przez AbuseArt, łącznie zmieniany 1 raz
26IV10<3
Avatar użytkownika
AbuseArt
 
Posty: 134
Dołączył(a): środa 10 marca 2010, 12:03

Postprzez gentlemann » piątek 07 maja 2010, 13:02

Tak wyglądał mój "sposób" na łuk. Pomijam oczywiście jazdę do przodu :D

Wrzucamy wsteczny i patrzymy na boczną tylną szybę. Po zauważeniu w niej 1. pachołka pół obrotu kierownicy, po zauważeniu 3. pachołka - kolejne pół. Spoglądamy teraz w boczne lusterko, kiedy bok auta będzie znajdował się równolegle do linii - prostujemy koła. Dojeżdżamy spokojnie do końca korygując ewentualnie tor jazdy :)

Łuk tym sposobem robiłem dobre 15 razy i nigdy nie zdarzyło mi się zrobić go źle :)
gentlemann
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 21 kwietnia 2010, 15:01

Postprzez BlueDevil » piątek 07 maja 2010, 13:10

AbuseArt napisał(a):BlueDevil, czy myślisz że przycisk CITY zmienia promień skrętu czy jedynie sprawia że łatwiej kręcić kierownicą?


tak uwazam ze przez ten guzik specjalisci od "sposobow" padaja na placach manewrowych
juz widze jak osoba po 30 godzinach za kolkiem, patrzac za siebie, w czasie egzaminu, wyczuwa te wszystkie 3/4, 5/8 czy innych obrotow kierownica, ktore w dodatku uzaleznia od tego co widzi przez boczna szybe
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez AbuseArt » piątek 07 maja 2010, 13:19

Robiąc na wyczucie nie zauważyłem utrudnienia w trybie CITY, nawet to takie fajne było. ;) Mimo to, na egzaminie zdecydowałem wyłączyć.

gentleman, nie ciesz się, bo ja zrobiłem więcej łuków, w tym nawet moje pierwsze próby były całkowicie poprawne. Dopiero jak poszedłem na pierwszy egzamin, schrzaniłem łuk po raz pierwszy w życiu. A w drugim podejściu - po raz drugi w życiu :D
26IV10<3
Avatar użytkownika
AbuseArt
 
Posty: 134
Dołączył(a): środa 10 marca 2010, 12:03

Postprzez Apiro » piątek 07 maja 2010, 14:45

piotrekbdg napisał(a):
Ja wczoraj też oblałem na łuku. Ta sama sytuacja jak u Ciebie. Robiłem "sposobem" i albo łuk w WORD'zie ma inne wymiary niż w OSK albo coś źle zrobiłem.


A nie pomyślałeś że może warto nauczyć się jeździć? A na jazdę do przodu też masz jakieś "sposoby"?


Umiem robić na wyczucie łuk tylko, że jak robiłem sposobem to zawsze mi wychodził idealnie. Chciałem być na 100% pewny, że zrobię dobrze łuk i wyszło jak wyszło... Także odradzam te wszystkie sposoby.


Gdzie jest ten przycisk "City"? To by mogło tłumaczyć oblanie mojego egzaminu...
Apiro
 
Posty: 53
Dołączył(a): sobota 28 listopada 2009, 14:37

Postprzez eva3 » piątek 07 maja 2010, 14:58

Łuk w WORD i w OSK jest taki sam nie ma innej możliwości, natomiast pachołki mogą nie być ustawione co do centymetra. Wiem to z własnego doświadczenia, kiedy zdawałam jako ostatnia w danym dniu. Zrobiłam łuk, ale na wyczucie, nie "sposobem". Gdybym robila "sposobem", to raczej na łuku by się skończył mój egzamin, ponieważ pachołki były ustawione bardzo dziwnie. Tłumaczyłam to sobie tak, że co chwila ktoś ich przewraca a egzaminatorzy z linijką w ręku je nie ustawiają :) Trzymać się blisko prawej, patrzec nie tylko w tylną szybę, ale zajrzeć też w lusterka i korygować na bieżąco. I robić delikatne ruchy kierownicą.
ewa
eva3
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 23 stycznia 2010, 18:40
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 21 gości